Pewnie "głupie" pytania o wystawy..

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Śro sie 30, 2006 17:14 Pewnie "głupie" pytania o wystawy..

Hej
czytując to forum nasuwa mi się kilka pytań, bardzo proszę o wyrozumiałość w tym temacie :)

1. Czytałem o wystawach i formalnościach z nimi związanymi, czy na taką wystawę można sobie przyjechać i pooglądać koty? Czy z tej okazji odbywa się jakiś kiermasz artykułów związanych z kotami? Może można coś kupić sobie ciekawego dla swojego pupila?

2. Co to znaczy Steward? Kto nim może być? Jakie obowiązki czekają taką osobę? Czy to ktoś kto pomaga jakoś w wystawie? Czy musi mieć jakieś specialne uprawnienia?

3. Coś mi się napomkneło na określenie "kot domowy". Co to znaczy? To, że kot jest właściwie nierasowym, czy raczej tzw. nakolankowcem? (ale nakolankowiec to prędzej działka kastrat?) Jeśli to rzeczywiście chodzi o kota nierasowego to co daje właścicielowi wystawianie kota w takiej kategorii?

4. Jaki jest program takich wystaw? Oglądając zdjęcia widzę tylko sporo klatek, kotki w nich pozamykane, dużo szumu wśród ich opiekunów, ogólny szum i gwar. Wiem że koty podlegają jakimś ocenom, ten proces pewnie trwa jakiś czas, a później jest jakaś parada czy coś? Przy niektórych wystawach jest dopisek o "special show", co to takiego?

5. Czy poza tymi oficjalnymi wystawami w większych miastach są może jakieś mniejsze, bez tych ocen na których spotykają się miłośnicy tych zwierząt? Np w Krakowie jest wystawa raz na rok, ale czy nie ma częściej jakichś mniejszych?

6. W czym lepsze są wystawy dwudniowe? W ogóle wystawianie kota przez dwa dni? Przecież dwa razy nie będzie chyba ocenianiy?

7. Czy mając kota znajdkę można cokolwiek myśleć o takiej wystawie i tym kocie? Ciekawi mnie to, czytując strony róznych związków natrafiłem na jakieć cenniki wraz z "uznawaniem" rasowości kota, ustalaniem jego koloru i takich tam. Dalej ciekawie mnie co to mi daje, przecież nie założę hodowli z kota który jest owocem jakiegoś dziwnego mieszanego romansu do tego nie wiadomo jakiego dokładnie, nikt też by nie kupił potem takiego kota, a same związki się przed tym bronią, jednocześnie wtykając swój nosek w sprawy właśnie związane z kotami domowymi :)

To tyle z moich wątpliwości i pytań, ciekawi mnie to i czytając nie rozumiem wszystkiego z tu przedstawionych dyskusji :) Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam jeśli któreś z pytań jest bardzo naiwne :D

pozdrawiam ciepło :)
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 30, 2006 17:37

dominik pisze:Hej
czytując to forum nasuwa mi się kilka pytań, bardzo proszę o wyrozumiałość w tym temacie :)

1. Czytałem o wystawach i formalnościach z nimi związanymi, czy na taką wystawę można sobie przyjechać i pooglądać koty? Czy z tej okazji odbywa się jakiś kiermasz artykułów związanych z kotami? Może można coś kupić sobie ciekawego dla swojego pupila?

2. Co to znaczy Steward? Kto nim może być? Jakie obowiązki czekają taką osobę? Czy to ktoś kto pomaga jakoś w wystawie? Czy musi mieć jakieś specialne uprawnienia?

3. Coś mi się napomkneło na określenie "kot domowy". Co to znaczy? To, że kot jest właściwie nierasowym, czy raczej tzw. nakolankowcem? (ale nakolankowiec to prędzej działka kastrat?) Jeśli to rzeczywiście chodzi o kota nierasowego to co daje właścicielowi wystawianie kota w takiej kategorii?

4. Jaki jest program takich wystaw? Oglądając zdjęcia widzę tylko sporo klatek, kotki w nich pozamykane, dużo szumu wśród ich opiekunów, ogólny szum i gwar. Wiem że koty podlegają jakimś ocenom, ten proces pewnie trwa jakiś czas, a później jest jakaś parada czy coś? Przy niektórych wystawach jest dopisek o "special show", co to takiego?

5. Czy poza tymi oficjalnymi wystawami w większych miastach są może jakieś mniejsze, bez tych ocen na których spotykają się miłośnicy tych zwierząt? Np w Krakowie jest wystawa raz na rok, ale czy nie ma częściej jakichś mniejszych?

6. W czym lepsze są wystawy dwudniowe? W ogóle wystawianie kota przez dwa dni? Przecież dwa razy nie będzie chyba ocenianiy?

7. Czy mając kota znajdkę można cokolwiek myśleć o takiej wystawie i tym kocie? Ciekawi mnie to, czytując strony róznych związków natrafiłem na jakieć cenniki wraz z "uznawaniem" rasowości kota, ustalaniem jego koloru i takich tam. Dalej ciekawie mnie co to mi daje, przecież nie założę hodowli z kota który jest owocem jakiegoś dziwnego mieszanego romansu do tego nie wiadomo jakiego dokładnie, nikt też by nie kupił potem takiego kota, a same związki się przed tym bronią, jednocześnie wtykając swój nosek w sprawy właśnie związane z kotami domowymi :)

To tyle z moich wątpliwości i pytań, ciekawi mnie to i czytając nie rozumiem wszystkiego z tu przedstawionych dyskusji :) Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam jeśli któreś z pytań jest bardzo naiwne :D

pozdrawiam ciepło :)



ad1
mozesz przyjechac i poogladac, mozesz kupic karme dla kota, drapak, legowisko i co tam chcesz.

ad2
steward to osoba pomagajaca na wystawach (moze byc nia osoba od 16 roku zycia, czasem nawet mlodsi), pomaga sedziemu, przy BiS- ie czyli wyborze najlepszych kotow wystawy prezentuje koty (oczywiscie nie wszystkie). uprawnienia? musi lubic kociaste, nie bac sie ich itp.

ad3
nakolankowiec a kot domowy to co innego ;) nakolankowiec to kot rasowy, z rodowodem, ktory po prostu nie jest przeznaczony do hodowli.
natomiast kot domowy to najzwyklejszy kot, dachowiec.
co daje wystawianie takiego kota - tylko satysfakcje ;)

ad4
wystawa ogolnie mowiac dzieli sie na dwie czesci - pierwsza oceny sedziow, druga BiS - czyli wybor najlepszych kotow z kazdej z 4 kategori (krotkowlose, dlugowlose, syjami i orintalne, poldlugowlose)
special show to show kotow danej rasy - np sobota koty norweskie, niedziela koty maine coon (specjal show jest jezeli odbrze pamietam przed BiS - em)

ad5
takie jakby wystawy bez ocen to kocie pokazy. na pewno w krakowie sa takie raz na jakis czas, zapytaj w zwiazku ;)

ad6
w polsce sa w zasadzie tylko dwudniowe wystawy (nawet jezeliby byly jednodniowe to nie swiadczy to o ich nizszym poziomie)
w sobote kot oceniany jest przez jednego sedziego, w niedziele przez innego.

ad7
mozesz zapisac sie do zwiazku kociego, twoj kot w rubryce rodzicow bedzie mial po prostu wpisane n.n. :D
kot nie otrzyma rodowodu, bedziesz za to mogl go wystawiac w oddzielnej kategori kotow domowych.
no i takiego kota nie rozmnazasz.

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Śro sie 30, 2006 19:45

kimi1 pisze:ad1
mozesz przyjechac i poogladac, mozesz kupic karme dla kota, drapak, legowisko i co tam chcesz.


A jak to wygląda od strony technicznej? Tzn. sąporozstawiane klatki, każdy, a w nich kotki, są wystawiający, zwiedzający, no i firmy sprzedające karmy i drapaki, Ci od klatek czasem latają jeszcze do sędziów, jest jakiś porządek? Nie byłem na takiej wystawie jeszcze i ciekawie mnie to, niestety dopiero w czerwcu się przekonam.. jak będzie w Krakowie.


kimi1 pisze:ad2
steward to osoba pomagajaca na wystawach (moze byc nia osoba od 16 roku zycia, czasem nawet mlodsi), pomaga sedziemu, przy BiS- ie czyli wyborze najlepszych kotow wystawy prezentuje koty (oczywiscie nie wszystkie). uprawnienia? musi lubic kociaste, nie bac sie ich itp.


Aha, czyli każdy właściwie kto chce może zostać taką osobą, ciekawe na pewno :)


kimi1 pisze:ad3
nakolankowiec a kot domowy to co innego ;) nakolankowiec to kot rasowy, z rodowodem, ktory po prostu nie jest przeznaczony do hodowli.
natomiast kot domowy to najzwyklejszy kot, dachowiec.
co daje wystawianie takiego kota - tylko satysfakcje ;)


To nie rozumiem w takim razie... :)
Co daje takie wystawianie kota? W przypadku rasowych kotów to wiemy wszyscy, w przypadku domowego?
Domowy niekoniecznie musi być "dachowcem", czyli europejskim, mój odbiega od niego - pewnie jakiś rasowy zboczeniec grasował w okolicy ;) Rodowodu czy w ogóle cokolwiek o jej pochodzniu jednak nie wiem. Dlatego pewnie jest kotkiem domowym, ale nie dachowym ;) Ciekawi mnie jednak co prócz zwykłego pokazania kociaka przed innymi daje taka wystawa :) Przychodzi mi do głowy to, że sędzia, jako specialista na pewno może ocenić pewne cechy kota, jego pochodzenie i sklasyfikować jego cechy. Czy potem jakieś zdjęcia trafiają do jakiegoś katalogu? Czy jest jakaś dokumentacja z wystawy? Czy taki kotek dostaje jakiś dokument?


kimi1 pisze:ad4
wystawa ogolnie mowiac dzieli sie na dwie czesci - pierwsza oceny sedziow, druga BiS - czyli wybor najlepszych kotow z kazdej z 4 kategori (krotkowlose, dlugowlose, syjami i orintalne, poldlugowlose)
special show to show kotow danej rasy - np sobota koty norweskie, niedziela koty maine coon (specjal show jest jezeli odbrze pamietam przed BiS - em)


Jak rozumiem do tej klasyfikacji nie są właśnie dołaczane koty domowe, co wciąż stawia sens tego pod znakiem zapytania. Jak wygląda ten BIS? Jest jakiś pokaz na wybiegu? Przypomina to jakąś rewię mody? Kto wybiera tego naj* kota?

kimi1 pisze:ad5
takie jakby wystawy bez ocen to kocie pokazy. na pewno w krakowie sa takie raz na jakis czas, zapytaj w zwiazku ;)


Nie należę do jakiegokolwiek związku.. Jedyne co znalazłem to te z sędziami na początku czerwca (a zainteresowałem się tematem może kilka dni po wystawie :( teraz muszę czekać prawie rok). Czy ktoś może podrzucić jakieś wiadomości na ten temat?


kimi1 pisze:ad6
w polsce sa w zasadzie tylko dwudniowe wystawy (nawet jezeliby byly jednodniowe to nie swiadczy to o ich nizszym poziomie)
w sobote kot oceniany jest przez jednego sedziego, w niedziele przez innego.


Ok, dziękuję za wyjaśnienie :)
Aha... co daje ocena od dwóch sędziów? W czym jest lepsza niż od jednego? Poza tym dziwne by było gdyby te oceny były inne dla tego samego kota w krótkim odstępie czasu.. ;)


kimi1 pisze:ad7
mozesz zapisac sie do zwiazku kociego, twoj kot w rubryce rodzicow bedzie mial po prostu wpisane n.n. :D
kot nie otrzyma rodowodu, bedziesz za to mogl go wystawiac w oddzielnej kategori kotow domowych.
no i takiego kota nie rozmnazasz.


Nie interesuje mnie rozmnażanie kotów :) Sterylizacja dla mnie ma tylko zalety, nie ma miałczenia i znaczenia, a sam kot jest spokojniejszy, dla człowieka to spora wygoda, a dla kota po prostu spokój z hormonami.
Ciekawie mnie jednak co daje takie zapisywanie się, czy właściciele mają z tego jakiś profit, czy są jakieś spotkania, czy kot ma jakieś dokumenty itd. Po prostu doskonale rozumiem mechanizm papierkowy w przypadku kotów rasowych, za to ciekawi ingerencja wobec kotków domowych i tego konsekwencje dla właściciela takiego zwierzaczka :)
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 30, 2006 20:30

dominik pisze:
kimi1 pisze:ad1
mozesz przyjechac i poogladac, mozesz kupic karme dla kota, drapak, legowisko i co tam chcesz.


A jak to wygląda od strony technicznej? Tzn. sąporozstawiane klatki, każdy, a w nich kotki, są wystawiający, zwiedzający, no i firmy sprzedające karmy i drapaki, Ci od klatek czasem latają jeszcze do sędziów, jest jakiś porządek? Nie byłem na takiej wystawie jeszcze i ciekawie mnie to, niestety dopiero w czerwcu się przekonam.. jak będzie w Krakowie. -tak sa porozstawiane klatki,na klatkach są wywieszone numerki ,każdy wystawiany kot jest skatalogowany (wystawca otrzymuje taki katalog lub nie (w zalezności od klubu - katalog płatny lub nie ) po zgłoszeniu kota,opłaceniu wystawy,przejściu kontroli weterynaryjnej (kot oczywiście) wystawca udaje sie z kotem/kotami do swojej klatki.Tam przystraja klatke i czeka.Każdy sędzia oceniający koty ma na swoim stoliku "rozpiskę" widoczną dla wystawcy - jaka rasa ,jaki kolor.Od tego są równiez stewardzi,którzy przez mikrofon wywołują nr katalogowy kota i do którego sędziego.Więc nie ma potrzeby stania przy ringu - ring to miejsce,gdzie siedza sędziowie przy stolikach.


kimi1 pisze:ad2
steward to osoba pomagajaca na wystawach (moze byc nia osoba od 16 roku zycia, czasem nawet mlodsi), pomaga sedziemu, przy BiS- ie czyli wyborze najlepszych kotow wystawy prezentuje koty (oczywiscie nie wszystkie). uprawnienia? musi lubic kociaste, nie bac sie ich itp.


Aha, czyli każdy właściwie kto chce może zostać taką osobą, ciekawe na pewno :) - i powinna znać biegle (co najmniej jeden język obcy,najlepiej język angielski ,który potrzebny jest do komunikowania sie z sędzia a czasami do tłumaczenia wystawcy ,co sędzia mówi.Bo sędziowe są z róznych krajów (miedzynarodowi) nie tylko polscy (również międzynarodowi)


kimi1 pisze:ad3
nakolankowiec a kot domowy to co innego ;) nakolankowiec to kot rasowy, z rodowodem, ktory po prostu nie jest przeznaczony do hodowli.
natomiast kot domowy to najzwyklejszy kot, dachowiec.
co daje wystawianie takiego kota - tylko satysfakcje ;)


To nie rozumiem w takim razie... :)
Co daje takie wystawianie kota? W przypadku rasowych kotów to wiemy wszyscy, w przypadku domowego?
Domowy niekoniecznie musi być "dachowcem", czyli europejskim, mój odbiega od niego - pewnie jakiś rasowy zboczeniec grasował w okolicy ;) Rodowodu czy w ogóle cokolwiek o jej pochodzniu jednak nie wiem. Dlatego pewnie jest kotkiem domowym, ale nie dachowym ;) Ciekawi mnie jednak co prócz zwykłego pokazania kociaka przed innymi daje taka wystawa :) Przychodzi mi do głowy to, że sędzia, jako specialista na pewno może ocenić pewne cechy kota, jego pochodzenie i sklasyfikować jego cechy. Czy potem jakieś zdjęcia trafiają do jakiegoś katalogu? Czy jest jakaś dokumentacja z wystawy? Czy taki kotek dostaje jakiś dokument?- każdy kot dostaje dyplom i ocenę od sędziego.czasami wygrywa wystawe w swojej kategorii np.NAJLEPSZY KOT DOMOWY.Zdjęcia są robione dla własnej pamięci.Co daje wystawa - satysfakcje wystawcy.Trzeba to lubiec i miec "bzika wystawowego" :-)


kimi1 pisze:ad4
wystawa ogolnie mowiac dzieli sie na dwie czesci - pierwsza oceny sedziow, druga BiS - czyli wybor najlepszych kotow z kazdej z 4 kategori (krotkowlose, dlugowlose, syjami i orintalne, poldlugowlose)
special show to show kotow danej rasy - np sobota koty norweskie, niedziela koty maine coon (specjal show jest jezeli odbrze pamietam przed BiS - em)


Jak rozumiem do tej klasyfikacji nie są właśnie dołaczane koty domowe, co wciąż stawia sens tego pod znakiem zapytania. Jak wygląda ten BIS? Jest jakiś pokaz na wybiegu? Przypomina to jakąś rewię mody? Kto wybiera tego naj* kota? - Do BISu są typowane koty przez sędziów.Jest najpierw np.porównanie (kilka kotów tej samej rasy,tej samej płci,tego samego wieku ),sędzia ogląda wszystkie koty równoczesnie i wybiera tego,który mu sie najbardziej podoba i ten ,który spełnia wszystkie kryteria danej rasy.Taki kot jest NOMINOWANY DO BISU. Kiedy wszystkie koty ,wszystkich ras są porównane i wybrany ten jeden (i kot i kotka,młodzież 6-10,dzieci 3-10 ) rozpoczyna sie po jakimś czasie BIS.Nominowane koty oczekują w specjalnie do tego przygotowanych klatkach.Po kolei są oceniane.Np. kotka i kocur - jedno dostaje BOS - najlepszy kot,kotka w swojej rasie - drugie przechodzi dalej i czeka. Różne sa zasady głosowania przez sędziów.Najczęściej poprzez "głosy" .Każdy sędzia głosuje na dany nr kota,Wiekszość - to kot przechodzi dalej.Kiedy wszystkie koty wszystkich ras zostana (te nominowane) ocenione - zostaja cztery koty (z każdej kategorii) i zaczyna sie głosowanie przez sędziów. Najwięcej głosów to BOB I,pózniej BOB II,BOB IIi i BOB IV. Czasami może tak byc ,że jest tylko BOB TOTAL .- jest to jedyny najlepszy kot wystawy.

kimi1 pisze:ad5
takie jakby wystawy bez ocen to kocie pokazy. na pewno w krakowie sa takie raz na jakis czas, zapytaj w zwiazku ;)


Nie należę do jakiegokolwiek związku.. Jedyne co znalazłem to te z sędziami na początku czerwca (a zainteresowałem się tematem może kilka dni po wystawie :( teraz muszę czekać prawie rok). Czy ktoś może podrzucić jakieś wiadomości na ten temat?


kimi1 pisze:ad6
w polsce sa w zasadzie tylko dwudniowe wystawy (nawet jezeliby byly jednodniowe to nie swiadczy to o ich nizszym poziomie)
w sobote kot oceniany jest przez jednego sedziego, w niedziele przez innego.


Ok, dziękuję za wyjaśnienie :)
Aha... co daje ocena od dwóch sędziów? W czym jest lepsza niż od jednego? Poza tym dziwne by było gdyby te oceny były inne dla tego samego kota w krótkim odstępie czasu.. ;) - Dwie oceny od dwóch sędziów - to dwa np,certyfikaty. Aby kot zdobył jakis tytuł (Champion,Inter Champion...itd - dotyczy to kotów rasowych) musi zdobyc dana ilość certyfikatów. Każdy dzień wystawy- to oddzielna wystawa np. I i II MWKR .


kimi1 pisze:ad7
mozesz zapisac sie do zwiazku kociego, twoj kot w rubryce rodzicow bedzie mial po prostu wpisane n.n. :D
kot nie otrzyma rodowodu, bedziesz za to mogl go wystawiac w oddzielnej kategori kotow domowych.
no i takiego kota nie rozmnazasz.


Nie interesuje mnie rozmnażanie kotów :) Sterylizacja dla mnie ma tylko zalety, nie ma miałczenia i znaczenia, a sam kot jest spokojniejszy, dla człowieka to spora wygoda, a dla kota po prostu spokój z hormonami.
Ciekawie mnie jednak co daje takie zapisywanie się, czy właściciele mają z tego jakiś profit, czy są jakieś spotkania, czy kot ma jakieś dokumenty itd. Po prostu doskonale rozumiem mechanizm papierkowy w przypadku kotów rasowych, za to ciekawi ingerencja wobec kotków domowych i tego konsekwencje dla właściciela takiego zwierzaczka :)
- żadnych pienięznych profitów.SAMA SATYSFAKCJA !!!
Ostatnio edytowano Czw sie 31, 2006 12:58 przez danunka, łącznie edytowano 1 raz
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 30, 2006 20:40

dominik pisze:A jak to wygląda od strony technicznej? Tzn. sąporozstawiane klatki, każdy, a w nich kotki, są wystawiający, zwiedzający, no i firmy sprzedające karmy i drapaki, Ci od klatek czasem latają jeszcze do sędziów, jest jakiś porządek? Nie byłem na takiej wystawie jeszcze i ciekawie mnie to, niestety dopiero w czerwcu się przekonam.. jak będzie w Krakowie.


porzadek jest owszem. kazdy kot dostaje na wystawie swoj okreslony juz wczesniej przez organizatorow numer. numer ten wisi na klatce, stad hodowca wie gdzie ma swoja klatke.
bywaja wystawy z naglosnieniem i bez. te pierwsze polegaja na tym, ze nr kota jest po prostu wywolywany, hodowca bierze kota, idzie do sedziego (osoba wyczytujaca tez mowi do kogo trzeba isc). te drugie wystawy sa dla poczatkujacych hodowcow gorsze, trzeba samemu sie zorientowac kto ocenia naszego kota i w odpowiednim momencie przyjsc (jak sie nie przyjdzie, do zwykle steward bierze kota sam do oceny i odnosi po ocenie do klatki)


dominik pisze:
To nie rozumiem w takim razie... :)
Co daje takie wystawianie kota? W przypadku rasowych kotów to wiemy wszyscy, w przypadku domowego?
Domowy niekoniecznie musi być "dachowcem", czyli europejskim, mój odbiega od niego - pewnie jakiś rasowy zboczeniec grasował w okolicy ;) Rodowodu czy w ogóle cokolwiek o jej pochodzniu jednak nie wiem. Dlatego pewnie jest kotkiem domowym, ale nie dachowym ;) Ciekawi mnie jednak co prócz zwykłego pokazania kociaka przed innymi daje taka wystawa :) Przychodzi mi do głowy to, że sędzia, jako specialista na pewno może ocenić pewne cechy kota, jego pochodzenie i sklasyfikować jego cechy. Czy potem jakieś zdjęcia trafiają do jakiegoś katalogu? Czy jest jakaś dokumentacja z wystawy? Czy taki kotek dostaje jakiś dokument?


blad - europejski to kot domowy czyli popularnie zwany dachowcem
Twoj kot jest kotem domowym, niewazne czy mialby nawet ojca rodowodowego norweskiego lesnego czy nie, bedzie kotem domowym.
sedzia ocenia zarowno rasowe koty jak i te domowe. u rasowych oceny licza sie do tego by zdobywac tutylu typu champion, interchampion itp.
koty domowe tytulow nie maja. wystawianie takiego kota to tylko satysfakcja dla wystawcy.
na kazdej wystawie obowiazuje katalog. jest w nim spis wszytskich kotow zgloszonych na wystawe (bo nie mozna przyjsc ot tak sobie z kotem na wystawe, trzeba byc zarejestrowanym w zwiazku, zglosic odpowiednio wczesniej kota). mozesz obejrzec zdjecia z wystaw http://nfo.pl/wystawy

"czy taki kotek dostaje jakis dokument?" - nie rozumiem pytania :oops: sprecyzuj ;)


dominik pisze:
Jak rozumiem do tej klasyfikacji nie są właśnie dołaczane koty domowe, co wciąż stawia sens tego pod znakiem zapytania. Jak wygląda ten BIS? Jest jakiś pokaz na wybiegu? Przypomina to jakąś rewię mody? Kto wybiera tego naj* kota?


koty z ocenami EX 1 czyli najlepszymi dostaja nominacje do BiS-u czyli jak juz pisalam wyboru 4 najlepszych kotow sposrod 4 kocich kategori.

pozniej stewardzi prezentuja koty (po prostu stoja sobie i trzymaja odpowiednio kociaste) odpowiednich ras, sedziowie podchodza, ogladaja kota, wybieraja (to wszytsko tak w skrocie opisalam, bo naprawde jest tego duzo do pisania)

dominik pisze:Nie należę do jakiegokolwiek związku.. Jedyne co znalazłem to te z sędziami na początku czerwca (a zainteresowałem się tematem może kilka dni po wystawie :( teraz muszę czekać prawie rok). Czy ktoś może podrzucić jakieś wiadomości na ten temat?


jezeli masz mozliwosc to mozesz pojechac tez na wystawy w innych miastach. a co do pokazow - niestety nie wiem kiedy sa.


dominik pisze:
Ok, dziękuję za wyjaśnienie :)
Aha... co daje ocena od dwóch sędziów? W czym jest lepsza niż od jednego? Poza tym dziwne by było gdyby te oceny były inne dla tego samego kota w krótkim odstępie czasu.. ;)


ocena dwoch sedziow znaczy ocena dwoch sedziow w ciagu dwoch dni. kazdy kot jest w jeden dzien oceniany tylko przez jednego sedziego (chyba ze jest sedzia zdajacy egzamin to tylko wtedy ocenia po raz drugi ale jego ocena nie liczy sie) i w drugi przez drugiego.


wysle jutro prywatna wiadomosc, szczegolowy opis kocich wystaw itp.

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Śro sie 30, 2006 20:41

A w kwestii wystawiania kotów domowych - nie ma w to żadnej ingerencji, ani żadnych standardów. Kot domowy ma być nieagresywny i zadbany. Dorosły kot powinien być wykastrowany. No i pamiętaj kot domowy to nie kot europejski. Kot europejski to rasa, ma swój standard i jest wystawiania w kategorii kotów krótkowłosych.

Najlepiej, gdybyś odwiedził jakas wystawę i sobie pooglądał. Wcale nie musisz czekać do przyszłorocznego czerwca. Możesz za 1,5 tygodnia przyjechać do Warszawy zobaczyć własnie jednodniową wystawę - w sobotę oceny, w niedzielę BISy (Best in Show); na przelomie września i października możesz odwiedzić Lublin i zobaczyć wystawę dwudniową. DO końca roku takich wystaw będzie jeszcze 3.

A.
Obrazek

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 30, 2006 23:08

bardzo ciekawy wątek :)

ja mam jedno pytanie - czy danego dnia trzeba z kotem cały dzień na wystawie siedzieć czy po ocenach można sobie pójść?

z teog co się zorientowałam to od początku do końca jakieś 10 godzin, trochę dużo i dla kota i dla właściciela.

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 30, 2006 23:16

Vixen pisze:czy danego dnia trzeba z kotem cały dzień na wystawie siedzieć czy po ocenach można sobie pójść?

Jeśli jest się na wystawie w charakterze wystawcy, to trzeba być obecnym do jej zakończenia. Wierz mi, że dla nas hodowców to bardzo przyjemnie spędzony czas, a nie zło konieczne :D
10 godzin dla kotów - to rzeczywiście długo, ale zdecydowana większość przesypia ten czas ( koty śpią i tak około 20 godzin na dobę :lol: )
Ave
 

Post » Czw sie 31, 2006 11:11

Dziękuję wszystkim za wyjaśnienia,
Niestety nie będę mógł pojchać na inne wystawy, poczekam więc do czerwca. Chętnie jednak wtedy przyjdę jako po prostu oglądający :)
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 01, 2006 23:14

w ciągu roku odbywają się też pokazy krakowskich hodowców. w czerwcu jest natomiast większa wystawa.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pt wrz 01, 2006 23:54

agal pisze:do Warszawy zobaczyć własnie jednodniową wystawę - w sobotę oceny, w niedzielę BISy (Best in Show); na przelomie września i października możesz odwiedzić Lublin i zobaczyć wystawę dwudniową..


A nie odwrotnie (?!) - wystawa jednodniowa - cały cykl oceniania - w jeden dzien - a co za tym idzie 2 oceny podczas jednego weekendu. Dwudniowa - w sobote wszystkie, w niedziele tylko najlepsze koty.
PatrycjA
Obrazek
Bura 3-miesięczna kotka szuka domu!

GlorRriA

 
Posty: 291
Od: Pon gru 05, 2005 0:17
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie wrz 03, 2006 10:36

GlorRriA pisze:
agal pisze:do Warszawy zobaczyć własnie jednodniową wystawę - w sobotę oceny, w niedzielę BISy (Best in Show); na przelomie września i października możesz odwiedzić Lublin i zobaczyć wystawę dwudniową..


A nie odwrotnie (?!) - wystawa jednodniowa - cały cykl oceniania - w jeden dzien - a co za tym idzie 2 oceny podczas jednego weekendu. Dwudniowa - w sobote wszystkie, w niedziele tylko najlepsze koty.


To co nazwałam wystawą dwudniową, to tak naprawdę dwie jednodniowe wystawy. A jednodniowa, to weekendowa wystawa jednocertyfikatowa - w sobotę oceny, w niedzielę Best in Show.

A.
Obrazek

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 05, 2006 19:22

http://www.kkf1.republika.pl/polska.html

po wakacjach bedzie pokaz koci :D

sprawdzaj co jakis czas, czy juz jest informacja

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: rriental i 2 gości