Miau.PL

cześć dziewczyny pytanie mam jak w tytule, czy zobaline ma jakieś polskie dostępne odpowiedniki? Nie wiem czy to ich zasługa że mój Pluton przez jakiś czas miał unormowane wyniki morfologii czy to zbieg okoliczności że po przerwaniu ich stosowania mam jakiś znów zjazd i to znów w porze jesieni ale poszukuje coś żeby znów mu wdrożyć na anemie i cukrzyce. Zagraniczne odpowiedniki też mile widziane o ile nie będzie trudno w ich zdobyciu

W skladzie aktywnym metylokobalamina 3mg i kwas foliowy 200mcg, moze zlozyc preparat we wlasnym zakresie?

Zamiast zobaline można zastosować xobaline czyli ludzki odpowiednik. Latami go używałam i bardzo byłam zadowolona.
Gdzieś był watek o komponowaniu tego z innych składników, ale to bardzo skomplikowane.
Niestety oba preparaty - zobaline i xobaline są dość drogie. Ale łatwe w stosowanu, a przede wszystkim skuteczne

dzięki za odpowiedzi, właśnie zalezy mi żeby obyło się na rozkładaniu to na osobne czynniki bo Pluton i tak ma już troche tych leków do przełykania i staram sie mu to ograniczyć maksymalnie dla komfortu psychicznego. Rozejrzę się za xobaline ale gdyby ktoś jeszcze coś polecał to chętnie się dowiem

Mojemu kotu, który był kompletnie nieobsługiwalny rozcierałam xobaline na proszek i dodawałam do jedzenia Nie ma to smaku, więc jadł bez protestu i to też jest plus

czy xobaline też działa dobrze na cukrzyka? bo po necie to widzę krażą rożne opinie

ewentualnie spróbuje rozdzielnie podać witamine b12 i ten kwas foliowy jak coś znajde wartego uwagi. Polecacie jaką szczególnie? Ten vetAminex z vetexperta chodzi mi po głowie ale to jakas bomba witaminowa, nie chce znowu przedobrzyć sprawy

erinn26 pisze:czy xobaline też działa dobrze na cukrzyka? bo po necie to widzę krażą rożne opinie

ewentualnie spróbuje rozdzielnie podać witamine b12 i ten kwas foliowy jak coś znajde wartego uwagi. Polecacie jaką szczególnie? Ten vetAminex z vetexperta chodzi mi po głowie ale to jakas bomba witaminowa, nie chce znowu przedobrzyć sprawy

Xobaline działa znakomicie. Najpierw podawałam mojemu kotu (pnn + cukrzyca) na neuropatię cukrzycową, świetnie działało również na poprawienie morfologii. Później podawałam też koteczce z pnn, jej akurat na parametry czerwonokrwinkowe bo nie tolerowała żelaza. Obu kotom podawałam przez kilka lat. Poleciłam też forumowej koleżance, też była zadowolona i o ile pamiętam razem składałyśmy zamówienie w USA. Nie było wtedy zobaline, a wyłącznie ludzki supplement czyli xobaline (skład identyczny).
Reasumując, ja mam bardzo dobre doświadczenia z tym preparatem.