Wystawa w Pradze

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2003 21:27

Aniu zapewne wiesz , ze zlapalem bakcyla wystawowego i lubie :roll: wystawy.
Jasne nadajemy na tych laczach.......

Sedziowie jak na czeska wystawe to byli z samej ekstraklasy.

Bardzo sie ucieszylismy ze Stesii Cacib-a, wiesz ona pomalu zaczyna sie zmieniac i nawet zaczyna lekko znosic wyystawy.

Wiedzielismy ze wystawa jest jednodniowa i cena dobra (25 €) , dlatego Prage planowalismy juz dawno, i sie udal wyjazd.
Byl jeden incydent jak polski MCO nie dostal cac dlatego ze stwardka tez miala MCO u tej sedziny, wiec sprawa byla raczej przegrana.

A wieczorkiem udalismy sie na spacer po cemtrum Pragi, przeszlismy od Muzeum, przez most Karola, Hradczany itd.
Spacerek zostal zakonczony w knajpie Budweiserkiem, pozniej metro i spanko.

Hoody

 
Posty: 365
Od: Wto sty 07, 2003 21:03

Post » Śro gru 17, 2003 23:58

Seba....wystawa była, certyfikaty zaliczone, opinia jest i to norma.
Cieszę się, że mogliśmy dowiedzieć się dzięki Tobie jak było ogólnie w PRADZE :D
Fotki....jak będziesz je posiadał to pamiętaj, że na nie czekamy :wink:
Dzięki za KOMENTARZ :!: :D

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Pt gru 19, 2003 18:26

Ariell ja rowniez sie ciesze, ze moge pomoc wszystkim przekazujac info o wystawie w Pradze.

Czekam na foteczki, moze jutro beda.

Hoody

 
Posty: 365
Od: Wto sty 07, 2003 21:03

Post » Nie gru 21, 2003 16:05

Mam pytania:
- czy te certyfikaty były limitowane, że nie starczało dla czeskich kotów, czy też różnica była tak duża, że sędziowie po ocenie polskich kotów nie chcieli dać czeskim;
- czy czeskie wystawy są ogólnie kiepskie, czy zależy to np. od miejsca (i tamtejszych organizatorów) i jakich szczególnie należy unikać;
Vivaldi

vivaldi

 
Posty: 1194
Od: Czw cze 06, 2002 17:50
Lokalizacja: Buk k. Poznania

Post » Pon gru 22, 2003 22:42

Vivaldi...no co Ty :wink:

nie ma przecież limitowanych Certyfikatów, certyfikat jest tylko jeden ...i nie ma znaczenia ile kotów o niego konkuruje, czy jeden czy 2,3, 4 itp....przecież wiesz jak jest.

Byłam na różnych czeskich wystawach, ostatnia wystawa w Ostravie (choć miała 2 nieprzyjemne zdarzenia) była OGRANIZACYJNE wg. mnie super, M. także pisała na tym forum, że się jej bardzo podobało.
Np. Bis w Poznaniu był właśnie przeniesiony do nas z Ostravy (w Niemczeh też czasem takie są Bisy), najgorsza wystawa na jakiej byłam w Czechach to MOST..jedyne 600 Km od Poznania w jedną stronę i wg. mnie była tam tragedia...wystawiałam tam 2 koty, moje koty były dosłownie rozrzucone na hali...wg. mnie bardziej do okreśenia hali pasuje Świetlica ale to szczegół...TAM NIE BYŁO Ringu...sama nie wiem co to była za fuszera i jak to określić, w tym roku dostałam od ogranizatorów tej wystawy info o Wystawie, szybko papier wylądował w koszu...no mam staszną awersję to tamtej wystawy... :evil:

Czesi mają różne klatki, najgorsze są te z żyłką na przodzie, Koty przeciskają przez nie głowy..tak było w Moście....ratowałam Persa, który by się prawie udusił a później mój kocurek zaczaił to samo.... :(

Wystawa w Ostravie tam gdzie byliśmy ostatnio - mnie bardzo zaskoczyła, nowoczesna hala, z windą, orgomne przestrzenie u sędziów, większość nowych klatek...poważnie jedna z najlepszych organizacyjnie wystaw na której byłam.

NIE MA REGUŁY....ani w NIEMCZECH ANI W CZECHACH....

ps. w Ostravie także ostatnio nie było "BOB-ów"

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości