
kota w białym futrze - wywleka się z transportera i na 1,5 km od hali wystawowej wciska w futro !!!
/ podróż odbywa oskórowany - w jakimś ciepłym przyodziewku z polarka ! /
a owe ''futro'' - w bielszym odcieniu bieli ... się wozi w pudle kapeluszowym, podwieszone szczypawkami bieliźnianymi do denka za miejsce między końcem portek a stopkami nóg tylnych, z ogonem tylko wyrzuconym na zwnątrz i na rusztowaniu rozpostartym dla przewiewania go !!!
po jakie licho suszarki wlec ?!?
a kabla tyle, że pół nieprzyjaznych wystawców obwiązać można ?!?
e.... dziwnego tego białego kota masz ...

mam za sobą udokumentowane 13 wystaw z białymi futrami - więc wiem, co piszę !
