[Wystawa] SOPOT 10-11.07.2010

[Olivia]

Pytam poważnie

No serio.
Przegrani zostali wewnątrz

[Xarthias]

Droga Izo, a co to ma za znaczenie? Klub z Olsztyna potrafi zrobić wystawę w Białymstoku, lubelski w Zamościu czy Puławach, a i sopockiemu udawało się robić wystawy poza Sopotem.

czasem ma takie, że sopockie stowarzyszenie dostanie dofinansowanie na wystawę w Sopocie, a w Gdańsku - nie. tłumaczyć?

Nie, ja to rozumiem. Tyle, że podczas dyskusji o wyborze lokalizacji, w jakich brałem udział, taki argument nigdy nie padł. Rozpatrywane były różne lokalizacje, w Gdyni, Sopocie i Gdańsku, rozpatrywane ich wady i zalety, ale o takim dofinansowaniu nikt na zarządzie nie wspomniał - czyli albo takowego nie było, albo nie było brane pod uwagę, albo też decyzja została podjęta dużo wcześniej, a owe "konsultacje" były dla zmylenia przeciwnika chyba
Nieważne. W każdym razie przy wcześniejszych wystawach (Starogard, Tczew, Gdańsk) nie miało znaczenia, że klub jest z Sopotu, więc i przy tej nie powinno mieć to znaczenia również.

lokalizacje przywołane przez Ciebie mają sporo zalet i wad - jak każde. z wad najważniejsza jest ta, że daleko do nich ze szlaków komunikacyjnych = mało zwiedzających.

Oczywiście, że każda lokalizacja ma swoje wady i zalety. Te dwie wymienione przeze mnie to tylko przykłady, bo Trójmiasto ma więcej obiektów, które będą miały mniej wad niż sala na Haffnera. I dlatego cały czas stoję na stanowisku (i nie zmieniam zdania od początku przygotowań do wystawy), że sala tenisowa nie jest dobrą lokalizacją i można znaleźć lepsze za podobne pieniądze (lub nawet za mniejsze).
I proszę, sala na Haffnera jest niby lepiej położona niż np AWFiS? Moim zdaniem, jeśli chodzi o zwiedzających to obie te sale są równie kiepskie. Wystarczy wspomnieć zeszłoroczną wystawę CCAmber czy tą CCSu - zwiedzających jak na lekarstwo. W zeszłym roku na AWFiSie wydaje mi się, że było znacznie lepiej - może ze względu na bliskość kolejki, może ze względu na duży parking, może była gorsza pogoda, nie wiem.
W każdym razie bardzo szkoda, że Organizator nie posłuchał głosów członków klubu, którzy na zebraniach proponowali inne, prawdopodobnie lepsze, lokalizacje. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej, bo grzech byłoby nie pojechać na wystawę, która jest tylko kilka kilometrów ode mnie. Ale jeśli będzie to znowu wystawa na Haffnera, to chyba będę wolał wybrać się gdzieś dalej. I podejrzewam, że nie jestem odosobniony w tej opinii.

Także droga Izo, nie oburzaj się, że ktoś śmiał skrytykować wystawę (choć można to było zrobić w nieco ładniejszej formie), bo taka krytyka wskazuje to co było na wystawie złe i co należy poprawić.

wyłącznie o tę formę mię poszło i to mnie wkurzyło. a myślałam, że umiem oddzielić konstruktywną krytykę od chamstwa wiem, zrzucę to na... upał

No, może rzeczywiście to przez ten upał
I przyznam szczerze, że choć częściowo zgadzam się z Kicią:), to jej opinię (dla mnie) dyskwalifikuje po pierwsze forma, a po drugie - konto założone specjalnie, aby kogoś zmieszać z błotem. Można to było lepiej rozegrać.

@Organizatorzy:

Wszystkich, którzy chcą uczcić wspólnie z nami minutą ciszy pamięć Marii Cristiny Kowalczuk, sędziny, która miała być obecna na Naszej Wystawie, serdecznie zapraszamy.

Nie zauważyłem jakoś tego punktu programu
Przegapiłem, czy organizatorzy w zamieszaniu zapomnieli?

Zwycięskie koty w prezencie otrzymają sesję fotograficzną u profesjonalnego fotografa

Czy BoB2 to zwycięski kot czy też chodziło o zwycięzców konkursu klubowego?
Bo jeśli Orinoko wygrała tą sesję, to chciałbym wiedzieć u kogo, i czy ewentualnie można by ją przekazać dla Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego?

[elza030]

jakoś mnie uśmiałam się z klatki na zewnątrz Jeśli chodzi o upały to parę lat temu w ich wyniku ujawniły się choroby i niestety straciłam oba koty w przeciągu jednego tygodnia.

[d_anek]

Dla Czankry specjalne pozdrowienia z Sopotu z osobistą dedykacją:

no i proszę - norweg, Ramon jadą w lipcu do Sopotu

a w Warszawie w lutym, w kolejce, wmawiano mi, że majowa wystawa w Łodzi jest za późna dla norwegów, one już w maju nigdzie się nie pokazują...

a tu patrzcie Państwo...

no cóż - z a n o t o w a n e

dla Ramona specjalne pozdrowienia z Łodzi!

[lrafal]

u NFO jest możliwe, że nie mają futra w maju a maja w lipcu.

[d_anek]

u NFO jest możliwe, że nie mają futra w maju a maja w lipcu.

tak, tak, żaba to piękny ptak

[Olivia]

no cóż - z a n o t o w a n e

dla Ramona specjalne pozdrowienia z Łodzi!

Biedny, biedny Ramon:
przyjedzie i wygra: źle
nie przyjedzie i nie wygra: źle
Bądź tu mądry i pisz wiersze

A norweg wlochaty jest pięknie, mam na to fotodokumentację

[Xarthias]

u NFO jest możliwe, że nie mają futra w maju a maja w lipcu.

tak, tak, żaba to piękny ptak

Hmm, nie znam się za bardzo na NFO, nie wiem o co cała ta afera z panem R, ale nieco informacji z biologii jeszcze pamiętam i wiem, że sporo zwierząt długofutrzastych najlepsze futro ma w zimie i w lecie. Na wiosnę zrzucają okrywę zimową i ofutrzają się lżejszym, ale równie atrakcyjnym (w końcu lato to najlepszy czas na gody) futrem letnim, żeby potem na jesieni zrzucić letnie i ofutrzyć się cieplej na nadchodzącą zimę.
Skoro potrafią to zrobić gryzonie futerkowe czy np. psy Husky, to czemu nie miałoby też to dotyczyć naturalnej rasy jaką są NFO?

[Olivia]

u NFO jest możliwe, że nie mają futra w maju a maja w lipcu.

tak, tak, żaba to piękny ptak

Hmm, nie znam się za bardzo na NFO, /.../

Uwaga, specjalnie dla Ciebie będzie darmówka od Olivii Cioci Dobra Rada: nie próbuj nadążyć za d_anek

[Xarthias]

Uwaga, specjalnie dla Ciebie będzie darmówka od Olivii Cioci Dobra Rada: nie próbuj nadążyć za d_anek

Rozumiem, że naukowo udowodnione fakty będą podważane i mam już zacząć zbierać bibliografię w temacie?
Nigdy nie miałem NFO, natomiast miałem całkiem sporo innych długowłosych kotów, więc byłbym naprawdę mocno zdziwiony, gdyby NFO były wyjątkiem od podanej przeze mnie reguły...
No, ale podobnie jak naszego niedoszłego prezydenta, pewnych ludzi nie idzie przekonać, że czarne to czarne

[Olivia]

Nigdy nie miałem NFO, natomiast miałem całkiem sporo innych długowłosych kotów, więc byłbym naprawdę mocno zdziwiony, gdyby NFO były wyjątkiem od podanej przeze mnie reguły...

Nigdy nie miałam NFO, ale wiem, że NFO nie jest kotem długowłosym

[Xarthias]

Nigdy nie miałem NFO, natomiast miałem całkiem sporo innych długowłosych kotów, więc byłbym naprawdę mocno zdziwiony, gdyby NFO były wyjątkiem od podanej przeze mnie reguły...

Nigdy nie miałam NFO, ale wiem, że NFO nie jest kotem długowłosym

Och bosh... W porównaniu do rusków, to NFO są nawet bardzo długowłose
A wspomniany mechanizm występuje także u zwierząt krótkowłosych, tylko nie jest tak widoczny (w końcu poza sfinksami wszystkie koty mniej lub bardziej linieją na wiosnę i na jesieni). Ale jak ktoś chce się spierać o terminologię hodowlaną, to nie ma problemu

[Olivia]

Och bosh...

Alesh nie kloocmy sie

[Kikee]

Ja widziałam przepięknie ofutrzone Norwegi , niestety nie wszystkim robiłam fotki

[lrafal]

ok, trochę zdjęć: http://makaranta.pl/index.php?p=116&start=0&t=100