Dunia pisze:wojtekn pisze:Nie jestem osobą upoważnioną do napisania wam co i jak to po pierwsze a po drugie nie trudno się domyślić co jest tego powodem.
skoro tak, to nie pisz nic w ogóle
bo nie wiem, czy tego nie dostrzegasz,ale motasz sie okrutnie niby nic nie chcąc powiedziec,ale i tak insynuując
wiesz,jak w tym kawale: ja tam nikogo wskazywać nie będę i nic nie powiem, ale jak walnę w ten rudy pysk, to...
poza tym jak sądzę Ćma nie miałaby nic przeciwko temu, zebyś upublicznił oficjaln stanowisko,a raczej przyczyny podjecia tej decyzji
Potwierdzam. Nie tylko nie miałabym nic przeciwko, ale cały czas próbuję wywalczyć właśnie podanie powodu. Ale widocznie nie mam magicznego lustereczka...
Wojtek nie może podać oficjalnego stanowiska, bo nie jest w Zarządzie. Wie tylko tyle ile mu ktoś z Zarządu doniósł i najwyraźniej jest to wiedza, która kompromituje Zarząd, bo inaczej już by to było rozplakatowane na każdym rogu. Nie podejrzewam raczej kogoś, kto nazywa mnie publicznie "ciemną masą", że miałaby tak szlachetne intencje, żeby mnie bronić przed samą sobą.
Ja też wiem jakie są te plotki ze źródeł zbliżonych do...
Nie od dzisiaj wiadomo, że tajemnica jest tajemnicą tylko jeśli zna ją tylko jedna osoba.
Proszę bardzo, ja się nie mam czego wstydzić. Nie oficjalne źródła donoszą, że nie zostałam przyjęta dlatego, że "wystawcy sobie tego nie życzyli, bo jak bym się tam pojawiła, to bym robiła awantury". I to wszystko daleko posunięta troską o dobro wystawców. Bo ja taka awanturująca się jestem. Wszyscy mnie przecież znają z burd jakie urządzam na każdej wystawie, na której się pojawiam. Gryzę po kostkach, bo wyżej nie doskoczę. Klnę i grożę innym uczestnikom wystaw, szarpię się ze stewardami, składam niemoralne propozycje sędziom... O innych wybrykach nie wspomnę, bo nie sposób ich zliczyć.