Minął miesiąc i zrobiliśmy kolejne badania. Niestey mamy pogorszenie tych wyników.
https://files.fm/u/jzur2u3e3#/view/d3wtc7zmjKreatynina z 2,8mg/dl na 3,3mg/dl
Mocznik z 82,5mg/dl na 109,3mg/dl
ALP nadal za niskie 16,7U/l (norma 23-107)
Potas nadal niski 3,75 (norma od 4,1) mimo suplementacji w jedzeniu
Swoista lipaza trzustkowa nadal ponad normę 7,6ug/ml a było 6,2 (norma >5,4 podejrzenie zapalenia trzustki)
Powtórne badanie SAA dało wynik 7,6 ug/ml (norma do 5) a poprzednie było w normie.
LEKI
Plasmalyte ~100ml co dwa dni.
probiotyk 1x1
Encortolon 1x0,5 (2,5 mg)
Rubenal 2x1
Nefrokril 2x0,5
Omeprazol 1x0,5 (10mg )
glukonian potasu ~20 mg potasu/dzień
W przeciągu tego miesiąca w leczeniu zasadniczo zmieniły się dwie rzeczy:
1. kroplówki podskórne zostały zmniejszone o połowę. Zamiast codziennie są podawane co dwa dni.
2. miesiąc temu podano Solensie (w ulotce ostrzeżenie, że nie badano wpływu na koto z PNN w III i IV fazie).
No i teraz nie wiem w sumie, ale zakładam, że pogorszenie mamy z powodu zmniejszenia nawadniania podskórnego. Bardzo chciałem nie kłuć Kropki codziennie
. Czy macie doświadczenia z tak częstym podawaniem kroplówek podskórnych? Mija 3ci miesiąc a my chyba będziemy musieli wrócić do codziennej takiej praktyki