Agu-Arti pisze:czy deeablo tristan jest plowy, czy tylko tak wyglada.tzn z (blbl dd)?
Tak Tristan to fawn (beżowo-płowy) (bbdd) - homozygota recesywna
Agu-Arti pisze:Jak sie ma koszt wystawy zagranicznej do wystawy Polskiej.
W przypadku wystawy CFA koszt za jednego kota oscyluje pomiedzy 40 - 50 Euro. Nalezy jednak podkreslic ze na wystawie CFA w ciagu 2 dniowej wystawy kot jest oceniany na 6 lub 8 ringach, czyli tak jak jakby byl na przynajmniej 3 lub 4 wystawach 2 dniowych FIFe. Roznice w cenie latwo policzyc

Agu-Arti pisze: zakladam ze nocuje sie w obu przypadkach w srednim hotelu
Ceny hoteli nie roznia sie strasznie w Polsce i za granica lecz w tej samej cenie za granica mozemy sie spodziewac o wiele nizszego standardu. Aby w hotelu bylo czysto i w miare nowo nalezy liczyc sie z kosztem okolo 70-100Euro za pokoj dwuosobowy za dobe. jesli jednak nie zalezy komus na komforcie to za 40-50Euro/2osoby, tez znajdzie hotel.
Agu-Arti pisze: podrozuje samolotem.
My jezdzimy na wystawy samochodem - koszt oczywiscie zalezy ile auto spali paliwa, ktore w europie zachodniej jest okolo 10-15% drozsze.
Agu-Arti pisze:Tzn skad wiesz gdzie z kotami sie mozna zatrzymac?
Przed wyjazdem rezerwujemy hotel w interesujacym nas miejscu za pomoca internetu. Zwykle od razu jest informacja o tym, czy mozemy sie tam zatrzymac z kotami i na jakich warunkach. jesli nie ma tych informacji piszemy e-mail lub dzwonimy z tym pytaniem. Doplata w hotelu za kota to okolo 10-20Euro.
Agu-Arti pisze: ile kosztuje podroz samolotem dla kota(w procentach do biletu , jesli taka zaleznosc istnieje)
My nigdy nie bylismy na wystawach samolotem, natomiast wszystko zalezy od linii lotniczych. W jednych mozesz leciec z kotem na kolanach w innych nadajesz go jako bagaz, a jescze w innych tylko za posrednictwem upowaznionego agenta... Zaleznie od tego koszty moga byc bardzo rozne.
Agu-Arti pisze:Czy nie zdazylo ci sie przeziebienie kota przez klime w samolocie?
Nie sadzimy aby podroz kota w kabinie samolotowej mogla doprowadzic do jego przeziebienia - nie slyszelismy o takich przypadkach, aczkolwiek do "przeziebienia" moze dojsc w kazdej sytuacji. Stres zwiazany z podroza i jesli jest dluga rzeczywiscie moze doprowadzic do okresowego spadku odpornosci i lekkiego "przeziebienia" ale raczej nie na krotkich trasach. W samochodzie tez mamy klime i koty sie nie przeziebiaja nawet w dlugiej podrozy.
Agu-Arti pisze:I jak duza praktyke wystawowa trzeba miec, aby sie nie pogubic?
Nie trzeba miec zadnej

Potrzebna jest tylko glowa na karku i dobrze miec kogos kto na poczatek wszystko wyjasni. Znajomosc jezykow bardzo pomaga

Przy roznych okazjach powtarzamy, ze warto znalezc sobie mentora na roznych etapach doswiadczen z hodowla kotow i z ich wystawianiem. Poza tym w CFA istnieją tzw ambasadorzy, ktorzy maja plakietki z napisem "ask me" i ich mozna o wszystko zapytac aby zrozumiec istote widowiska i wspolzawodnictwa na tych wystawach

Agu-Arti pisze: i gdzie z doswiadczenia panuje najmilsza atmosfera?

tam gdzie sa mili ludzie!
Nam osobiscie bardzo podobaja sie wystawy CFA z kilku wzgledow:
- to sa wystawy przede wszystkim dla hodowcow (znaczy to, że nie sa organizowane dla zwiedzajacych i samo widowisko nie jest im podporzadkowane)
- jadac na wystawe mamy pewnosc, że nasze koty poddamy ocenie u wszystkich sedziow, ktorzy zostali zaproszeni na wystawe (przynajmniej 6 a czesto nawet 8 )
- nie ma stewardow jak na wystawach FIFe (wlascicel osobiscie ma prawo przyniesc kota do oceny i wklada go do klatki na ringu. Odbiera go dopiero po zakonczeniu calosci ocen czyli ocenie wszystkich kotow w danej rasie, lub gdy jest ich bardzo duzo w rasie i danym kolorze. Np ABY w Ilsenburgu bylo 12 wiec miescily sie wszystkie na jednym ringu, a Persow bylo ponad 100 i wtedy na ringach ocenia sie je kolorami)
- nie ma ocen opisowych i sedziowie nie musza tworzyc prozy na kartach ocen, ktore niczego nie wnosza. Sedzia opisuje kota slownie lub ocenia go w milczeniu, a po obejrzeniu wszystkich w danej rasie do klatek w ktorych sa koty przyczepia odpowiednie wstazki, ktore oznaczaja najlepszego kota w kolorze, drugie miejsce w kolorze, najlepszy w rasie, drugi w rasie, najlepszy w otwartej i najlpeszy champion itd... Wtedy sedzia opowiada dlaczego podjal wlasnie takie decyzje. Istota widowiska w CFA jest wspolzawodnictwo pomiedzy kotami. Koty za "pobicie" innych kotow zbieraja punkty i w ten sposob zdobywaja tytuly. Jesli nie ma konkurencji - nie ma punktow i nie ma tytulow... W FIFe wystarczy z uporem jezdzic na wystawy i jesli konkurencji nie ma otrzymujemy kolejne certyfikaty. W rezultacie tytuly nie maja wartosci takiej jakie maja tytuly wywalczone w CFA, bo za nimi stoja wygrane pojedynki z innymi kotami.
- i ogolnie atmosfera na tych wystawach jest bardzo fajna, nie ma czasu na wielka nude, bo trzeba pilnowac ringow, aby doniesc kota gdy pojawi sie nasz numer

I tak 3 lub 4 razy dziennie
