Słowa klucze - nie chcesz go zaleczyć
Własnie dlatego potrzebujesz dobrego weta, a nie pięciu specjalistów. Przepraszam, że taka jestem z tym stwierdzeniem namolna, ale sama się przekonałam, że to ma największy sens.
Co do erytropoetyny - ja tylko zauważyłam, że zarówno moja kotka, jak i inne znane mi koty dostawały takie preparaty w innym systemie podawania. Ale nie jestem wetem, a moja wiedza jest zbyt mała, żeby rozstrzygać jak dalej masz to stosować.
W ogóle i owszem, forum jest ogromnie pomocne w kwestii wskazówek, sugestii, wsparcia, ale niestety nie zastąpi weta.
Jest taki dział "weci polecani", zobacz, może tam znajdziesz jakieś rozsądne propozycje i namiary. Możesz też założyć w dziale koty watek - szukam dobrego weta w Zabrzu i okolicach.
Jakoś odnoszę wrażenie, że najważniejsza jest dobra diagnoza, w moim odczuciu nie masz takiej
Trzymajcie się