Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia płuc

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro maja 01, 2024 18:29 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

katarzyna1207 pisze:Moje obie wetki kazały podawać Florę, Havanka Renibus też brała w końcowej fazie razem z Florą Balance, Nefrokrilem, Apelką (tarczyca), jeszcze jakiś ludzki odpowiednik Semintry - nie pamiętam nazwy, no i robiłam jej 3 razy w tygodniu podskórne wlewy, tak około 80 ml ...


Ok. Dzieki.. To sie zorientuje.

Co do podskornych to Bena dostaje po 150ml 3x w tygodniu.
Zbiórka dla Benka: https://pomagam.pl/Benkowi

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 151
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Śro maja 01, 2024 18:32 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

W sumie białkomocz też mial i dostawal tylko na to antybiotyk, czyli jeszcze zapytam o ta Semitre, bo w sumie teraz juz nic na to nie dostaje.
Zbiórka dla Benka: https://pomagam.pl/Benkowi

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 151
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Śro maja 01, 2024 19:35 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Semintry raczej nie znajdziesz, były problemy z produkcją? Odpowiednik ludzki to Telmisartan, u ludzi działa na na nadciśnienie, u kota - na białkomocz. Jakby co - to zostało mi kilka tabletek po Havance, mogę oddać ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5587
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 01, 2024 19:58 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Flora fajnie działa na mocznik :)

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 287
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 01, 2024 20:11 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

katarzyna1207 pisze:Semintry raczej nie znajdziesz, były problemy z produkcją? Odpowiednik ludzki to Telmisartan, u ludzi działa na na nadciśnienie, u kota - na białkomocz. Jakby co - to zostało mi kilka tabletek po Havance, mogę oddać ...

Dziękuję Ci bardzo. W razie czego odezwę sie na pewno. Dziekuje.

Moze glupie pytanie, ale leki na białkomocz sie stale podaje? Dozywotnio kociaki z PNN dostają? Jakos u Beni nie bylo juz o tym mowa. Ani o powtórzeniu badania ani nic..
Zbiórka dla Benka: https://pomagam.pl/Benkowi

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 151
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Śro maja 01, 2024 20:12 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Tosia ladnie zalapala oddech, Beno, dolaczaj, oby to tylko chwilowy kryzys.
Trzymajcie sie mocno.

FuterNiemyty

 
Posty: 3748
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro maja 01, 2024 21:14 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Na Kocią Łapę pisze:
Moze glupie pytanie, ale leki na białkomocz sie stale podaje? Dozywotnio kociaki z PNN dostają? Jakos u Beni nie bylo juz o tym mowa. Ani o powtórzeniu badania ani nic..


Jak uda się opanować białkomocz, to nie podaje się, ale to trzeba co jakiś czas kontrolować.

edit: jeżeli on traci białko, to nic dziwnego, że chudnie :(
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5587
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 01, 2024 21:24 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

katarzyna1207 pisze:
Na Kocią Łapę pisze:
Moze glupie pytanie, ale leki na białkomocz sie stale podaje? Dozywotnio kociaki z PNN dostają? Jakos u Beni nie bylo juz o tym mowa. Ani o powtórzeniu badania ani nic..


Jak uda się opanować białkomocz, to nie podaje się, ale to trzeba co jakiś czas kontrolować.

edit: jeżeli on traci białko, to nic dziwnego, że chudnie :(


Wyczytałam gdzies w czelusciach internetu...

"Jeśli sprawnych pozostaje jedynie 10% nerki lub mniej, mamy do czynienia z przewlekłą niewydolnością nerek w ostatnim, czwartym, stadium. Na tym etapie zwierzę cierpi też zwykle na zaawansowany białkomocz (utratę białka z organizmu za pośrednictwem dróg moczowych), którego nie da się już powstrzymać lekami..."

Według weta Ben ma 15% :cry:

A dalej pisza ..

"...Między innymi z tego powodu opieka nad zwierzakiem przyjmuje wówczas jedynie charakter paliatywny, i najczęściej prowadzi do eutanazji, aby nie potęgować cierpienia"

:placz:
Zbiórka dla Benka: https://pomagam.pl/Benkowi

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 151
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Śro maja 01, 2024 21:42 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Niestety, pnn to jest zawsze droga w jedną stronę ... jedyne co możemy zrobić, to lekami spowolnić rozwój choroby. Każdy kot inaczej sobie z tym radzi .... Moja Zuzieńka [*] umarła po niecałych 4 tygodniach od diagnozy, wcześniej żadnych objawów, nerki nie były wcale w takim tragicznym stanie, a jednak nie dała rady. Miała tylko 8 lat. Havanka miała prawie 15 lat, a jak pisałam wcześniej - jedna nerka obumarła całkowicie (była wielkości ziarenka groszku), druga to był "dziwny twór", jak po zawale ... a przeżyła prawie 3 lata, miała okresy, że wyniki wracały prawie do normy, kot jadł, mruczał. wylegował się na mnie, skakała po parapetach. Miała też fazy załamania, siedziała wtedy w malutkim pudełku, z którego trzeba było ją siłą wyciągać, przy kroplówce wyrywała mi się i tak strasznie płakała ... a były okresy, że mruczała nawet podczas wlewów ... Nie ma reguły, oby Bena dał radę jak najdłużej bez cierpienia.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5587
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 01, 2024 21:51 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

katarzyna1207 pisze:Niestety, pnn to jest zawsze droga w jedną stronę ... jedyne co możemy zrobić, to lekami spowolnić rozwój choroby. Każdy kot inaczej sobie z tym radzi .... Moja Zuzieńka [*] umarła po niecałych 4 tygodniach od diagnozy, wcześniej żadnych objawów, nerki nie były wcale w takim tragicznym stanie, a jednak nie dała rady. Miała tylko 8 lat. Havanka miała prawie 15 lat, a jak pisałam wcześniej - jedna nerka obumarła całkowicie (była wielkości ziarenka groszku), druga to był "dziwny twór", jak po zawale ... a przeżyła prawie 3 lata, miała okresy, że wyniki wracały prawie do normy, kot jadł, mruczał. wylegował się na mnie, skakała po parapetach. Miała też fazy załamania, siedziała wtedy w malutkim pudełku, z którego trzeba było ją siłą wyciągać, przy kroplówce wyrywała mi się i tak strasznie płakała ... a były okresy, że mruczała nawet podczas wlewów ... Nie ma reguły, oby Bena dał radę jak najdłużej bez cierpienia.

Ja oczywiście sobie zdaje sprawe z tego, ze to tyle. Ze tak umrze. Tylko tak jakos mi sie to w smutną kupe pozbieralo.. Ja go tucze na sile, a on mi i tak bedzie chudnac, bo mu bialko ucieka.. a gdy bialko ucieka w 4 stadium to już go lekami nie zlapiesz. Tak to zrozumialam. Czyli syzyfowa praca.. Sorka. Panikuje. Zdaje mi sie po prostu, ze go ostatnio tylko mecze. Szkoda, ze nie moze mi powiedziec kiedy bedzie ten czas, ze cierpi. Czy to jest ten moment kiedy wiesza nam się na klacie w desperacji: Prosze, nie karm. Wtula się zmęczony i bezbronny. Czy kiedy siedzi tak w półśnie. Skoro kociaki tak dobrze ukrywaja swoje cierpienie jak je rozpoznac?

Ja pitole, co za cholerstwo z tego PNN.
Zbiórka dla Benka: https://pomagam.pl/Benkowi

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 151
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Śro maja 01, 2024 22:10 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

katarzyna1207 pisze:Niestety, pnn to jest zawsze droga w jedną stronę ... jedyne co możemy zrobić, to lekami spowolnić rozwój choroby. Każdy kot inaczej sobie z tym radzi .... Moja Zuzieńka [*] umarła po niecałych 4 tygodniach od diagnozy, wcześniej żadnych objawów, nerki nie były wcale w takim tragicznym stanie, a jednak nie dała rady. Miała tylko 8 lat. Havanka miała prawie 15 lat, a jak pisałam wcześniej - jedna nerka obumarła całkowicie (była wielkości ziarenka groszku), druga to był "dziwny twór", jak po zawale ... a przeżyła prawie 3 lata, miała okresy, że wyniki wracały prawie do normy, kot jadł, mruczał. wylegował się na mnie, skakała po parapetach. Miała też fazy załamania, siedziała wtedy w malutkim pudełku, z którego trzeba było ją siłą wyciągać, przy kroplówce wyrywała mi się i tak strasznie płakała ... a były okresy, że mruczała nawet podczas wlewów ... Nie ma reguły, oby Bena dał radę jak najdłużej bez cierpienia.


Mam wrażenie, że im młodszy kot tym gwałtowniejszy przebieg, pomimo całkiem dobrych wyników i obrazu usg, tak było u nas...

kasiek1510

 
Posty: 31
Od: Czw lis 27, 2014 12:11

Post » Śro maja 01, 2024 22:16 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Wszystko zalezy od kota.. Nasz Nesto nie byl leczony na nerki 4 lata, rozumiecie 8O Mial robione regularne badania, a że mój chłop nie znał się na wynikach to wet mu ponoć zawsze powtarzał, że jest ok i dawał jedynie jakieś suple 8O no dramat, dopiero jak zaczelam sie tym interesowac to zrobil badania u innego weta i potiwerdzil juz wtedy 2 stopien niewydolnosci... niemniej jednak kot tyle lat nie byl leczony, leczymy od roku i sie jakos trzyma, jak na te chorobe bym powiedziala ze az za dobrze a jest w 3 stadium... Naprawde wszystko zalezy tez czasem od kociaków. Niemniej jednak choroba tragiczna :( Potrafi kota wyniszczyc w moment..

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 287
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 01, 2024 22:36 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Zeeni, choroba jest tragiczna, faktycznie. Ale moim zdaniem wszystko, albo bardzo wiele, zależy od kota, od jego osobniczych reakcji.
Kasiek1510 też mam takie wrażenie. Moje koty zachorowały na pnn w starszym wieku i u nich postępowało to choróbsko wolniej niż u młodych kotów, wydawałoby się z potencjalnie większymi szansami na dłuższe przeżycie.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 4669
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw maja 02, 2024 7:54 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

Dziewczyny z ciekawosci pytam. Jaką dietę miały Wasze koty, które zachorowały na PNN? Tylko mokra? Tylko sucha? W wiekszosci mokra czy w większości sucha? Wiadomo, ze sucha jest zła itd. ale zastanawial sie jaki wplyw tak na prawde mogla miec dieta, a jaka geny, wiek.
Zbiórka dla Benka: https://pomagam.pl/Benkowi

Na Kocią Łapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 151
Od: Wto kwi 02, 2024 10:34

Post » Czw maja 02, 2024 8:06 Re: Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia

U mnie akurat dieta nie była przyczyną (mokra karma), my mieliśmy ONN, która przeszła w PNN.

kasiek1510

 
Posty: 31
Od: Czw lis 27, 2014 12:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości