[Wystawa] - 22, 23/11/2008 w Poznaniu

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Pon lis 24, 2008 10:36

Mysza pisze:
Meg241 pisze:Sylwia, takich kwiatków jest niestety wiecej. W katalogu sa zgloszone 2 koty BRI d 24 po BRI h i BRI e. Jednem ma absencje a drugi jest oceniany i oczywiscie dostał certyfikat. Tyle ze na pierwszy rzut oka widac ze to nie pregus tylko kot duszasty. Miałam okazje juz kilka razy spotkac te koty na wystawie i zawsze sa oceniane jako pregusy. Ci sedziowie to sie chyba powinni jednak troche doszkolic.
ale koty się ocenia wg fenotypu, więc jak właściciel tak bardzo chce, to mu ocenią rudego jako pręgusa a nie duszatego
i to w sumie jest ok
mnie bardziej wkurza to gdy na stronie hodowli kot po solidach jest wpisany jako pręgus i to nie podwójnie fenotyp-genotyp :roll:


Czekaj Mysza bo nie całkiem zrozumiałam. Z tymi rudymi kotami to jest dokładnie tak: one sa po gładkich rodzicach i jedynie maja cetki na futrze, zadnych okularów, białej brody i innych oznak pregowania. Czy w tej sytuacji sedzia moze ocenic kota jako pręgusa a nie rudego gładkiego tylko duszastego??
Magda
Obrazek

Meg241

 
Posty: 278
Od: Śro sie 29, 2007 13:46
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 24, 2008 10:40

sylwiah2 pisze:Petunia jest ewidentna szylkretka ! nie ma mowy zeby byla czarna nawet dla laika...
rece opadaja....
warmianka przykro mi....

Petunja jest po rodzicach m. d 09 23, o. ns 24 i inaczej byc nie moze, ona jest szylkretka.
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Pon lis 24, 2008 10:44

warmianka pisze:witam, nie mam pojęcia dlaczego dałam się tak wykołować, przyznaję jednak że to ja popełniłam błąd w zgłoszeniu (właśnie sprawdziłam) .... sama sobie się dziwię, że nie zauważyłam tego wcześniej i że nie zareagowałam na wystawie, bo faktycznie mamy za sobą wiele, wiele wystaw. Zakręciłam się, bo wiele było dziwnych ocen na tej wystawie, wiele dziwnych porównań i pomyłek. Hodowczyni, od której nabyłam koteczkę stała obok niej podczas oceny i tez nie zareagowała. Szok. Dziwię się też obu sędziom, którzy oceniali czarne SIBy i żaden z nich nie zauważył, ze ocenia szylkretkę .... i co teraz? wydana kasa? trudno oddać komuś nominację, ale czy oceny mojej kotki są ważne ? czy można poprawić kolor na dyplomie ?

na stronie www też masz błąd :roll:
Ave
 

Post » Pon lis 24, 2008 10:44

... koty kradną ...



wypada z wielkim żalem wzdychać do ustawodawstwa innych państw, gdzie za kradzież ... ucinają rękę ... aby złodziej był szybko identyfikowany , kiedy się gdzieś pojawia ...

a może warto wrócić do zasady, że kota z klatki wyjmuje tylko jego wystawca lub steward ... :?: NIKT I POD ŻADNYM PRETEKSTEM WIĘCEJ :!: :!: :!:

druga kwestia - to, że wg regulaminu ... kotom nie wolno opuszczać wystawy do jej zamknięcia ... 5-miesięczny MCO - to nie ''pudełko zapałek'' ...

atrakcyjne stoiska - bardzo kuszą na wystawach, czasem musi się wyjść do toalety, czy na kawę/dymka ... nawet sprawdzić, jak przebiega ocena u sędziego ...
ale widać ... kiedy wystawcy ''dają sobie na luz'' i relaksują się w swoim hobby ...
złodzieje muszą zarabiać ...
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Pon lis 24, 2008 10:48

Meg241 pisze:
Mysza pisze:
Meg241 pisze:Sylwia, takich kwiatków jest niestety wiecej. W katalogu sa zgloszone 2 koty BRI d 24 po BRI h i BRI e. Jednem ma absencje a drugi jest oceniany i oczywiscie dostał certyfikat. Tyle ze na pierwszy rzut oka widac ze to nie pregus tylko kot duszasty. Miałam okazje juz kilka razy spotkac te koty na wystawie i zawsze sa oceniane jako pregusy. Ci sedziowie to sie chyba powinni jednak troche doszkolic.
ale koty się ocenia wg fenotypu, więc jak właściciel tak bardzo chce, to mu ocenią rudego jako pręgusa a nie duszatego
i to w sumie jest ok
mnie bardziej wkurza to gdy na stronie hodowli kot po solidach jest wpisany jako pręgus i to nie podwójnie fenotyp-genotyp :roll:


Czekaj Mysza bo nie całkiem zrozumiałam. Z tymi rudymi kotami to jest dokładnie tak: one sa po gładkich rodzicach i jedynie maja cetki na futrze, zadnych okularów, białej brody i innych oznak pregowania. Czy w tej sytuacji sedzia moze ocenic kota jako pręgusa a nie rudego gładkiego tylko duszastego??

Tak, Meg.
Znam np. przypadek kotki ns 09 (norweżki), która jest na 100% srebrzysta, bo z kocurem niesrebrzystym dała srebrzyste dzieci, ale wystawiana jest jako n 09, bo fenotypowo wygląda jak bez srebra.
Można kotu wpisać dwa kolory w rodowód genotypowy i fenotypowy, a kot powinien być wystawiany zgodnie z kolorem fenotypowym. Sędziowie w takich przypadkach powtarzają, że nie oceniają genotypu kota, nie interesuje ich rodowód rodziców ani ewentualnego potomstwa danego kota, liczy się kolor widoczny na kocie.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 24, 2008 11:32

Oberhexe pisze:
Meg241 pisze:
Mysza pisze:
Meg241 pisze:Sylwia, takich kwiatków jest niestety wiecej. W katalogu sa zgloszone 2 koty BRI d 24 po BRI h i BRI e. Jednem ma absencje a drugi jest oceniany i oczywiscie dostał certyfikat. Tyle ze na pierwszy rzut oka widac ze to nie pregus tylko kot duszasty. Miałam okazje juz kilka razy spotkac te koty na wystawie i zawsze sa oceniane jako pregusy. Ci sedziowie to sie chyba powinni jednak troche doszkolic.
ale koty się ocenia wg fenotypu, więc jak właściciel tak bardzo chce, to mu ocenią rudego jako pręgusa a nie duszatego
i to w sumie jest ok
mnie bardziej wkurza to gdy na stronie hodowli kot po solidach jest wpisany jako pręgus i to nie podwójnie fenotyp-genotyp :roll:


Czekaj Mysza bo nie całkiem zrozumiałam. Z tymi rudymi kotami to jest dokładnie tak: one sa po gładkich rodzicach i jedynie maja cetki na futrze, zadnych okularów, białej brody i innych oznak pregowania. Czy w tej sytuacji sedzia moze ocenic kota jako pręgusa a nie rudego gładkiego tylko duszastego??

Tak, Meg.
Znam np. przypadek kotki ns 09 (norweżki), która jest na 100% srebrzysta, bo z kocurem niesrebrzystym dała srebrzyste dzieci, ale wystawiana jest jako n 09, bo fenotypowo wygląda jak bez srebra.
Można kotu wpisać dwa kolory w rodowód genotypowy i fenotypowy, a kot powinien być wystawiany zgodnie z kolorem fenotypowym. Sędziowie w takich przypadkach powtarzają, że nie oceniają genotypu kota, nie interesuje ich rodowód rodziców ani ewentualnego potomstwa danego kota, liczy się kolor widoczny na kocie.

Dokladnie tak jest z moja Hania jest d0924 a daje srebrne dzieci jednak jest oceniana jako kotka bez srebra,
W rodowodzie jest zaznaczone ze jest inny geneotyp od feneotypu
Obrazek
Obrazek

sylwiah2

 
Posty: 4103
Od: Śro gru 28, 2005 23:36
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 24, 2008 12:14

No tak ale jak rozumiem ocenia sie to co sie widzi czyli kota jako pregusa jesli wyglada jak pregus ( bez wzgledu na to ze rodzice sa gładcy) tak???
Jesli tak to te koty nie wygladaja jak pregusy bo o pregowaniu swiadcza nie tylko pregi ale takze biała broda, okulary i M na głowie - no chyba ze sie myle??
Magda
Obrazek

Meg241

 
Posty: 278
Od: Śro sie 29, 2007 13:46
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 24, 2008 12:18

Meg241 pisze:No tak ale jak rozumiem ocenia sie to co sie widzi czyli kota jako pregusa jesli wyglada jak pregus ( bez wzgledu na to ze rodzice sa gładcy) tak???
Jesli tak to te koty nie wygladaja jak pregusy bo o pregowaniu swiadcza nie tylko pregi ale takze biała broda, okulary i M na głowie - no chyba ze sie myle??

Na moje się nie mylisz - chociaż ja nie znam dokładnych opisów kolorów BRI (i nie tylko BRI). Zresztą u brytków jest zdaje się całkiem sporo punktów za kolor?

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 24, 2008 12:29

Z tego co ja wiem to kolor w Bri jesli chodzi o pregi ustala sie tak samo jak w innych rasach. Sama mam kocura kremowego - duszastego stad wiem ze nie jest pregowany ( a miałby po kim byc bo matka jest pregowana). Na wystawie jest oceniany zawsze jako gładki. Dawałam go nawet raz do oceny koloru i sedziowie potwierdzili moje przypuszczenia ze jest gładki tylko duszasty. Ale raz sędzia Kowalczuk upierała sie ze jest pregowany.
Te kociaki wygladaja jak moj Ivo tyle ze sa rude a nie kremowe.
A za kolor u Bri jest 25 punktów w tym za rysunek itd. wiec tym bardziej nie rozumiem tych ocen.
Magda
Obrazek

Meg241

 
Posty: 278
Od: Śro sie 29, 2007 13:46
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 24, 2008 14:32

Go!Go! pisze:
... koty kradną ...



wypada z wielkim żalem wzdychać do ustawodawstwa innych państw, gdzie za kradzież ... ucinają rękę ... aby złodziej był szybko identyfikowany , kiedy się gdzieś pojawia ...

a może warto wrócić do zasady, że kota z klatki wyjmuje tylko jego wystawca lub steward ... :?: NIKT I POD ŻADNYM PRETEKSTEM WIĘCEJ :!: :!: :!:

druga kwestia - to, że wg regulaminu ... kotom nie wolno opuszczać wystawy do jej zamknięcia ... 5-miesięczny MCO - to nie ''pudełko zapałek'' ...

atrakcyjne stoiska - bardzo kuszą na wystawach, czasem musi się wyjść do toalety, czy na kawę/dymka ... nawet sprawdzić, jak przebiega ocena u sędziego ...
ale widać ... kiedy wystawcy ''dają sobie na luz'' i relaksują się w swoim hobby ...
złodzieje muszą zarabiać ...


ale jak do tego doszło wogóle? :evil:

scarlett

 
Posty: 405
Od: Pon lis 20, 2006 14:41
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lis 24, 2008 14:36

anna57 pisze:Słuchajcie, ja wcale nie w sprawie wystawy, bo to akurat jest mi obojętne..
Czy to prawda, że w trakcie tej imprezy ukradziono malego, pięciomiesięcznego, rasowego kocurka?
Ja na wystawy nie chodzę, bo nie lubię, ale ktoś mi to przekazał.
Ciekawa jestem, czy to prawda.


z tego co pamiętam to była koteczka szylkretka mco :roll:

wszyscy hodowcy do okoła zastanawiali sie jakim cudem zładziej wyszedł z wystawy i jak go bileterzy itp. z hali wypuścili, kotom nie wolno jej opuszczac do zamknięcia..

kot został wyniesiony na ramieniu !
Ostatnio edytowano Pon lis 24, 2008 14:38 przez Monia_mco, łącznie edytowano 1 raz

Monia_mco

 
Posty: 53
Od: Nie lis 09, 2008 16:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 24, 2008 14:38

Monia_mco pisze:
anna57 pisze:Słuchajcie, ja wcale nie w sprawie wystawy, bo to akurat jest mi obojętne..
Czy to prawda, że w trakcie tej imprezy ukradziono malego, pięciomiesięcznego, rasowego kocurka?
Ja na wystawy nie chodzę, bo nie lubię, ale ktoś mi to przekazał.
Ciekawa jestem, czy to prawda.


z tego co pamiętam to była koteczka szylkretka mco :roll:

wszyscy hodowcy do okoła zastanawiali sie jakim cudem zładziej wyszedł z wystawy i jak go bileterzy itp. z hali wypuścili, kotom nie wolno jej opuszczac do zamknięcia..


bileterzy to chyba akurat nie bardzo interesują się tym kto wchodzi czy wychodzi byle by bilet miał lub identyfikator hodowcy

scarlett

 
Posty: 405
Od: Pon lis 20, 2006 14:41
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lis 24, 2008 14:41

no ale bileter nawet nie zwrócił uwagi ze ktoś (obojętnie czy hodowca czy nie) wynosi kota na ramieniu :!: tez powinien mimo wszystko tego pilnować bo przeciez stoi na wejściu i w pewien sposób powinien to kontrolować

Monia_mco

 
Posty: 53
Od: Nie lis 09, 2008 16:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 24, 2008 15:04

Monia_mco pisze:no ale bileter nawet nie zwrócił uwagi ze ktoś (obojętnie czy hodowca czy nie) wynosi kota na ramieniu :!: tez powinien mimo wszystko tego pilnować bo przeciez stoi na wejściu i w pewien sposób powinien to kontrolować

To nie jest w gestii biletera, dopóki organizator mu tego nie poleci.

Ponieważ zaczyna kradzież kotów z wystaw być "popularnym" sposobem zdobycia rasowego kota, warto by organizatorzy wystaw przykazali bileterom nie wypuszczać żadnej osoby - niehodowcy - z kotem z hali - chyba że w towarzystwie hodowcy (okazanie identyfikatora), od którego kupili.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39352
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 24, 2008 15:06

MariaD pisze:Ponieważ zaczyna kradzież kotów z wystaw być "popularnym" sposobem zdobycia rasowego kota, warto by organizatorzy wystaw przykazali bileterom nie wypuszczać żadnej osoby - niehodowcy - z kotem z hali - chyba że w towarzystwie hodowcy (okazanie identyfikatora), od którego kupili.


A nie lepiej po prostu nie sprzedawać kotów na wystawie?
Ruda Paskuda :twisted:

Obrazek

Rudzielec

 
Posty: 445
Od: Pt maja 11, 2007 9:31
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości