Kropka - prośba o poradę

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lut 13, 2023 17:37 Kropka - prośba o poradę

Witajcie.


Potrzebujemy (ja i Kropka) pomocy, porady, odwołania się do Waszej wiedzy i doświadczenia.

Kropka (kotka niewychodząca) ma 16 lat i jest schorowaną, ale bardzo energiczną panią. Boryka się z uogólnioną autoagresywną chorobą (przewlekła astma, zapalnie żołądka (m.in nadżerki) i jelit /IBD.) Leczona od kilku miesięcy encortolonem w najniższej skutecznej dawce. Od urodzenia alergik (m.in na białko rybie). Psychicznie bardzo krucha, a obecnie w traumie po śmierci jej siostry (jesienią) i ostatnim ratowaniu jej leczeniem w klinice.

15 stycznia odmówiły posłuszeństwa (bez większych ostrzeżeń) jej nerki, co doprowadziło do silnej mocznicy. Diagnoza z kliniki: ostre zapalenie nerek (nerkowe) o nieznanym podłożu (podejrzenie bakteriologiczne). Kroplówki, próba stabilizacji, itd.

Kropka miała wprawdzie podstawy do PNN ale kontrolowaliśmy jej stan systematycznie. Ostatnie badanie bez odchyleń od norm wykonano 5.10.2022r.

Do kliniki trafiliśmy 13 stycznia z zaburzeniami neurologicznymi i całkowitą utratą apetytu.


https://files.fm/u/364ysqy5z#/view/req6emk2q - > badania - stan ostry


https://files.fm/u/388vj34gt#/view/b6tap3teh -> Skrócone informacje z przebiegu leczenia


Na przełomie miesiąca Kropka była w tragicznym stanie psychicznym i zdecydowaliśmy, by ograniczyć zabiegi medyczne (w tym badania) do absolutnego minimum. Podajemy jej w domu codziennie nawodnienie podskórnie (Plasmalyte) około 60ml, połyka Rubenal, probiotyk wypija w 20 ml preparatu Nutribound, Nefrokrill zjada z czymś, z czym się uda. Nadal zażywa encortolon w dawce 4mg.


Niestety apetyt ma tragiczny. Miewała z tym kłopoty od dawna (IBD) ale obecnie nie chce jeść zupełnie nic. Sporadycznie (raz na kilka dni) ale zdarzają jej się wymioty (ostatnio wodą w klika minut po jej wypiciu). I tu wreszcie dochodzę do mojej prośby o pomoc. Co robić? NIe wiemy, czy ten dramatycznie zły apetyt to kłopoty z brzuszkiem - miała nadżerki widoczne w badaniu gastroskopowym, a po zjedzeniu czegokolwiek ma nieustanny odruch przełykania ), czy to od mocznicy? Ostatnie badania mogą pokazywać, że to nie mocznik (nie wiem właśnie tego).

https://files.fm/u/6dxhyvmbh#/view/evzhtnr8d -> badania 9 luty.

Co do jedzenia w chwili obecnej, to lekarz mówi "niech je cokolwiek" byle by jadła. No i trochę tak jest. Zjada albo trochę BARFu na mięsie z kaczki z zasadami dla nerkowców, albo kilka "dobrych" puszek karmy nerkowej, a kiedy nie je nic, to jest karmiona na siłę (najdelikatniej jak się da i całkiem sprawnie) kawałkami /15gram/ sparzonej polędwicy z piersi indyka (prószę to, chociaż odrobinę cytrynianem wapnia). W porozumieniu z lekarzem podaliśmy Kropce 3 dni z rzędu Cerenię. Ona się po tym czuła bardzo dobrze, ale apetyt nie powrócił. Jedynie Mirtor sprawia, że ona sama cokolwiek rusza, ale i tak jest to poniżej jej zapotrzebowania. No i też nie zakładam, że będzie jadła tylko pod wpływem leku Mirtor :(.

Czy ktoś z Was rzuciłby okiem na jej wyniki i doradził, co z tym apetytem można zrobić? Czytałem o Alugastrinie" ale pojęcia nie mam czy iść w tą stronę, itd. Myślimy też nad wyłapywaniem fosforu jakimś lekiem, ale takim nie wapniowym, bo wapń już jest wysoki w jonogramie, a jeszcze podajemy go w BARFie. Czy ktoś może coś doradzić z własnych doświadczeń?

tilin

 
Posty: 28
Od: Czw kwi 05, 2012 19:34

Post » Pon lut 13, 2023 18:24 Re: Kropka - prośba o poradę

Brała kicia tak duże kroplówki ?
Czy złe rozumiem
Cw moczu jest niski czy po kroplowce ?
Była ostra niewydolność przeszło pnn
Rtg - nie ma gdzieś płynu ?
Może zejdź na chwile z nekrofilu
Na Renagel
Mieliście wysoki potas teraz jest niski a nekrofil go zawiera
Leczenie było intensywne , moze czymś innym podnieś
Dlaczego się nad tym zastanawiam
Mam kota prawie 19 l , badania w październiku oprócz mocznika ok
Teraz poleciało
Dostawał profilaktycznie nekrofil
I trzustka kot czasami jak za długo nie zjadł to zwymiotował
Przeszłam na Renagel
Wczoraj dałam nekrofil i dziś w nocy wymiotował
I mieliśmy przekroczony potas a teraz jest blisko dolnej granicy
Mimo nekrofilu
Ja przez kilka dni karmiłam strzykawka zmielonym
Po troszeczku
Nadal trochę karmie
Kilka lat temu kotka chora po podaniu tez omega jakichś zaczęła wymiotować bardzo się złe czuła i pomogłam odejść
Sprubuj na chwile tego nie podawać

anka1515

 
Posty: 4103
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon lut 13, 2023 21:02 Re: Kropka - prośba o poradę

Czemu nie chcecie podawać dłużej Cerenii? Ja bym pociągnęła jeszcze.

Jak kocica się załatwia? Kupa regularnie? Czasem u starszych kotów ze słabszą perystaltyką (ktos sprawdzał?) dobrze robi na apetyt jakis prokinetyk, metoclopramid w iniekcji (a najlepiej w kroplówce) albo jakiś doustny.
To mogą być też skutki podrażnienia śluzówki p.pok. mocznikiem. Mocznik już się ładnie obniżył, a śluzówka jeszcze nie wygojona i boli. Tym bardziej, że bierze na stałe steryd. Może przed karmieniem podawajcie samego gluta z siemienia lnianego. Próbowaliście Solvertyl? To ranitydyna, bardzo się sprawdza przy podrażnionych śluzówkach. Przegadaj może jeszcze z wetem podawanie np. ColoCeum - to pasta wspomagająca regenerację jelit. Albo coś innego z l-glutaminą.
No i zbadałabym trzustkę - specyficzną lipazę.
Po antybiotykoterapii i takich przejściach dałabym kocicy jeszcze gamavit - bardzo ładnie wspomaga regenerację, takie 0,3 ml na kg m.c. przez 10 dni dużo potrafi dobrego zrobić.

dopisuję: a jak z tarczycą (T4) i fruktozaminą? I ciśnieniem krwi?

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Wto lut 14, 2023 13:22 Re: Kropka - prośba o poradę

Dziękuję za odpowiedzi!

anka1515
- Kropka brała kroplówki dożylne w 3 pierwszych dniach ostrego stanu i to nawet ponad 200 ml na dobę (była w klinice). Potem brała na dziennej płynoterapii po około 100 - 150 ml. Obecnie dostaje podskórnie nawodnienie w warunkach domowych. Relatywnie mało, bo tylko około 60 ml na dobę.
- RTG nie zrobiono, ale było USG. Zakładam, że nie wykryto płynu w otrzewnej.
- Co do Nefrokrilu, to dziękuję za zwrócenie uwagi. Zdawaliśmy sobie sprawę, że zawiera trochę fosforu, ale na tych Omegach bardzo nam zależało. Musimy to przegadać z lekarzem.
- Renegal, to z pewnością rzecz do bardzo pilnego rozważenia, bo fosfor jest w normie, ale dla zdrowego kota, ale już wg. stanu Kropki jest go za dużo, a pewno będzie stopniowo więcej :(.

megan72
- Chodziło o to, by zobaczyć co sprawia, że apatyt rusza, czy Cerenia, czy Mirtor. Po takiej próbie wyszło na to, że pomaga Mirtor. Kropka nie wymiotuje (poza epizodami) więc wydawało się, że stosowanie Cereni jest bezcelowe.
- Załatwia się chyba normalne (co 2-3 dni, co nie jest podobno dziwne przy jedzeniu barfa). Może to jest bardzo trafiony trop, bo nikt sprawy perystaltyki nie poruszał. Jej apetyt był bardzo nierówny już przed tym ostrym stanem nerkowym, co zawsze przypisywano nadżerkom w brzuszku. Ona ciągle przełyka ślinę po jedzeniu i tylko to badano (rtg, gastroskopia). Zapytam o to na wizycie i o te leki.
- Nie próbowaliśmy Solvertylu. Kiedyś brała Controloc co wydaje się, że początkowo trochę na owo przełykanie pomagało, ale potem przestało pomagać.
- ColoCeum i Gamavit - dziękujemy za wskazówkę. Zapytam o to na wizycie, która planujemy jak najszybciej (w tym tygodniu).
- Lipaza - no właśnie, już 3-krotnie o tym rozmawiałem z lekarzem i zawsze słyszę, że "nie ma objawów trzustkowych". Nie ma wymiotów, objawów bólowych, samopoczucie jest nawet relatywnie dobre. No i nie badają.
- T4 przed ostrym stenem nerwowym było na poziomie 3,25ug/dl (1-3), a kiedy na moją prośbę zbadano w klinice obecnie, to wynik wynosił 6,56 nmol/l (10,3-51,48). Zupełnie nie wiem, jak to zinterpretować :(. Ciśnienie sprawdzone i było ok. To dużo czasu dla kota, ale ona półtora roku temu była też u kardiologa kociego na echu serca i miała "serce jak dzwon" :-). Fruktozaminy chyba w tym okresie ostatnim nie sprawdzano. Dawniej było to badane i było ok. Glukozę ma obecnie ok.

tilin

 
Posty: 28
Od: Czw kwi 05, 2012 19:34

Post » Wto lut 14, 2023 17:17 Re: Kropka - prośba o poradę

Czemu w październiku dostawała tak duże kroplówki ? 500ml ?
Czy złe rozumiem ?
To mogło osłabić nerki
I ciężar wl moczu jak nie po dużej kroplowce to sporo obniżony
Mój nie jada surowizny i mamy problemy z kupa (kręgosłup)
I przez to napewno mamy problemy
Po barfie rzadziej kupę robi kot
Ale przyjrzyjcie się temu

anka1515

 
Posty: 4103
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto lut 14, 2023 18:08 Re: Kropka - prośba o poradę

Czemu w październiku dostawała tak duże kroplówki ? 500ml ?
Czy złe rozumiem ?


Nie nie, to błąd w tym pliku moim - przepraszam, nie zauważyłem tego. To opis obecnego leczenia. NIe wiem czemu tam się wbił "październik" zamiast styczeń. A ilości - to są zapisy z wypisu z kliniki. Zakładam, że podają tam zastosowane leki i objętości opakowań, a nie dawkowanie. Wg informacji z tej kliniki podawano jej powoli pompą do trochę ponad 200 ml na dobę (czyli do 50ml . k.m.c).

Tu jest całość wypisów i badań z okresu jak była w klinice (sporo tego). https://files.fm/u/h9vypyrhp#/view/sntytkpgh (Zakryłem tylko nazwiska lekarzy i dane osobowe).

tilin

 
Posty: 28
Od: Czw kwi 05, 2012 19:34

Post » Wto lut 14, 2023 22:37 Re: Kropka - prośba o poradę

Cerenia działa przeciwwymiotnie, ale też działa na mdłości, więc jest wskazana przy problemach żołądkowo-jelitowych nawet jeśli nie ma aktywnych wymiotów. Można ją bezpiecznie podawać przez długi czas.
Czy teraz kotka dostaje coś osłonowo na żołądek w związku z tymi nadżerkami? I chociażby osłonowo przy sterydzie? Solvertyl jest już wycofany z produkcji parę lat, najlepiej byłoby spróbować z sukralfatem lub alugastrinem. Odezwij się na PW to pomogę. Czy dostawała leki przeciwbólowe - najlepiej opioid żeby wykluczyć tło bólowe (szczególnie to z j brzusznej)?

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Śro lut 15, 2023 10:35 Re: Kropka - prośba o poradę

Nie dostaje nic na brzuszek. Mam wrażenie, że lekarz prowadzący skupił się na nerkach i nie chciał innymi lekami komplikować obrazu stanu zdrowia. Teraz jednak ewidentnie widać, że coś w tym obszarze trzeba robić. Mamy wizytę we czwartek, ale chętnie pojadę z propozycjami i wiedzą.

Cerenia miała być też testem przeciwbólowym (podobno też tak działa) i to na apetyt nie pomogło. Opioidów nie próbowano.

tilin

 
Posty: 28
Od: Czw kwi 05, 2012 19:34

Post » Śro lut 15, 2023 22:38 Re: Kropka - prośba o poradę

Yocia dobrze prawi, cerenia bardzo ładnie łagodzi i mdłości.
Pomyślałabym też o Ornipuralu. Niewielu wetów włącza go przy mocznicy, raczej mają go w szufladce 'na wątrobę', a biorąc udział w cyklu mocznicowym ładnie działa też przy niedomagających nerach. Po drugie, u kotów jakoś tak już jest, ze nie ważne, czy pierwsze zaczęły szwankować jelita, wątroba czy trzustka - prędzej czy później rozwija się triaditis - czyli stan zapalny wszystkich trzech narządów. I tu już pojawia się bardziej tradycyjne wskazanie dla ornipuralu.
Przed próbą z opioidami sprawdziłabym koniecznie perystaltykę; opioidy spowalniają.
Długotrwały stan zapalny żołądka i jelit bardzo na pewno wpłynął na pogorszenie wchłaniania. I dlatego ja bym się pewnie uparła na gamavit (nie wszyscy weci mają, możesz kupić i sam podawać podskórnie). Na regenerację po ciężkich przejściach w bebechach działa rewelacyjnie.

Yocia, to co teraz jest w iniekcji o działaniu takim, jak solvertyl? Ostatni raz moje koty miały podawany w 21 roku, fakt, przypominam sobie, że wet mówiła, że to z zapasów,

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw lut 16, 2023 21:07 Re: Kropka - prośba o poradę

Jeśli chodzi o działanie osłonowe na śluzówkę żołądka to omeprazol/pantoprazol, jeśli chodzi o działanie prokinetyczne jakie miała ranitydyna, to zostaje metoklopramid w niskich dawkach. Ranitydyna została w wersji tabletkowej-doustnej.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Czw lut 16, 2023 22:13 Re: Kropka - prośba o poradę

Wydaje mi się, że tabletki z ranitydyną zostały wycofane z aptek i nie są obecnie dostępne w sprzedaży (tabletki Ranigast zawierają teraz famotydynę). Chyba że chodzi o leki weterynaryjne?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 16, 2023 22:17 Re: Kropka - prośba o poradę

A masz rację, tabletki też zostały wycofane :)

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Czw lut 16, 2023 22:18 Re: Kropka - prośba o poradę

Dzięki, ale lipa, że nie ma nic w iniekcji.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt lut 17, 2023 17:12 Re: Kropka - prośba o poradę

Mieliśmy wczoraj wizytę i skupiliśmy się na niej na temacie brzuszka, bo poziom mocznika nie powinien obecnie odpowiadać za absolutny brak apetytu. A brzuszek był chory już przed ostrym stanem nerkowym.

Lekarz zaproponował nam lek o nazwie Fomidyna 10mg. Ma Kropka dostawać 1/10 tabletki :strach:. Mamy też sprawdzić czynnik bólowy podając przez 3 dni opioid - Comfortan 0,1ml.

- mamy podawać nadal Rubenal, Encortolon, Nefrokril. Nie mamy włączać wyłapywacza fosforu na razie. Priorytetem ma być teraz apetyt.

Dałem wczoraj ten Comfortan i Kropka od razu poszła spać, więc niewiele wiem. Ale w nocy trochę zjadła. Niestety zwymiotowała to wszystko dziś rano. To kiepsko wygląda, bo widać po niej, że źle się czuje, że wody ubywa z organizmu (skóra, sierść, oczy, mało sika, itd). Kupiłem Orolade FR i podajemy strzykawką. Podamy też więcej (może się uda 100ml) Plasmalyte podskórnie. :(

tilin

 
Posty: 28
Od: Czw kwi 05, 2012 19:34

Post » Pt lut 17, 2023 17:35 Re: Kropka - prośba o poradę

Koniecznie, naprawdę koniecznie sprawdźcie USG brzuszek - perystaltykę, jelita, trzustkę. To wygląda na atoniczny zupełnie żołądek, i może (ale nie musi, spokojnie, oby nie) świadczyć o rozwijającej się niedrożności czynnościowej.
Jeżeli żołądek jest atoniczny, podawanie jakichkolwiek leków do pyszczka jest bezcelowe. Opioid dodatkowo hamuje perystaltykę.
Ja uparłabym się, by zbadać specyficzną kocią lipazę, a przede wszystkim sprawdzić, jak brzuszek wygląda na USG. DZISIAJ!
Wasz wet posługuje się usg? Może Wam doradzić, gdzie ewentualnie podjechać?
Bo jeśli to zaostrzenie trzustki (oby nie) to brak odpowiedniego leczenia słono może kotę kosztować.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości