WYSTAWA 3-4 GRUDNIA 2011 WARSZAWA - EKKR

nowy wątek antydzieciowy!
będzie afera?

Ta, i tak nic nie przebije starszej babki, która na którejś wystawie chodziła i trzęsła klatkami, bo ona zapłaciła za bilet i chce oglądać koty, a one tylko śpią :evil:

Satyr77 pisze:Ta, i tak nic nie przebije starszej babki, która na którejś wystawie chodziła i trzęsła klatkami, bo ona zapłaciła za bilet i chce oglądać koty, a one tylko śpią

Roulett pisze:Najlepiej bachorów w ogóle nie wpuszczać

jak do kina. Dozwolone od lat 15-tu. Jestem za :ok:

Kocurro pisze:będzie afera?

a czemu ma być? Chyba że ktoś uwielbia jak stoi z kotem do porównania, kot waży 9 kg, ów ktuś ledwo stoi, i ledwo utrzymuje kota w uprzednio ciężko wypracowanej pozie, a tu mu za samymi plecami pęka balon i rozlega się przenikliwy pisk tych małych potworów. Co robi kot w tym momencie, chyba każdy może sam się domyślić.... :twisted:

najmysia pisze:a czemu ma być?

kto bywa na KŁ ten wie :wink:

teraz już jest pozamiatane

Ale są wyjątki. Miło jest patrzeć na dzieciaki pracujące jako stewardzi albo siedzące i zaangażowane w przygotowanie kota do wystawienia.

Justyś, ale to nie są 3-latki, i one nie biegaja z balonami....

BALONY na kociej wystawie powinny być absolutnie ZAKAZANE.
A dziećmi różnie bywa, znam taką 3-latkę, która jest cudowną i mądrą kociarą. Oczywiście została wychowana także przez koty

zdarzają się dzieci, które owszem, łapki do klatki pchają, ale na zwrócenie uwagi natychmiast zawstydzone te swoje łapki zabierają. Dużo zależy od rodziców. Jeden sam pilnuje, żeby dziecko zachowywało się poprawnie, drugi, na zwrócenie uwagi, jeszcze odpyskowywuje

szafir pisze:BALONY na kociej wystawie powinny być absolutnie ZAKAZANE.

i irlandzkie tańce na drewnianej scenie. To też juz miałam wątpliwą przyjemność przerobić :twisted:

Tak samo uważam, że jeśli jest wystawa robiona na hali sportowej, gdzie są trybuny powinien być tam zakaz wchodzenia KOMUKOLWIEK.
Jak ci taki przeleci jak torpeda z jednego końca na drugi i piszczy....

Tak samo PSY. Jakim prawem one mają wstęp na wystawę?!
Ktoś zaraz powie, że to tylko latlerek czy inny pinczer ale to też pies :evil:

Była kiedyś idea zrobienia zamkniętej wystawy, w sensie dla publiczności. Może reaktywować?

najmysia pisze:
Roulett pisze:Najlepiej bachorów w ogóle nie wpuszczać
jak do kina. Dozwolone od lat 15-tu. Jestem za

Kocurro pisze:będzie afera?
a czemu ma być? Chyba że ktoś uwielbia jak stoi z kotem do porównania, kot waży 9 kg, ów ktuś ledwo stoi, i ledwo utrzymuje kota w uprzednio ciężko wypracowanej pozie, a tu mu za samymi plecami pęka balon i rozlega się przenikliwy pisk tych małych potworów. Co robi kot w tym momencie, chyba każdy może sam się domyślić....

moj nic nie robi

ale moze dlatego, ze ma osobistego trzylatka, ktory go odpowiednio wychowal :twisted:

To może lepiej objazdową, sędziowie będą jeździli z domu do domu i tam oceniali koty. Najgorzej będą mieli Ci na końcu , bo myślę, że sędziowie po objeździe tylu domu umarli by z obżarstwa i pijaństwa. No bo jak bez flaszki kogoś gościć. I najważniejsze nie było by problemu: z mała salą, ustawię klatki, sąsiedztwem, klimatyzacją, chorobami i stewardami.

MariaD pisze:Była kiedyś idea zrobienia zamkniętej wystawy, w sensie dla publiczności. Może reaktywować?

Ile ja bym dała za taką wystawę. Najpierw oceny i takie tam, a potem można wpuścić gawiedź.

WYSTAWA 3-4 GRUDNIA 2011 WARSZAWA - EKKR

Kto przegląda forum