Ja już doszłam do siebie i niestety nieprzytomna ze zmęczenia siedzę już w pracy.
Serdecznie dziękuję Felis Posnanii za zorganizowanie tak przyjemnej dla mnie wystawy.
Rok temu w Kościanie moja liliowa szylkretka wygrała sobie BISa w młodzieży i już byłam szczęśliwa. Ale w sobotę to już nie ogarniałam tego co się dzieje. Najpierw BIS kastratów brat Belli- Basilio, a później Ava zaszalała i została BOB 1

Gratuluję wszystkim certyfikatów, BIVów, NOM, BISów i BOBów.
Basiu gratuluję niedzielnego sukcesu (gazetę zostawiłam Ci na transporterze bo się ciągle mijałyśmy)

Jedyny minus... kontrola weterynaryjna, przyznam że to było koszmarne przeżycie, stać na zimnie z kotem na dworze w długiej kolejce. 2 wetów na 300 kotów w maga ciasnym korytarzu to ciut za mało.
Ale myślę, że to są rzeczy które są jak najbardziej do poprawienia i mam ogromną nadzieję że Leszno wpisze się na stałe w kalendarz wystawowy i ludzie tu usłyszą o kotach częściej niż o psach

.