Strona 1 z 2

Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Poznań

PostNapisane: Wto wrz 02, 2025 14:03
przez Radek22
Cześć,
Wczorajsza diagnoza zwaliła mnie z nóg, a umysł zalał się złymi myślami.
Szukam ratunku dla mojego 10 letniego najlepszego przyjaciela.
Kreatynina 8.
Na resztę morfologi czekam - mają wyniki dosłać za chwilę mailem.
Weterynarz u którego był kot stwierdził że nie nadaje się do leczenia. Nie wykonał badania obrazowego a jedynie badanie krwi i ogólne badanie osłuchowe z pomiarem temperatury.
Polecicie w Poznaniu weterynarza, który leczy Waszych futrzanych domowników chorujących na niewydolność nerek?
Proszę o wszelkie wskazówki co do metod leczenia.

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Wto wrz 02, 2025 14:48
przez Radek22
Obrazek

Obrazek

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Wto wrz 02, 2025 15:40
przez Katarzynka01
Weta w Poznaniu Ci nie polecę, jestem z Łodzi. Mam nadzieję, że ktoś z Poznania zajrzy i doradzi.

Co się stało? Czy kot już wcześniej miał kłopoty zdrowotne? Czy to taki nagły kryzys?
Czy istnieje możliwość, że kot się czymś zatruł? Jakaś domowa chemia, a może jest kotem wychodzącym?
Kreatynina 8 to faktycznie wysoko, ale bez wyników innych parametrów trudno cokolwiek wyrokować czy radzić.
Kreatynina wysoka, a mocznik? Na marginesie - kreatynina to parametr biochemii krwi, nie morfologii. Oczywiście morfologia jest ważna, podobnie biochemia. Ciekawią mnie parametry wątrobowe. Nerki wpływają na wyniki wątroby i odwrotnie, a jeśli to są tzw "ostre nerki" spowodowane np zatruciem, to wątroba również oberwała.
A jak zachowuje się kot, co było bezpośrednią przyczyną, że trafił do weterynarza?
Z badań absolutnie podstawowych należy wykonać:
morfologia
biochemia
jonogram
Ewentualnie USG jamy brzusznej. Przed dokladną diagnozą trzeba wdrożyć leczenie objawowe, natychmiast.

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Wto wrz 02, 2025 16:37
przez izka53
Kasia mnie tu sciągnęła...
Wprawdzie sama nie miałam nigdy kota nerkowego, ale w Poznaniu jest tylko jeden weterynarz, który naprawdę się na tym zna, a raczej ktora - bo to wetka dr. Paulina Strychalska. Musisz sprawdzić w necie, gdzie i kiedy przyjmuje, może u Dąbrowskiego na Jugosłowiańskiej albo u Filipińskiego na Wichrowym

BTW - który to stwierdził, że kota nie da się leczyć, bez podstawowych badań ? napisz, bo strach do takiego chodzić, nawet na szczepienie

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Wto wrz 02, 2025 20:11
przez Radek22
Katarzynka01 pisze:Weta w Poznaniu Ci nie polecę, jestem z Łodzi. Mam nadzieję, że ktoś z Poznania zajrzy i doradzi.

Co się stało? Czy kot już wcześniej miał kłopoty zdrowotne? Czy to taki nagły kryzys?
Czy istnieje możliwość, że kot się czymś zatruł? Jakaś domowa chemia, a może jest kotem wychodzącym?
Kreatynina 8 to faktycznie wysoko, ale bez wyników innych parametrów trudno cokolwiek wyrokować czy radzić.
Kreatynina wysoka, a mocznik? Na marginesie - kreatynina to parametr biochemii krwi, nie morfologii. Oczywiście morfologia jest ważna, podobnie biochemia. Ciekawią mnie parametry wątrobowe. Nerki wpływają na wyniki wątroby i odwrotnie, a jeśli to są tzw "ostre nerki" spowodowane np zatruciem, to wątroba również oberwała.
A jak zachowuje się kot, co było bezpośrednią przyczyną, że trafił do weterynarza?
Z badań absolutnie podstawowych należy wykonać:
morfologia
biochemia
jonogram
Ewentualnie USG jamy brzusznej. Przed dokladną diagnozą trzeba wdrożyć leczenie objawowe, natychmiast.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pisałem PW ale nie wiem czy doszło, bo w wysłanych brak jakichkolwiek wiadomości.
Wyniki morfologii podane na zdjęciach - dziękuję adminowi za zatwierdzenie postu (jeśli jest możliwość zdjęcia antyspamowego filtra z mojego konta, który wymusza konieczność zatwierdzania postów, to byłbym niezmiernie wdzięczny).
Kot trafił do lecznicy z powodu braku apetytu. Tydzień wcześniej brak apetytu był tłumaczony ropnym zapaleniem ucha, ale to w innej lecznicy.
Niestety mimo iż w trakcie leczenia antybiotykiem na 5 dni apetyt wrócił, to po tym czasie znowu nastał brak apetytu.
Dziś kot zjadł sporo mokrej karmy na kolację. W dzień mniej, ale dwa razy też wziął coś na ząb.
Jakie leczenie objawowe polecasz wdrożyć? Nawadnianie kroplówką? Lekarz nic nie przepisał, nic nie zasugerował...

izka53 pisze:Kasia mnie tu sciągnęła...
Wprawdzie sama nie miałam nigdy kota nerkowego, ale w Poznaniu jest tylko jeden weterynarz, który naprawdę się na tym zna, a raczej ktora - bo to wetka dr. Paulina Strychalska. Musisz sprawdzić w necie, gdzie i kiedy przyjmuje, może u Dąbrowskiego na Jugosłowiańskiej albo u Filipińskiego na Wichrowym

BTW - który to stwierdził, że kota nie da się leczyć, bez podstawowych badań ? napisz, bo strach do takiego chodzić, nawet na szczepienie

Niestety do doktor Pauliny Strychalskiej najbliższy wolny termin jest 10 października :(
A ktoś inny? Przychodnia Na polanie np. prowadzi też nefrologię.

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Śro wrz 03, 2025 18:08
przez Katarzynka01
Radek22 pisze:
Katarzynka01 pisze:Weta w Poznaniu Ci nie polecę, jestem z Łodzi. Mam nadzieję, że ktoś z Poznania zajrzy i doradzi.

Co się stało? Czy kot już wcześniej miał kłopoty zdrowotne? Czy to taki nagły kryzys?
Czy istnieje możliwość, że kot się czymś zatruł? Jakaś domowa chemia, a może jest kotem wychodzącym?
Kreatynina 8 to faktycznie wysoko, ale bez wyników innych parametrów trudno cokolwiek wyrokować czy radzić.
Kreatynina wysoka, a mocznik? Na marginesie - kreatynina to parametr biochemii krwi, nie morfologii. Oczywiście morfologia jest ważna, podobnie biochemia. Ciekawią mnie parametry wątrobowe. Nerki wpływają na wyniki wątroby i odwrotnie, a jeśli to są tzw "ostre nerki" spowodowane np zatruciem, to wątroba również oberwała.
A jak zachowuje się kot, co było bezpośrednią przyczyną, że trafił do weterynarza?
Z badań absolutnie podstawowych należy wykonać:
morfologia
biochemia
jonogram
Ewentualnie USG jamy brzusznej. Przed dokladną diagnozą trzeba wdrożyć leczenie objawowe, natychmiast.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pisałem PW ale nie wiem czy doszło, bo w wysłanych brak jakichkolwiek wiadomości.
Wyniki morfologii podane na zdjęciach - dziękuję adminowi za zatwierdzenie postu (jeśli jest możliwość zdjęcia antyspamowego filtra z mojego konta, który wymusza konieczność zatwierdzania postów, to byłbym niezmiernie wdzięczny).
Kot trafił do lecznicy z powodu braku apetytu. Tydzień wcześniej brak apetytu był tłumaczony ropnym zapaleniem ucha, ale to w innej lecznicy.
Niestety mimo iż w trakcie leczenia antybiotykiem na 5 dni apetyt wrócił, to po tym czasie znowu nastał brak apetytu.
Dziś kot zjadł sporo mokrej karmy na kolację. W dzień mniej, ale dwa razy też wziął coś na ząb.
Jakie leczenie objawowe polecasz wdrożyć? Nawadnianie kroplówką? Lekarz nic nie przepisał, nic nie zasugerował...

izka53 pisze:Kasia mnie tu sciągnęła...
Wprawdzie sama nie miałam nigdy kota nerkowego, ale w Poznaniu jest tylko jeden weterynarz, który naprawdę się na tym zna, a raczej ktora - bo to wetka dr. Paulina Strychalska. Musisz sprawdzić w necie, gdzie i kiedy przyjmuje, może u Dąbrowskiego na Jugosłowiańskiej albo u Filipińskiego na Wichrowym

BTW - który to stwierdził, że kota nie da się leczyć, bez podstawowych badań ? napisz, bo strach do takiego chodzić, nawet na szczepienie

Niestety do doktor Pauliny Strychalskiej najbliższy wolny termin jest 10 października :(
A ktoś inny? Przychodnia Na polanie np. prowadzi też nefrologię.

Niestety pw nie dotarło, musisz mieć 5 postów aby pisać swobodnie na forum oraz odbierać/wysyłać prywatne wiadomości. Napisz jakikolwiek post, może zawierać cokolwiek - "dzień dobry", bylebyś mógł swobodnie pisać w takiej sytuacji.

Niestety nie widzę tych wyników, plik jest duży a ja nie potrafię go zmniejszyć, żeby odczytać wyniki. Skoro był jakiś ropny stan w uchu, to jest możliwość, że źle doleczony (albo może pękł tam jakiś ropień?) spowodował tzw ostre nerki. Wysoki poziom mocznika, kreatyniny, mogą też być złe wyniki wątrobowe. W morfologii widzę tylko "L" i "H", ich poziomów niestety nie widzę. Wysoki poziom leukocytów świadczy o stanie zapalnym, z kolei w parametrach czerwonokrwinkowych widoczna jest anemia. Jak piszę - nie wiem jaki dokładnie jest ten obraz, bo nie widzę.
Wet, który zostawił kota bez pomocy w takiej sytuacji, jest bez wątpienia konowałem i należy go unikać.
Widzę, że w badaniach obok kreatyniny jest BUN, też wysoki, ale nie widzę mocznika osobno. To ważny parametr w takiej sytuacji.
Tak, niewątpliwie kroplówki i antybiotyk bo coś mi się wydaje, że przyczyną takiego stanu może być ucho i stan zapalny w nim.
Ja bym błagała w tej lecznicy o kontakt z panią doktor, bo kot w ten sposób może nie doczekać 10 października :(
Apetyt, to że on w ogóle je, to jest optymistyczne. Tak na wszelki wypadek, bo niektórzy weci mają takie idiotyczne zalecenia przy złych parametrach nerkowych - pod żadnym pozorem nie podawać kotu diuretyków bez kroplówek!
Przepraszam, że nie odposałam wcześniej, ale nie zauważyłam Twojego postu. Dawaj znać jak kot i czy udało się zorganizować mu jakąś sensowną pomoc
:ok: :ok: :ok:

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Śro wrz 03, 2025 18:56
przez Radek22
Zmniejszyć można poprzez wciśnięcie lewego ctrl i rolki w myszce.
Wstawiam jeszcze raz z odnośnikiem:
https://postimg.cc/gallery/XWfqC5w
Obrazek
Obrazek

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Śro wrz 03, 2025 19:04
przez Radek22
Katarzynka01 pisze:
Radek22 pisze:
Katarzynka01 pisze:Weta w Poznaniu Ci nie polecę, jestem z Łodzi. Mam nadzieję, że ktoś z Poznania zajrzy i doradzi.

Co się stało? Czy kot już wcześniej miał kłopoty zdrowotne? Czy to taki nagły kryzys?
Czy istnieje możliwość, że kot się czymś zatruł? Jakaś domowa chemia, a może jest kotem wychodzącym?
Kreatynina 8 to faktycznie wysoko, ale bez wyników innych parametrów trudno cokolwiek wyrokować czy radzić.
Kreatynina wysoka, a mocznik? Na marginesie - kreatynina to parametr biochemii krwi, nie morfologii. Oczywiście morfologia jest ważna, podobnie biochemia. Ciekawią mnie parametry wątrobowe. Nerki wpływają na wyniki wątroby i odwrotnie, a jeśli to są tzw "ostre nerki" spowodowane np zatruciem, to wątroba również oberwała.
A jak zachowuje się kot, co było bezpośrednią przyczyną, że trafił do weterynarza?
Z badań absolutnie podstawowych należy wykonać:
morfologia
biochemia
jonogram
Ewentualnie USG jamy brzusznej. Przed dokladną diagnozą trzeba wdrożyć leczenie objawowe, natychmiast.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pisałem PW ale nie wiem czy doszło, bo w wysłanych brak jakichkolwiek wiadomości.
Wyniki morfologii podane na zdjęciach - dziękuję adminowi za zatwierdzenie postu (jeśli jest możliwość zdjęcia antyspamowego filtra z mojego konta, który wymusza konieczność zatwierdzania postów, to byłbym niezmiernie wdzięczny).
Kot trafił do lecznicy z powodu braku apetytu. Tydzień wcześniej brak apetytu był tłumaczony ropnym zapaleniem ucha, ale to w innej lecznicy.
Niestety mimo iż w trakcie leczenia antybiotykiem na 5 dni apetyt wrócił, to po tym czasie znowu nastał brak apetytu.
Dziś kot zjadł sporo mokrej karmy na kolację. W dzień mniej, ale dwa razy też wziął coś na ząb.
Jakie leczenie objawowe polecasz wdrożyć? Nawadnianie kroplówką? Lekarz nic nie przepisał, nic nie zasugerował...

izka53 pisze:Kasia mnie tu sciągnęła...
Wprawdzie sama nie miałam nigdy kota nerkowego, ale w Poznaniu jest tylko jeden weterynarz, który naprawdę się na tym zna, a raczej ktora - bo to wetka dr. Paulina Strychalska. Musisz sprawdzić w necie, gdzie i kiedy przyjmuje, może u Dąbrowskiego na Jugosłowiańskiej albo u Filipińskiego na Wichrowym

BTW - który to stwierdził, że kota nie da się leczyć, bez podstawowych badań ? napisz, bo strach do takiego chodzić, nawet na szczepienie

Niestety do doktor Pauliny Strychalskiej najbliższy wolny termin jest 10 października :(
A ktoś inny? Przychodnia Na polanie np. prowadzi też nefrologię.

Niestety pw nie dotarło, musisz mieć 5 postów aby pisać swobodnie na forum oraz odbierać/wysyłać prywatne wiadomości. Napisz jakikolwiek post, może zawierać cokolwiek - "dzień dobry", bylebyś mógł swobodnie pisać w takiej sytuacji.

Niestety nie widzę tych wyników, plik jest duży a ja nie potrafię go zmniejszyć, żeby odczytać wyniki. Skoro był jakiś ropny stan w uchu, to jest możliwość, że źle doleczony (albo może pękł tam jakiś ropień?) spowodował tzw ostre nerki. Wysoki poziom mocznika, kreatyniny, mogą też być złe wyniki wątrobowe. W morfologii widzę tylko "L" i "H", ich poziomów niestety nie widzę. Wysoki poziom leukocytów świadczy o stanie zapalnym, z kolei w parametrach czerwonokrwinkowych widoczna jest anemia. Jak piszę - nie wiem jaki dokładnie jest ten obraz, bo nie widzę.
Wet, który zostawił kota bez pomocy w takiej sytuacji, jest bez wątpienia konowałem i należy go unikać.
Widzę, że w badaniach obok kreatyniny jest BUN, też wysoki, ale nie widzę mocznika osobno. To ważny parametr w takiej sytuacji.
Tak, niewątpliwie kroplówki i antybiotyk bo coś mi się wydaje, że przyczyną takiego stanu może być ucho i stan zapalny w nim.
Ja bym błagała w tej lecznicy o kontakt z panią doktor, bo kot w ten sposób może nie doczekać 10 października :(
Apetyt, to że on w ogóle je, to jest optymistyczne. Tak na wszelki wypadek, bo niektórzy weci mają takie idiotyczne zalecenia przy złych parametrach nerkowych - pod żadnym pozorem nie podawać kotu diuretyków bez kroplówek!
Przepraszam, że nie odposałam wcześniej, ale nie zauważyłam Twojego postu. Dawaj znać jak kot i czy udało się zorganizować mu jakąś sensowną pomoc
:ok: :ok: :ok:

Bardzo Tobie dziękuję.
Jutro ma jechać do weta ze specjalizacją w nefrologii. Chcę by wykonali badania obrazowe/moczu etc.
W lecznicy podali mu płyn Ringera. Od osoby działającej w fundacji uzyskałem info, że kota trzeba nawadniać kroplówkami właśnie z owym płynem by wypłukiwać toksyny które zbierają się w organiźmie. Twoim zdaniem to dobre pomysł?

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Śro wrz 03, 2025 20:12
przez taizu
Radek22 pisze:Cześć,
Wczorajsza diagnoza zwaliła mnie z nóg, a umysł zalał się złymi myślami.
Szukam ratunku dla mojego 10 letniego najlepszego przyjaciela.
Kreatynina 8.
Na resztę morfologi czekam - mają wyniki dosłać za chwilę mailem.
Weterynarz u którego był kot stwierdził że nie nadaje się do leczenia. Nie wykonał badania obrazowego a jedynie badanie krwi i ogólne badanie osłuchowe z pomiarem temperatury.
Polecicie w Poznaniu weterynarza, który leczy Waszych futrzanych domowników chorujących na niewydolność nerek?
Proszę o wszelkie wskazówki co do metod leczenia.


Witaj
Mieszkam dość daleko od Poznania. Nie wiem, patrzyłam w necie:

Wyszukiwarka pokazuje między innymi takie przychodnie specjalizujące się między innymi w nefrologii:
https://www.napolance.pl/nefrologia/
ek. wet. Piotr Winiecki. Weterynarz. 68 opinii. ...
lek. wet. Joanna Błaszczyk-Cichoszewska. Weterynarz. Więcej. ...
Paulina Strychalska. Weterynarz. 6 opinii. Adres 3. Jugosłowiańska 13, Poznań • Mapa. ...
Tomasz Nowak. Weterynarz. os. 1000-lecia 30, Poznań • Mapa. Praktyka Weterynaryjna "MyPet"
https://neo-vet.pl/nefrologia-urologia
https://specvet.pl/nefrologia-i-urologia/

Wrzuć do wyszukiwarki : Poznań weterynaria nefrologia, tam wyświetla sie nawet opscja regionalizacji przychodni

Niestety nie wiem (brak opinii) jacy to są weci, poza dr Strychalską

Wyniki kreatyniny złe, morfologia też niezbyt dobra, ale wydaje mi się, że duża liczba białych ciałek, w tym granulocytów, moze oznaczać szansę, że to jest jakaś paskudna infekcja - którą może da się zwalczyć.
Życzę powodzenia

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Śro wrz 03, 2025 20:14
przez taizu
Dodam jeszcze - jeśli nawet ci weci nie są orłami, to dadzą kroplówki czy antybiotyk
Zyskasz trochę czasu na czekanie do dr Strychulskiej

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Czw wrz 04, 2025 13:22
przez Radek22
Był u Weta.
Został, ma podawane kroplówki.
Po USG podejrzeniem jest ostra niewydolność nerek.
Wet mówi, że przy obecnych parametrach krwi szansą jest przetoczenie krwi.
Jak Wasze koty zniosły taki zabieg? Taizu jakie jest Twoje zdanie?

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Czw wrz 04, 2025 13:27
przez Radek22
Jak to jest z grupami krwi u kotów?
Musi być taka sama? Pytam, bo nic nie wiem w tym temacie.

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Czw wrz 04, 2025 13:31
przez Katarzynka01
Tak, u kotów występują trzy grupy krwi. Ale ustalenie grupy to zadanie dla weta. Są banki krwi, można skorzystać.
Tak mi to wyglądało na ostre nerki. To jest do wyprowadzenia o ile szybko się zadziała.
Ja bym się zdecydowała na transfuzję, w takiej sytuacji poprawa jest natychmiastowa. Nie ma czasu na podawanie środków krwiotwórczych.
isz co dalej się dzieje z kotam, kciuki :ok:

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Czw wrz 04, 2025 14:17
przez izka53
dziś dopiero "odkryłam" maila od Ciebie. Odpisuję tu - niestety, poza Strychalską nie znam sensownego nefrologa. Pozytywne opinie słyszałam też o Pernaku.
Warto - w przypadku Strychalskiej - poprosić o wpisanie na liste rezerwową, jak ktoś zrezygnuje z wizyty. Koleżance w ten sposób udało się dostać w ciągu dwóch dni.

Re: Niewydolnoość nerek pytania i prośba o polecenie weta Po

PostNapisane: Czw wrz 04, 2025 14:38
przez Radek22
izka53 pisze:dziś dopiero "odkryłam" maila od Ciebie. Odpisuję tu - niestety, poza Strychalską nie znam sensownego nefrologa. Pozytywne opinie słyszałam też o Pernaku.
Warto - w przypadku Strychalskiej - poprosić o wpisanie na liste rezerwową, jak ktoś zrezygnuje z wizyty. Koleżance w ten sposób udało się dostać w ciągu dwóch dni.

Wpisałem się na listę rezerwową. Natomiast do końca tygodnia Pani Paulina Strychalska jest na urlopie.
Najpierw zapadła decyzja o nawodnieniu kroplówką, jutro może być wykonany zabieg transfuzji.
Dziękuję, że mi pomagacie. Że jesteście. Bez Was czułbym się okropnie samotny w walce o życie mojego kota - prócz Was nie mam nikogo, kto by wsparł mnie w tej trudnej sytuacji.
Jeśli ktoś ma jeszcze coś do dodania, jakieś uwagi, wskazówki dotyczące transfuzji i tego jak często występują w trakcie lub po niej powikłania, to proszę o wiadomość.