Tragiczne wyniki kotki!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lut 21, 2024 22:53 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Zeeni pisze:
Magdakitka pisze:Przede wszystkim trzeba zrobić badanie moczu. Posiew. To jedno z najważniejszych badań w tej sytuacji. Najpewniej jest zapalenie nerek BAKTERYJNE i nie leczone powoduje, że nerki się degradują wyniki nie będą się poprawiać a wręcz przeciwnie. Stąd pogarszają się wyniki. Trzeba dać antybiotyk w ciemno a potem ustawić na konkretną bakterie.
Ja bym nie czekała, u mojej Kitki leczyli objawowo a miała odmiedniczkowe zapalenie nerek i zniszczyli nerki. To leczenie jest długotrwałe ale szybko przynosi efekty.
Szybko bym umówiła się do nefrologa. Ustawi leczenie, zrobi USG i zacznie iść w dobrym kierunku.


Czemu od razu sugerujesz że kot ma "zapalenie nerek bakteryjne" i trzeba dać antybiotyk w ciemno? Poza tym się zgadzam z Magdą, autorko, zmykaj do nefrologa jak najszybciej, zrób badanie moczu ze stosunkiem białka do kreatyniny (niech pobiorą mocz w gabinecie, będzie najbardziej wiarygodne), USG przede wszystkim i zmierzcie ciśnienie. Badanie moczu i USG to tutaj podstawa.

Kot przy chorych nerkach niestety raz lepiej, a raz gorzej je, jak mirataz nie pomaga można jeszcze próbować z peritolem, więc możesz dopytać weterynarza. Nefrolog już powinien Was ładnie pokierować, może się uda jeszcze te wyniki poprawić. Powodzenia :ok: :201461


A czy to musi być ta cystocenteza? Ja wiem, ze jestem zupełnie beznadziejna, ale panicznie się tego boję (ale jak trzeba, to trzeba). Bejbuszka bardzo źle znosi wizyty w lecznicy i obawiam się, ze to prędzej ja wykończy niż nerki. Czy badanie moczu w takim specjalnym żwirku (nie wchłania moczu i od razu pobiera się pipetką) będzie dość wiarygodne i będzie można określić stosunek białka do kreatyniny?

NocnyKot

 
Posty: 10
Od: Śro lut 21, 2024 14:33
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw lut 22, 2024 10:23 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Moja wetka twierdzi, że wiarygodne badanie moczu - stosunku białka do kreatyniny jest tylko z całodobowego urobku. Radzę wykorzystać ten specjalny żwirek - po każdym wysikaniu zlewać do słoika i trzymać w chłodnym miejscu, a potem pobierasz próbkę z tej całości i wieziesz do weta.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lut 22, 2024 11:18 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Moja kotka miała 3 razy pobierany mocz poprzez nakłucie pęcherza. Nie było żadnych powikłań. Podobno kota to boli jak zwykłe ukłucie. Poza tym to jest najbardziej sterylna metoda pozyskania materiału do badania. Określenie stosunku białka do kreatyniny to mało. Trzeba zrobić ogólne badanie moczu i posiew. I USG, aby zobaczyć w jakim stanie są nerki i inne narządy np. trzustka, wątroba.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 129
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Czw lut 22, 2024 11:33 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

mziel52 pisze:Moja wetka twierdzi, że wiarygodne badanie moczu - stosunku białka do kreatyniny jest tylko z całodobowego urobku. Radzę wykorzystać ten specjalny żwirek - po każdym wysikaniu zlewać do słoika i trzymać w chłodnym miejscu, a potem pobierasz próbkę z tej całości i wieziesz do weta.


Bardzo podoba mi się taka opcja, dziękuję! Zamówiłam żwirek, w sobotę zawiozę urobek, a na USG i nakłucie jesteśmy umówione na czwartek (pierwszy wolny termin).

NocnyKot

 
Posty: 10
Od: Śro lut 21, 2024 14:33
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw lut 22, 2024 19:13 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Jeszcze jedno pytanie: udało mi się podać dzisiaj Porus One, czy w takim razie mogę dać jeszcze Nefrokrill? Wiem, ze Porus można łączyć z RenalVet, ale czy z Nefrokrill tez?

NocnyKot

 
Posty: 10
Od: Śro lut 21, 2024 14:33
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw lut 22, 2024 19:53 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

NocnyKot pisze:Moje wiadomości gdzieś giną 8O Napiszę zatem jeszcze raz: bardzo dziękuję za wszystkie porady, jutro dzwonię do lecznicy umówić się na badanie. Mam nadzieję, że uda się je wykonać jak najszybciej. Tu akurat moja wina, bo Pani doktor chciała zrobić USG i pobrać mocz, a ja wpadłam w panikę, bo wyczytałam, ze kot może potem cierpieć i sikać krwią... Ale do tej pory wszystko było na dobrej drodze, wyniki były już lepsze i kot dobrze się czuł, więc może to coś innego, co zaczęło się dopiero kilka dni temu?


Nie martw się, to może wydawać się straszne, ale ponoć jest mało bolesne dla kota. Po prostu jest najbardziej wiarygodne pobierając most prosto z pęcherza :201461 Zdrówka dla kotki!

NocnyKot pisze:Jeszcze jedno pytanie: udało mi się podać dzisiaj Porus One, czy w takim razie mogę dać jeszcze Nefrokrill? Wiem, ze Porus można łączyć z RenalVet, ale czy z Nefrokrill tez?


Tak, można. Nefrokrill wiąże fosfor, a porus one działa na mocznik. Jedynie nie polecam podawać obu naraz tylko oddzielnie po jakimś odstępie czasu bo ponoć porus zaburza wchłanianie innych leków, więc my zawsze dajemy porusa rano, a resztę leków wieczorem

Edit: Dodam, że jak Twój kot się bardzo stresuje wizytami to może pogadaj z wetem o małej dawce gabapentyny przed wizytą?

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 255
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 24, 2024 21:42 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Jest bardzo źle... Wczoraj już było kiepsko, ale jeszcze podawałam jej Purina Hydro Care, które sama z chęcia jadła, i Oralade RF Support w strzykawce, zjadła troszkę mintaja z Porusem (wiem, ze słabo, ale jak chciała coś zjeść to jej dałam). Dzisiaj już nic, zupełnie nic. Dziwnie chodzi, trochę się zatacza. Wmusiłam Porus w paście Add One, później Oralade, Purina już fe i nie chciała pić, próbowałam różne saszetki przetarte, potem Nefrokrill do pyszczka i strzykawka z płynami, później zwymiotowała wszystko, dosłownie wszystko, w wymiotach Porus. Chowa się w szafie. Przez pare minut miała język wystawiony, dziwne to było, ale oddychała normalnie. Czuję, że ja męczę.
Rano byłam u weta po Nefrokrill, mówiłam, ze kot słabo się czuje i nie je, ale nie dostałam żadnej sensownej porady. Dzwoniłam do innego weta z wynikami, nie poradził nic poza kroplówkami. Nie mam siły. Widzę, ze kot cierpi. Od kiedy zaczęłyśmy leczenie wszystko zaczęło się walić, i jest cały czas gorzej, to chyba nie ma sensu. Nie wyobrażam sobie dawać jej znowu do lecznicy na to obmacywanie, kłucie i masakrowanie. Jestem naprawdę załamana, płaczę cały czas, nie mogę pracować. Może w ogóle przestać dawać jej te leki, może jej szkodzą, sama nie wiem. Jutro może spróbuję zrobić jej kroplówkę.

NocnyKot

 
Posty: 10
Od: Śro lut 21, 2024 14:33
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lut 24, 2024 22:47 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Jeśli masz możliwość jedz do nefrologa. Ja jestem z mazowieckiego więc nie pomogę. Dzwoń i umawiaj jak najszybciej. Może coś zostało przeoczone.

Magdakitka

 
Posty: 198
Od: Pon sty 15, 2024 2:17

Post » Sob lut 24, 2024 23:38 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Też tak uważam. Szukaj specjalisty nefrologa. Z doświadczenia wiem, że czas odgrywa ważną rolę. Zwłoka może wiele skomplikować.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 129
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Nie lut 25, 2024 2:09 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Nie wiem jak te leki podajesz
Porus one - trzeba podać z karma tak jest lepiej
Nekrofil tez
Nie można na pusty żołądek bo później kot wymiotuje
Po Nefrokrill mój wymiotował
Co za jedzenie podajesz nie wiem
Ale macie bardzo wysoki fosfor i trzeba szybko zbijać
Do każdego jedzenia wylapywacz , bo nie opanujesz fosforu

Nefrokrill jest słaby i tez za dużo w tym stanie nie zrobisz
A kicia może po nim wymiotować
Czy rewolucja po florze , może być
Ale musisz czymś ściągać mocznika
Tamta flora nie działa na mocznik
Ryby maja bardzo dużo fosforu - trzeba bylo dołożyć wylapywacz
Musisz zamówić Renagel
Sprawdź flotę balance , może masz dawkę duża dla psów
Ona taniej wychodzi , ja dla kota 3,..kg dawałam tamtej dużej 1/4
Ale my mieliśmy zatwardzenia i czasami dawałam więcej
Trudno powiedzieć czy u niego było trochę poślizgu
Pies nic nie mógł flory bo rewolucja
Badania których nie ma trzeba zrobić ale czy aż tak nefrolog pomoze to mam wąty
Co do kroplówek musisz podawać małe porcje często w domu
I poważnie
Trochę kotów przerabiałam
Należy kotu zapewnić jak najwiecej spokoju
Wiec i kroplówki nauczyć się robić spokojnie w domu
Jestem przeciwniczka grubych igieł i podawania szybko - żeby szybko zleciało
Kot czuje to , ból , jest nie spokojny ,tak szybko płynąca kroplówka podnosi tkankę i on nie wie co się dzieje
Następnym razem wam ucieka -po prostu spieprza na wasz widok
Podaje motylkiem 0’7 , strzykawka zależy ile trzeba podać ,są 50 ml ,20 ml
Nabieram do strzykawki i leciutko podgrzewam np na czajniku czy garze , kaloryfer
Jak podje się zimny płyn i szybko to boli i jest bardzo miło
Kot gdzieś śpi , z takim małym sprzętem podchodzę , głaskam , przebijam się , chwile czekam i powolutku podaje , jak trzeba to czekam aby kot był spokojny
Wtedy się mniej stresuje i łatwiej coś zrobić
A jak kojarzy kroplówkę czy inne zabiegi z bólem to tak łatwo nie jest
I chyba o to chodzi , żeby jak najmniej bólu i stresu

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie lut 25, 2024 2:14 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Można tez podawać alugastrin
On jest od żołądka
Ale można podawać go z jedzeniem będzie wyłapywał fosfor
Tylko nie wiem jaki alugastrin dostaniesz
Ten z mięta nie jest najlepszy , kot może nie chcieć go połykać ale mięta powoduje nadkwasotę i kota może jeszcze gorzej mulić
Nie wiem co teraz jest w sprzedaży
Ostatnio jak chciałam w aptece alugastrin to w nim było kupę dodatków i zrezygnowałam

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie lut 25, 2024 9:02 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Mój rzygacz jest na Alugastrinie - jak nie zje choć 0,5 ml i łyka kleiku, to podrażnia sobie żołądek i każde swoje jedzenie zwraca. Porus jest twardy i też podrażnił, stąd wymioty.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lut 25, 2024 11:05 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Nefrolog jak najbardziej potrzebny. Mnie kotkę na początku prowadziła doktor jak się później dowiedziałam dermatolog.
Bardzo dużo pomocy otrzymałam z forum.
Wszystkie podpowiedzi odnośnie zrobienia badań, aby coś sprawdzić i wykluczyć lub potwierdzić były źle traktowane. Słyszałam "po co, przecież to są koszty". Albo
"mam 8 stron różnych badań które można zrobić tylko to niczego nie wniesie" A mnie zależało na kotce nie na pieniądzach. W końcu ją zabrałam, bo trudno było się już dogadywać. Żałuję tylko, że tak późno.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 129
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Pon mar 04, 2024 6:05 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Jestem z Gdyni i u nas w okolicy są tylko dwie sensowne osoby które są nefrologami - jeżdżę z moją kotą nerkową do obu i obie są w Gdańsku : dr Anna Włodarczyk w NordicaVet i dr Sylwia Świokło w TKW24. Dr Włodarczyk na pewno nie boi się nowatorskich terapii i ma sporo nieszablonowych pomysłów, ale dr Świokło z kolei jest bardzo dokładna, konkretna i ma super sprzęt (USG z kosmosu na którym BARDZO dokładnie widać nerki i pęcherz) no i po mistrzowsku umie pobierać mocz do badania przez cystocentezę (wiem bo Pajka ma pobierany regularnie i nikt do tej pory tak aż tak sprawnie jej nie pobrał moczu). Jeśli zdecydujesz się na TKW to na pewno odradzam wykonanie badań w ich labie - jest kiepskie i zdarzyło im się pomylić w oznaczeniu dosyć ważnego parametru jakim jest stosunek białka do kreatyniny w moczu. Lepiej poprosić aby wysłali próbki np do Vetlabu (pewnie wyjdzie ciut drożej)

amyris

 
Posty: 29
Od: Śro lis 22, 2023 6:33

Post » Wto mar 05, 2024 20:58 Re: Tragiczne wyniki kotki po leczeniu - POMOCY!

Nocny kocie, co z kicią?

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 129
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości