Avian pisze:A co to znaczy "nominowany kot" wg CFA?
Hmmm, ja nie widzialam zbytniej roznicy w porownaniu do FIFE- nominowane byly koty, ktore w danej kategorii sedziowie uznali za najlepsze w typie. Te, ktore dostaly NOM BIS, byly oceniane przez wszystkich sedziow na scenie. W kazdej turze odpadal jeden kot, az zostaly dwa i z tych sedziowie wylaniali zwyciezce. W CFA kotki sa oceniane wraz z kocurami, a wszystkie kastraty razem. W zadnej klasie nie ma podzialu na plec a jedynie na wiek.
MariaD- ja osobiscie uwazam, ze kazdy sedzia powinien sie specjalizowac w jednej grupie, bo nigdy jeszcze nie spotkalam dobrego sedziego all breed. Wczoraj bylam na wystawie i od sedziny wszystkich kategorii dowiedzialam sie, ze devon powinien miec cofnieta brode i to, ze jest lysy nie jest wada, bo w tej rasie dwa razy do roku kot traci cale futro. Zeby bylo zabawniej u kotow mojej rasy futro sie nie odnawia i niemal nie linieja- a utrata okrywy wlosowej ma jedynie przyczyny hormonalne (np kryjace kocury, lub rujkujace non stop kotki), a i to zdarza sie rzadko, lub jest spowodowana niewlasciwym zywieniem. Zas w standardzie stoi mocna broda jak byk.
Kiedy przeczytalam wczorajsza karte oceny popadlam w oslupienie, bo u mojego rudego zoltookiego kocura bylo napisane, ze jego oczy maja wspaniala nasycona zielona barwe
Takze mnie juz nic nie zdziwi, moze tylko to, ze po takich "kwiatkach" nadal wystawiam
