WYSTAWA PFA - 6-7 -PAŹDZIERNIK 07

» Pon paź 08, 2007 12:33

Kocurro pisze:
Lilu pisze:
Atka pisze:
Mysza pisze:powiem Wam tylko, że fajnie było

A jutro mi będą ręce opadać od noszenia tylu kotów

Mięczak

Ale dobra, mi dla odmiany zaraz odpadną nogi

I zgadzam się, było fajnie

A mi nic nie odpada
Wczoraj wieczorem nawet nogi mnie tak nie bolaly jak w sobote
Dziekuje wszystkim było wspaniale
Arku jak mnie zaprosiłes na srodek to myslalam ze zemdleje Nie spodziewałam sie tego ale prezent byl bardzo przyjemna niespodzianka

w tym całym zamieszaniu umkneła informacja, że do zyczen dla Ciebie dołączyło się forum miau
a prawdziwym inicjatorem i osobą, która powiedziała nam wszystkim, że masz urodziny był forumowy Wojtek

Dziekuje

Nie spodziewalam sie tego bo polowa rodziny zapomniala :ryk:

A Wojtka widzialam :!:

Lece mu podziekowac na pm

Wam rowniez baaaaardzo dziekuje ! Z Atka ( BenAtka hihi) znakomicie sie pracuje

P. Laura byla zadowolona i nawet chciala zebysmy z nia pracowaly w niedziele

» Pon paź 08, 2007 12:59

Z Lilu też się pracuje znakomicie

No i trzeba przyznać, że jak na pierwszy raz, to fajnie jest trafić do takiego sędziego, jak Laura Burani. Konkretna, fajnie ocenia, wyraźnie mówi po angielsku, wie, czego i kiedy od nas chce i nie ma do nas pretensji za opieszałość hodowców.

Swoją drogą ciekawe, czy właściciele kotki, którą poszłam, wyjęłam z klatki, zaniosłam do oceny, potrzymałam do porównania i oddałam do klatki ocenioną, w ogóle się zorientowali

» Pon paź 08, 2007 13:18

Atka pisze:Swoją drogą ciekawe, czy właściciele kotki, którą poszłam, wyjęłam z klatki, zaniosłam do oceny, potrzymałam do porównania i oddałam do klatki ocenioną, w ogóle się zorientowali

Jak nie zrobili awantury, że ich kot został skandalicznie pominięty w ocenie i dlaczego nikt ich nie zawołał, to chyba tak.

» Pon paź 08, 2007 13:19

farciara

ja następnym razem dla odmiany jednak zmienię sędziego

» Pon paź 08, 2007 17:20

Gapa jestem :oops:

Chciałam bardzo BARDZO podziękować Myszy i Atce za swietne wystawienie moich dzieci w BISie

I pogratulować Kocurro i Kinusi nominacji dla ich dzieci, a także tendencyjnie wszystkim norwegowcom nominacji i BISów

» Pon paź 08, 2007 17:27

Oberhexe pisze:Gapa jestem
Chciałam bardzo BARDZO podziękować Myszy i Atce za swietne wystawienie moich dzieci w BISie
I pogratulować Kocurro i Kinusi nominacji dla ich dzieci, a także tendencyjnie wszystkim norwegowcom nominacji i BISów

w imieniu Tośka dziekuję
- dumna Babcia

» Pon paź 08, 2007 18:43

Zdjęcia na stronie PFA:

Część zdjęć nie otwiera się, ponieważ nie są jeszcze umieszczone na serwerze, ale kody są już napisane. Stąd te krzyżyki zamiast zdjęć.

Bardzo przepraszam za te opóźnienia ze zdjęciami, ale ze względów techniczno-zdrowotnych (zwichnęłam nogę) będę je mogła dołożyć na stronę dopiero po powrocie do domu, czyli prawdopodobnie w środę lub czwartek.

Jednakże zdjęć jest MNÓSTWO. Wszystkie znajdą się na stronie - myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Przy okazji pragnę podziękować wszystkim, którzy dali się "wykorzystać" na wystawie i wozili mnie na fotelu oraz byli pomocni w każdy inny sposób. Bardzo, bardzo dziękuję

))

» Pon paź 08, 2007 18:58

Ja jestem pełna podziwu dla Atki za wzięcie w Bisie Czarnego Dziecka!
Sama złapała, nawet nie dała Kubie!

» Pon paź 08, 2007 21:09

byla to najmilsza moja warszawska wystawa

Myszy rowniez dziekuje za trzymanie mojej prawnuczki

w BISie

» Wto paź 09, 2007 0:08

może mi gdzieś umknęło :oops:

kto jest finalistą SHOW CZARNYCH :?:

z góry dzięki za info

gratulacje dla wszystkich footer

» Wto paź 09, 2007 6:55

a show mainecoon?
jakie wyniki?

» Wto paź 09, 2007 9:44

Kocurro pisze:
Atka pisze:Swoją drogą ciekawe, czy właściciele kotki, którą poszłam, wyjęłam z klatki, zaniosłam do oceny, potrzymałam do porównania i oddałam do klatki ocenioną, w ogóle się zorientowali

Jak nie zrobili awantury, że ich kot został skandalicznie pominięty w ocenie i dlaczego nikt ich nie zawołał, to chyba tak.

Właścicielka przydrałowała minutę później z przerażeniem w oczach (widok typu "ło matko boska nie zdążę na ocenę"). Jak jej powiedzieliśmy, że kot już z oceny wrócił, to była tak szczęśliwa, jakby 100 zł na loterii wygrała :lol: