Strona 1 z 1

Kot - PNN

PostNapisane: Pon lis 11, 2024 16:14
przez Ewelina500
Witam

Naszemu kotu 11l. miesiąc temu z badań krwi wyszły bardzo podwyższone parametry mocznika i kreatyniny.

Mocznik 229 na 70max norma
Kreatynina 5,15

Były też podwyższone parametry wątrobowe i trzustkowe.

Kot dostaje codziennie kroplówkę u weterynarza + flora balance + renalvet + nefrokrill + nerfoactiv. Dożywiamy go też witaminami Bcomplex, q10, wit c, chlorofil,krzem, omega3. Czasem rano pastę z węgla aktywnego na toksyny, ale bardzo jej nie lubi.

Po 3 tygodniach mocznik spadł do 178, kreatynina bez zmian. Mocznik spadł, co cieszy, ale nie bardzo znacznie.
Wyniki wątrobowe i trzustka idealnie w normie.

Kot dużo je, pije, jest mniej aktywny ale zimą zawsze tak miał, myje się regularnie, przybrał ostatnio na wadze.

Nie mieliśmy wizyty u nefrologa.

Mimo to weterynarz nie daje nadziei i sugeruje eutanazję.
Myślimy o wizycie u homeopaty.

Co radzicie?

Re: Kot - PNN

PostNapisane: Pon lis 11, 2024 17:22
przez errato
Trochę szybka ta decyzja o eutanazji. Skoro wyniki się poprawiły i kot je, to już bardzo dużo. Ja bym jeszcze powalczyła.

Poczytaj wątki nt. kotów nerkowych, znajdziesz tam dużo pożytecznych informacji. Gdybym 6 lat temu wiedziała to, co przeczytałam tutaj, być może moja kotka pożyłaby jeszcze parę lat...

Re: Kot - PNN

PostNapisane: Pon lis 11, 2024 18:51
przez FuterNiemyty
Poszukalabym dobrego, polecane nefrologa, a przynajmniej weta ogolnego i z nim skonsultowala.
Jedna opinia, to troche malo na wyrok bez odwrotu, a czas jest kluczowy.

Re: Kot - PNN

PostNapisane: Pon lis 11, 2024 23:26
przez Katarzynka01
A możesz wkleić wyniki? Jakie były sugestie weta, czy to tzw. ostre nerki? Bo mogło tak być zwłaszcza, że te parametry watrobowe i trzustkowe (czy to konkretnie była specyficzna lipaza?) były podwyższone. Jak bardzo?
Skoro kot przyjmuje węgiel na wiązanie toksyn czy wet podejrzewał jakieś zatrucie?
Jakie kroplówki dostaje - dożylne/podskórne, w jakiej ilości?
Nefrokrill - czy on ma wysoki fosfor?
Jaką ma morfologię?
Zupełnie nie rozumiem wskazania do eutanazji, wet to jakoś umotywował?
Skąd jesteś, może ktoś doradzi Ci dobrego weta. Na początek niech to będzie po prostu sensowny diagnosta, który ogarnie całość
Trzymam kciuki :ok: