Łódź 10/11.05.2008-Angel Cat Show

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderator: DoBo

Post » Pon mar 31, 2008 12:38

:D mnie sie podoba cena za wystawienie miotu !
za te 300 zł można dwa kociaczki w klasie 12 wystawić i klatka podwója i dwie oceny sędziowskie :D
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob kwi 05, 2008 8:37

A do kiedy są zgłoszenia :?:
Bo albo nie umiem czytać , albo info poprostu nie ma :wink:

Siasia

 
Posty: 975
Od: Czw lip 27, 2006 16:37
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 05, 2008 9:16

Siasia pisze:A do kiedy są zgłoszenia :?:
Bo albo nie umiem czytać , albo info poprostu nie ma :wink:


:D Siasia pobudka !!!! na pierwszej stronie dużymi niebieskimi literkami jest napisane :
Termin przyjmowania zgłoszeń upływa 1 maja 2008 r.
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob kwi 05, 2008 9:44

No tak jak myślałam - jestem ślepa :cry: Kurde a noszę okulary 8)

Siasia

 
Posty: 975
Od: Czw lip 27, 2006 16:37
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 13, 2008 15:08

danunka pisze::D mnie sie podoba cena za wystawienie miotu !
za te 300 zł można dwa kociaczki w klasie 12 wystawić i klatka podwója i dwie oceny sędziowskie :D

a mnie się nie podoba
tak samo jak nie podoba mi się cena dopłaty do podwójnej klatki
obie są kuriozalnie wysokie

nieznaczny wzrost cen wystawienia kotów w innych kategoriach rozumiem - ceny wynajmu lokali, zakupu klatek i obsługi klubów również rosną i stopniowy wzrost cen wystawiania jest oczywisty, elae wyżej wspomniane ceny uważam za grubo przesadzone

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie kwi 13, 2008 21:19

Kocurro pisze:a mnie się nie podoba
tak samo jak nie podoba mi się cena dopłaty do podwójnej klatki
obie są kuriozalnie wysokie


Jak rozumiem obie ceny mają działać zniechęcająco :wink: . W listopadzie mało kto "szarpnął się" na podwójną klatkę i gospodarze mogli mniej "się nanosić".
Podobnie jest z ceną za mioty. Ona wyraźnie mówi "tym państwu dziękujemy" 8) .

Delikatnie, a jakże skutecznie :D
fanaberia

fanaberia

 
Posty: 381
Od: Pon maja 29, 2006 0:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 13, 2008 22:10

fanaberia pisze:Jak rozumiem obie ceny mają działać zniechęcająco :wink: . W listopadzie mało kto "szarpnął się" na podwójną klatkę i gospodarze mogli mniej "się nanosić".
Podobnie jest z ceną za mioty. Ona wyraźnie mówi "tym państwu dziękujemy" 8) .

Delikatnie, a jakże skutecznie :D


ale właściwie dlaczego?
na wystawach dość często jest wolne miejsce na postawienie większej ilości klatek i ograniczona do możliwości sali ilość dodatkowych klatek mogłaby być przydzielana tym, którzy zgłosili się pierwsi lub też pierwsi opłacili wystawę - kryteria byłyby do ustalenia

co do wystawienia miotu to nie rozumiem dlaczego nagle wystawianie miotu stało się naganne - oceny miotów są potrzebne hodowcom m. in. do wyboru kociąt do pozostawienia w hodowlach

dziękujemy państwu wystawiającym mioty? - bardzo mi miło, biorę to do siebie, bo jak mam fajny miot, to chętnie go wystawiam

regulowanie czegokolwiek zaporową ceną wydaje mi się mało eleganckie

oczywistym dla mnie jest, że na hodowanie kotów trzeba mieć odłożone pieniądze, że rosną koszty, więc ceny wystaw też muszą, ale czym innym jest naturalny wzrost ceny, a co innego karanie ceną jednych hodowców za nieetyczne postępowanie innych

i ciekawi mnie szalenie czy
fanaberia pisze:"tym państwu dziękujemy" 8) .
Delikatnie, a jakże skutecznie :D

jest oficjalnym stanowiskiem klubu w Łodzi, czy Twoją prywatną opinią

a wspomniana przez Ciebie skuteczność nie ma nic wspólnego z delikatnością - manipulowanie cenami jest to jeden z prymitywniejszych sposobów "edukacji"

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon kwi 14, 2008 7:41

Kocurro pisze:co do wystawienia miotu to nie rozumiem dlaczego nagle wystawianie miotu stało się naganne - oceny miotów są potrzebne hodowcom m. in. do wyboru kociąt do pozostawienia w hodowlach


Kasia, przecież hodowca bardzo dobrze wie, które koty nadają sie do hodowli, a które nie. A jak już całkiem nie wie, to właśnie w cenie miotu wystawi dwa kociaki "luzem" ;)

Kocurro pisze:dziękujemy państwu wystawiającym mioty? - bardzo mi miło, biorę to do siebie, bo jak mam fajny miot, to chętnie go wystawiam


Dziękujemy państwu traktującemu klase miotów, jako klasę sprzedażną :)

A.
Obrazek

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 14, 2008 8:56

agal pisze:Dziękujemy państwu traktującemu klase miotów, jako klasę sprzedażną :)
A.


przy okazji wykaszając tych, którzy chcieliby się miotem po prostu pochwalić
nigdy nie zapomnę jak jedna z hodowli pokazała na wystawie miot złożony z 8 kociąt wielkich, pięknych i odbitych jak na ksero
ale takie widoki, jak rozumiem, nie mają się już zdarzać


o sprzedaży kociąt w tym wątku nikt nic nie mówił
na ten temat wypowiadałam się parę razy na froum i nie bedę się powtarzać

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon kwi 14, 2008 12:11

agal pisze:
Kocurro pisze:dziękujemy państwu wystawiającym mioty? - bardzo mi miło, biorę to do siebie, bo jak mam fajny miot, to chętnie go wystawiam


Dziękujemy państwu traktującemu klase miotów, jako klasę sprzedażną :)

A.


Akurat z tym argumentem nie mogę się zgodzić. "Hodowcy", którzy traktują klasę miotów, jako sprzedażną bez problemu podniosą ceny kociąt o 100 zł, by "wystawić" miot na wystawie, a tym samym szybko sprzedać kocięta. Cena dla takich "hodowców" na pewno nie jest zaporowa.
Dyskusja na ten sam temat toczy się rónież na Rademenesie. Widzę, że wiele osób nie akceptuje takiego podnoszenia cen. Może będzie to nauczka dla klubu. Jak na razie odpisano mi mniej więcej w tym tonie "nie muszę przecież bywać na wystawach, które są za drogie, mam do wyboru wiele innych wystaw, w mniejszych miastach". Oj, nie tędy droga.

Podnoszenie cen jest zrozumiałe. Ale stopniowe i dające w zamian bardziej komfortowe warunki wystaw dla kotów i wystawców, a także skutkujące zapraszaniem coraz to innych sędziów.
Jednak przy TYM - Łódzkim przypadku warto zaznaczyć, że zyski (które niewątpliwie występują, tak jak i straty na niektórych wystawach) można łatwiej osiągnąć w wielkim mieście, gdzie spodziewana jest duża ilość wystawców i duża ilość odwiedzających (większa sprzedaż biletów). A więc kapitał na zabezpieczenie opłat związanych z wystawą jest.

Tutaj IMHO, podwyższanie cen jest naprawdę zbędne. Czyli: Łódź, duże miasto, duży klub, spore rezerwy finasnowe w porównaniu do innych (mniejszych) klubów, większa ilość zwiedzających (większa ilość sprzedanych biletów i większe wpływy).

dorozd

 
Posty: 1002
Od: Sob maja 26, 2007 22:31

Post » Pon kwi 14, 2008 14:24

dorozd pisze:
agal pisze:
Kocurro pisze:dziękujemy państwu wystawiającym mioty? - bardzo mi miło, biorę to do siebie, bo jak mam fajny miot, to chętnie go wystawiam


Dziękujemy państwu traktującemu klase miotów, jako klasę sprzedażną :)

A.


Akurat z tym argumentem nie mogę się zgodzić. "Hodowcy", którzy traktują klasę miotów, jako sprzedażną bez problemu podniosą ceny kociąt o 100 zł, by "wystawić" miot na wystawie, a tym samym szybko sprzedać kocięta. Cena dla takich "hodowców" na pewno nie jest zaporowa.


A masz inny pomysł? Jak nie zrobić z wystawy bazaru?

Ja też lubię patrzeć na piękne mioty. Zadbane, równiutkie. Niedobrze mi się robi natomiast, jak widzę nieuczesane, zanidbane, kiepskie w typie kocięta, trzymane na tekturze :( Jak sie uchronić przed takimi.

Oczywiście uważam, że podniesienie ceny wystawy dla kotów pojedynczych ze 150 na 170zł oraz taka dużo dopłąta do podwójnej klatki, to przesada.

A.
Obrazek

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 14, 2008 14:39

Wiesz co, nie mam pomysłu....
Nie przychodzi mi nic do głowy poza WRESZCIE przestrzeganiem przepisów Fife. Czyli np.: sprawdzaniem ilości miotów, wpuszczaniem na wystawę kotów zdrowych, itp, itd.
Na pewno nie jestem za stosowaniem odpowiedzialności zbiorowej. Komunizm już się u nas skończył dobrą dekadę temu. :wink:


Poza tym tak sobie tu piszemy piękne idee odnośnie podwyższania cen z uwagi na walkę z pseuduchami. A czy naprawdę to było celem łódzkiego klubu? Jest uchwała w tej sprawie?

dorozd

 
Posty: 1002
Od: Sob maja 26, 2007 22:31

Post » Pon kwi 14, 2008 15:44

wg mnie cena ''zaporowa'' na wystawienie miotu - jest jedynie krzywdząca dla tych, którzy odchowali piękne kocięta, chcą się nimi pochwalić i uzyskać miarodajną opinię -na tę chwilę w rozwoju- o poszczególnych kociakach ...

to moje zdanie

bo jeśli ktoś chce sprzedać kota, przy okazji odbywającej się wystawy ... to to zrobi, bez wnoszenia nawet symbolicznej opłaty ...
Wystarczy kartka na klatce i umówienie się z potencjalnymi nabywcami poza obrębem hali wystawowej ... parking, hotel ...
Kota nawet nie będzie musiał zobaczyć wet na bramce wystawowej, ani nie będzie potrzeby uzyskania świadectwa zdrowia od własnego weta ...
Więc jeśli stan zdrowia kociąt, które były wystawiane do sprzedania na wystawach do chwili obecnej budził wątpliwości ... Obecnie, przy podniesionej cenie - będzie mógł być jeszcze gorszy ...

Więc pomysłodawcy podwyższonych opłat - osiągną bardzo pozorny cel, a faktycznie kociętom do dobrostanu się nie przyczynią ...

Wydaje mi się, że można wprowadzić
- bardzo skrupulatne liczenie kociąt przy wejściu z dokładnym sprawdzeniem mikrochipa
- wyrywkowe konrtole mikrochipów u kociąt na hali wystawowej - w trakcie trwania wystawy
- i odbiór dyplomu z protokołem oceny na podstawie

a/ zaświadczenia o stanie zdrowia wydanego przez ''rodzimego'' weta
b/ jego potwierdzenia na bramce weterynaryjnej
c/ zaświadczeń wydanych każdemu kociakowi sprzedanemu w trakcie wystawy przez weta, JEśLI PRZY ODBIORZE DYPLOMU NIE BęDZIE ILOśCI KOCIąT Z WEJśCIA NA WYSTAWę ...

Wiem i zdaje sobie sprawę, że jest to utrudnienie i obciążenie organizatorów ... Ale - można ustalić np. kwotę 50zł za dodatkowe badanie kocięcia przy jego sprzedaniu.
Zarówno hodowca będzie poczuwał się do przywiezienia zdrowego zwierzaka.
Jak i nabywca - będzie miał pewność, że w chwili kupna kociak nie jest objawowo chory.
/ tyle samo wszak wnosi badanie kota zalecane przez niektórych hodowców w umowach kupna-sprzedaży - DO 3 DNI PO PRZEJęCIU ZWIERZA /


Przy tak ogromnej ilości wystaw , jaka jest w Polsce serwowanie coraz wyższych cen może doprowadzić do sytuacji jaką min. miał okazję przeżyć klub poznański. Z 10 wstępnie zaproszonych sędziów ... na wystawie oceniało zaledwie 5 ... A i ilość sobotnich absencji była bardzo znacząca ...
Szkoda pracy Tych, którzy solidnie przygotowuję tak ogromne przedsięwzięcia, jak kocie wystawy ...
żal wystaw z ustaloną renomą, ale wywindowanymi cenami ...

Ale uzyskanie dwóch ocen z certyfikatami np. dla kastrata za 80zł jest równie wartościowe, jak za 150zł ...
No a nie są to jedynie koszty ... Jeśli porówna się ceny hoteli ... też lepiej wypadają te mniejsze, urokliwe miasta ...



p.s.

Biorąc pod uwagę dyskusję w wątku pt. ALLEGRO MA KONKURENCJę - problem z kociętami zaczyna jawić się niefajnie.
Na czym ma polegać więc HODOWANIE ...

jeśli na wystawach kocięta w miotach są niemile widziane, a jak moje spostrzeżenia z ostatnich miesięcy są trafne - to w niektórych kategoriach wystawowych pojawia się zaledwie 1 kocię klasy 12 czy 11 ...

umieszczenie ogłoszenia o kociętach - zakrawa na poddanie w wątpliwość etykę, morale i inne wzniosłe ''parametry''

Czy mają na tym korzystać sklepy zoologiczne. W Krakowie można kupić kocię za 899zł. Są one nawet bardzo raso-podobne ...
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Pon kwi 14, 2008 20:43

ja powiem tak: hodowanie kotów wiąże się nieodłącznie ze sprzedażą i wszyscy - kluby i zrzeszeni w mich hodowcy powinni dbać o bezpieczeństwo i uczciwość przeprowadzanych transakcji zarówno jeżeli chodzi o sprzedawcę jak i o nabywcę
wystawa jest miejscem, gdzie kontrola nad tym mogłaby być prawie pełna - są weterynarze, sędziowie i organizatorzy wystaw,
piszę o sprzedaży na wystawach, bo niewiele klubów wprowadziło zakaz, a więc jest ona dozwolona
i dopóki zabroniona nie jest, to nie widzę powodu, żeby nie próbować na tym zapanować - dlaczego na wystawach nie są sprawdzane czipy? i to nie tylko posiadanie ich przez koty, ale też zgodność z wpisem do książeczki zdrowia

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon kwi 14, 2008 21:20

może dziwne, że ja zaczynam się zastanawiać ... do czego to wszystko zmierza ... z wystawianiem ...

MIOTOM - STOP :!: :!: :!:

WETERANóW - SOBIE NIE żYCZYMY ...


a ceny windujemy ....
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: edyta.nowak87 i 4 gości