Wątek dla nerkowców - III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt lip 31, 2009 14:33

Niestety znowu zaznaczam wątkowy teren.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 31, 2009 18:02

Znalazłam pośród różnych swoich strzępków notatek:
"A moderate protein diet is appropriate for animals with a moderate azotaemia (BUN <28mmol/L). This should be about 15% protein (about 2.5g protein/kg/day). If the azotaemia is severe (BUN >28mmol/L), protein may need to be restricted to about 10% of the diet, or about 1.8g protein/kg/day"

ale zabijcie mnie - nie wiem skąd to jest :oops:

I jeszcze takie coś:
"The usability of a particular protein by the body is termed its 'biological value'. Since eggs have the highest biological value (100), all other foods are compared to eggs. Fish has a value of 92, beef is around 78 and corn at 45. Also remember that cats' bodies are poor at regulating the liver enzymes used for breaking down proteins. So if cat has a protein deficiency, its enzymes will start breaking down the cat's own muscles. So a high protein diet is important."
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lip 31, 2009 21:08

Dziewczyny, przypomnijcie mi proszę w jakim celu u swoich nerkowych kotów podawałyście famidynę?
Czy ten lek może pomóc załagodzić mdłości, zapobiec wymiotom?
Pytam o Wasze doświadczenia, bo zastanawiam się nad konsultacją z wetem w celu wprowadzenia tego leku do leczenie Patki.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lip 31, 2009 21:37

pixie65 pisze:Znalazłam pośród różnych swoich strzępków notatek:
"A moderate protein diet is appropriate for animals with a moderate azotaemia (BUN <28mmol/L). This should be about 15% protein (about 2.5g protein/kg/day). If the azotaemia is severe (BUN >28mmol/L), protein may need to be restricted to about 10% of the diet, or about 1.8g protein/kg/day"

ale zabijcie mnie - nie wiem skąd to jest :oops:

I jeszcze takie coś:
"The usability of a particular protein by the body is termed its 'biological value'. Since eggs have the highest biological value (100), all other foods are compared to eggs. Fish has a value of 92, beef is around 78 and corn at 45. Also remember that cats' bodies are poor at regulating the liver enzymes used for breaking down proteins. So if cat has a protein deficiency, its enzymes will start breaking down the cat's own muscles. So a high protein diet is important."


W google cytat się wrzuca :wink:
http://ca.answers.yahoo.com/question/in ... 937AA8DG4K
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14692
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sie 01, 2009 2:51

Daga pisze:
pixie65 pisze:Bo gdzieś czytałam o zależności między podażą białka a wartością BUN.
Wieczorem postaram się sprawdzić.


no o to się rozbija cała dyskusja, czy kotu nerkowemu podawać takie same ilości białka jak kotu zdrowemu i dlatego właśnie karmy nerkowe mają zaniżoną ilość białka zwierzęcego.




My tu na tym forum problemu nie rozwiazemy. Na ten temat dyskutuja duzo madrzejsi od nas i do wspolnego wniosku dojsc nie moga. Ja jednak chcialabym, aby osoby decydujace sie na przestawienie swojego kota na diete niskobialkowa mialy pelna swiadomosc tego co robia i ze nie jest to to samo co przestawienia kota np z RC na Acane. To bardzo powazna decyzja. Kot potrzebuje bialka, zeby zyc i w przeciwienstwie do czlowieka czy psa nie jest przystosowany do przetworzenia weglowodanow na energie. Musi byc to tylko i wylacznie bialko.

Hill's robi swoje badania i im wychodzi , ze dieta niskobialkowa chroni nerki, inni robia takie same badania i im wychodzi, ze nie chroni.
Przytocze 2 z takich badan:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8250 ... t=Abstract
Jedne koty z CRF karmiono karma o obnizonej ilosci bialka, inne o wyskokiej ilosci bialka. Dakszy postep uszkodzenia nerek u kotow obu grup byl taki sam. Koty na diecie wysokobialkowej jadly wiecej, wazyly wiecej, mialy wiecej masy miesniowej i byly bardziej zywe niz koty na diecie nikobialkowej. U wiekszosci kotow jedzacych karme z duza iloscia bialka rozwinela sie hypokalemia, ktora ustapila po rozpoczeciu podawnia potasu.

albo te badnia:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9582 ... t=Abstract

podsumowane:
Factors other than protein and calorie intake must be considered potential causes of progression of renal failure in cats. Results raise questions about the practice of restricting quantity of protein in the diet of cats with chronic renal failure, with the intention of ameliorating development of further renal damage.

czyli:
czynniki inne niz bialko i ilosc pobieranych kalorii musza byc rozpatrywane jako czynniki powodujace postep choroby nerek u kotow z PNN. Wyniki tych badan daja do zastanowienia jaki jest sens limitowania bialka w diecie kotow z PNN

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob sie 01, 2009 17:18

mziel52 pisze:W google cytat się wrzuca :wink:

:oops:

daga pisze:no o to się rozbija cała dyskusja, czy kotu nerkowemu podawać takie same ilości białka jak kotu zdrowemu i dlatego właśnie karmy nerkowe mają zaniżoną ilość białka zwierzęcego.

AlnkaM pisze:(...)czynniki inne niz bialko i ilosc pobieranych kalorii musza byc rozpatrywane jako czynniki powodujace postep choroby nerek u kotow z PNN. Wyniki tych badan daja do zastanowienia jaki jest sens limitowania bialka w diecie kotow z PNN


Ja może trochę nieprecyzyjnie napisałam po co wkleiłam te informacje odnośnie tabel żywieniowych, zapotrzebowania na białko i jego "biodostępności".
Na ich podstawie staram się tak regulować dietę moich nerkowców aby dostawały one przynajmniej owe 2g białka/kg m.c./dobę uwzględniając wspomnianą biodostępność, różną dla różnych rodzajów białka.
I że bardziej istotna wydaje mi się niska zawartość fosforu i magnezu w pożywieniu.
Moje koty dostają karmę "nerkową" (teraz Trovet kiedyś Hill's g/d) tylko jako uzupełnienie diety.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sie 01, 2009 21:57

pixie65 pisze:Moje koty dostają karmę "nerkową" (teraz Trovet kiedyś Hill's g/d) tylko jako uzupełnienie diety.

Trovet nie zapewnia minimum bialka kotom i dlatego nie powinnien byc podawany zadnym koyom, ani nerkowym ani innym. No chyba , ze zmienili formule, bo ja sprawdzalam Trovet rok temu. Trovet ma mniej bialka niz wszystkie inne znane mi karmy nerkowe. Hill's', RC Renal, Purina renal maja wicej bialka niz Trovet. Bialko w karmie musi stanowic minimum 26%, Trovet ma mniej.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie sie 02, 2009 9:57

Mam pytanie, czy w jonogramie oprócz wapnia, fosforu, sodu i potasu warto zrobić coś jeszcze?

Mój kocur ma podwyższone kretynine i mocznik, wyszło wczoraj, jutro chcę zrobić jonogram, a ponieważ weci na miejscu pełnego nie zrobią, tylko wysyłają do laboklinu to zastanawiam się, czy dorobić coś jeszcze przy okazji?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie sie 02, 2009 10:11

mokkunia pisze:Dziewczyny, przypomnijcie mi proszę w jakim celu u swoich nerkowych kotów podawałyście famidynę?
Czy ten lek może pomóc załagodzić mdłości, zapobiec wymiotom?
Pytam o Wasze doświadczenia, bo zastanawiam się nad konsultacją z wetem w celu wprowadzenia tego leku do leczenie Patki.

znalazłam na pierwszej stronie:
- regenerujące i ochraniające śluzówkę oraz poprawiające apetyt i działające przeciwwymiotnie. Te środki znacząco poprawiają komfort życia kota, zwiększają apetyt, zmniejszają dolegliwości bólowe ze strony układu pokarmowego. Niestety nie zawsze są od razu przepisywane, warto się o nie u lekarza upomnieć.

Jakie to są leki? Które stosowałyście u swoich kotów i możecie polecić, bo naprawdę działają?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 02, 2009 10:34

mokkunia pisze:
mokkunia pisze:Dziewczyny, przypomnijcie mi proszę w jakim celu u swoich nerkowych kotów podawałyście famidynę?
Czy ten lek może pomóc załagodzić mdłości, zapobiec wymiotom?
Pytam o Wasze doświadczenia, bo zastanawiam się nad konsultacją z wetem w celu wprowadzenia tego leku do leczenie Patki.

znalazłam na pierwszej stronie:
- regenerujące i ochraniające śluzówkę oraz poprawiające apetyt i działające przeciwwymiotnie. Te środki znacząco poprawiają komfort życia kota, zwiększają apetyt, zmniejszają dolegliwości bólowe ze strony układu pokarmowego. Niestety nie zawsze są od razu przepisywane, warto się o nie u lekarza upomnieć.

Jakie to są leki? Które stosowałyście u swoich kotów i możecie polecić, bo naprawdę działają?


- Famotydyna zmienia kwasowość soku żółądkowego, co może modyfikować wchłanianie innych leków.

- Ostrożnie stosować w przypadku przebytej choroby wrzodowej żołądka lub dwunastnicy, niewydolności wątroby i nerek.

- U pacjentów z ciężką niewydolnością nerek należy odpowiednio zmniejszyć dawkę leku lub wydłużyć przerwy pomiędzy dawkami.

- Możliwe skutki uboczne: Bóle i zawroty głowy, zaparcia, biegunka, suchość w jamie ustnej, nudności i wymioty, zmniejszone łaknienie, wzdęcie, łatwe męczenie się, zmiany skórne, świąd, żółtaczka, reakcje uczuleniowe, bóle stawów.


Czy aby zmiana kwasowości w żołądku nie skutkuje zmianami tejże w dalszej części układu pokarmowego?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 12:13

mokkunia pisze:
mokkunia pisze:Dziewczyny, przypomnijcie mi proszę w jakim celu u swoich nerkowych kotów podawałyście famidynę?
Czy ten lek może pomóc załagodzić mdłości, zapobiec wymiotom?
Pytam o Wasze doświadczenia, bo zastanawiam się nad konsultacją z wetem w celu wprowadzenia tego leku do leczenie Patki.

znalazłam na pierwszej stronie:
- regenerujące i ochraniające śluzówkę oraz poprawiające apetyt i działające przeciwwymiotnie. Te środki znacząco poprawiają komfort życia kota, zwiększają apetyt, zmniejszają dolegliwości bólowe ze strony układu pokarmowego. Niestety nie zawsze są od razu przepisywane, warto się o nie u lekarza upomnieć.

Jakie to są leki? Które stosowałyście u swoich kotów i możecie polecić, bo naprawdę działają?

Yo wlasnie famidyna lub ranitydyna. Zaczelabym od cwiartku famidyny 10mg podanej co 2 dni

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie sie 02, 2009 12:18

pixie65 pisze:Na ich podstawie staram się tak regulować dietę moich nerkowców aby dostawały one przynajmniej owe 2g białka/kg m.c./dobę uwzględniając wspomnianą biodostępność, różną dla różnych rodzajów białka.

2g/kg to stanowczo za malo dla kota. Nawet w tym cytacie, ktory wrzucilas wyzej jest 2.5g/kg dla psa, a pies ma duzo mniejesze potrzeby

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Nie sie 02, 2009 12:54

AlkaM pisze:....
Yo wlasnie famidyna lub ranitydyna. Zaczelabym od cwiartku famidyny 10mg podanej co 2 dni

A ja od konsultacji z wetem.

W szczególności nalegałbym na ustosunkowanie się do:

- Ostrożnie stosować w przypadku przebytej choroby wrzodowej żołądka lub dwunastnicy, niewydolności wątroby i nerek.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2009 12:55

PcimOlki pisze:
AlkaM pisze:....
Yo wlasnie famidyna lub ranitydyna. Zaczelabym od cwiartku famidyny 10mg podanej co 2 dni

A ja od konsultacji z wetem.

W szczególności nalegałbym na ustosunkowanie się do:

- Ostrożnie stosować w przypadku przebytej choroby wrzodowej żołądka lub dwunastnicy, niewydolności wątroby i nerek.

spokojnie, ja tylko zbieram informacje, nie zamierzam sama kotu wprowadzać leków :) wszystko zawsze konsultuję z wetem, zbyt cenna Patunia jest dla mnie :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 02, 2009 13:51

Nadkwasota zoladkowa to bardzo powazna rzecz u kotow z PNN i jezeli pojawia sie ktores z objawow (kot czesto sie oblizuje, mlaska, wymiotuje, malo je) to famidyne nalezy zaczac podawac jak najszybciej. Nadkwasota prowadzi do wrzodow, ktore moga peknac i kot zaczyna krwawic z ukladu pokarmowego co prowdzi do szybkiej anemi.
Nadmierna produkcja kwasow zaladkowych wczesniej lub pozniej pojawi sie jako, ze przy niewydolnosci nerek zwieksza sie ilosc gastryny w ogranizmie. Gastryna to horman, ktory odpowiada za produkcje kwasow zaladkowych. Czyli: wiekszy postep PNN=wiecej gastryny=wiecej kwasow zoladkowych=uszkodzenie wysciolki ukladu pokarmowego = powstanie wrzodow=krwawieniez z peknietych wrzodow=szybka anemia

Poza tym kot sie czuje fatalnie majac zgage i mdlosci caly czas.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości