Ratujemy Torka

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sty 27, 2023 12:38 Ratujemy Torka

Witam. Nasz Torek jest w ostatnim stadium niewydolności nerek. Ratujmy go kroplówkami dożylnymi, zastrzykami i tabletkami. Keratyniny ma prawie 5. Potrzebna jest konsultacja u nefrologa koszt 280 zł plus szereg badań. Do tej pory kosztowało nas leczenie 500 zł i na pewno drugie tyle jeszcze za podstawy. Z całych sił chcemy go uratować to nasze kocie dziecko. Daje nam dużo radości, wyciąga z ciemnych zakamarków. Bardzo lubi ludzi wchodzi na kolana gdy tylko ma okazję. Teraz często chowa się do mebli do szafki. Ja jestem na rencie, moja mama na świadczeniu z tytułu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. Sama karma i obecne leczenie mocno obciąża nasz budżet. Nie mamy zdolności kredytowej żeby należycie leczyć naszego przyjaciela u specjalistów. Proszę jeśli możesz wesprzyj nas choć drobną kwotą za którą będziemy dozgonnie wdzięczni. Wierzymy że Torek może jeszcze chwilę z nami być. Nie wyobrażamy sobie domu bez niego. Jeszcze ciężko nam się pogodzić z losem .
Ostatnio edytowano Wto lut 07, 2023 21:31 przez Torek, łącznie edytowano 1 raz

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

Post » Pt sty 27, 2023 13:58 Re: Ratujemy Torka

czy kotek na pewno jest ratowany, czy tylko zatrzymywany dla ludzi ? Kot który się chowa po szafach daje znać że cierpienie jest ponad jego siły, ma dość.
Nie lepiej pozwolić mu spokojnie odejść ? Na pewno cierpi ogromnie a "ostatnie stadium" nie brzmi jakby zdrowie dało się przywrócić :(

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 493
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Pt sty 27, 2023 14:34 Re: Ratujemy Torka

ita79 pisze:czy kotek na pewno jest ratowany, czy tylko zatrzymywany dla ludzi ? Kot który się chowa po szafach daje znać że cierpienie jest ponad jego siły, ma dość.
Nie lepiej pozwolić mu spokojnie odejść ? Na pewno cierpi ogromnie a "ostatnie stadium" nie brzmi jakby zdrowie dało się przywrócić :(

Pytanie - ile Torek ma lat?
Gdy kot jest młody i silny, a do opanowania jest kryzys co charakterystyczne dla tej choroby, jest sens walczyć, a przynajmniej starać się. Ze starym kotem jest niestety inaczej. Po prostu wymęczony chorobą i wiekiem organizm nie jest w stanie opierać się chorobie. Napisz coś więcej o Torku, jak długo choruje, ile ma lat, jakie są pozostałe wyniki? Czy je?

Miałam dwa nerkowce, oba zapadły na pnn w dość późnym wieku, oba zabrało to choróbsko, ale od początku wiedziałam, że to droga w jedną stronę niestety :(
Jak pisze ita79, chowanie się to zły znak
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4219
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 27, 2023 14:42 Re: Ratujemy Torka

Torus ma około 8 lat. Ma około 5 keratyniny gdzie ludzie pisali że koty wychodziły z 10 keratyniny. Wchodzi nam na nogi, ale fakt wchodzi w meble. Ogólnie jak zobaczy moją mamę ubrana porządnie to się chowa bo wie że będzie jechał na kroplówkim.W poniedziałek będą badania krwi znów robione i prawdopodobnie USG nerek. Wtedy zobaczymy czy leczenie takie coś daję. Bardzo bym chciała z nefrologiem go skonsultować. Zbieram środki na nefrologa mam nadzieję zdarzyć...

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

Post » Pt sty 27, 2023 14:45 Re: Ratujemy Torka

Jak dodać tutaj wyniki badań? Torus teraz ładnie je bo dostaję zastrzyki przeciw wymiotne, a leczony na nerki jest ok 8 miesięcy.

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

Post » Pt sty 27, 2023 14:57 Re: Ratujemy Torka

Katarzynka01 pisze:
ita79 pisze:czy kotek na pewno jest ratowany, czy tylko zatrzymywany dla ludzi ? Kot który się chowa po szafach daje znać że cierpienie jest ponad jego siły, ma dość.
Nie lepiej pozwolić mu spokojnie odejść ? Na pewno cierpi ogromnie a "ostatnie stadium" nie brzmi jakby zdrowie dało się przywrócić :(

Pytanie - ile Torek ma lat?
Gdy kot jest młody i silny, a do opanowania jest kryzys co charakterystyczne dla tej choroby, jest sens walczyć, a przynajmniej starać się. Ze starym kotem jest niestety inaczej. Po prostu wymęczony chorobą i wiekiem organizm nie jest w stanie opierać się chorobie. Napisz coś więcej o Torku, jak długo choruje, ile ma lat, jakie są pozostałe wyniki? Czy je?
Ma 8 lat. Jest tak na zbiórce napisane.

Miałam dwa nerkowce, oba zapadły na pnn w dość późnym wieku, oba zabrało to choróbsko, ale od początku wiedziałam, że to droga w jedną stronę niestety :(
Jak pisze ita79, chowanie się to zły znak

Miałam i młode koty 2-5 letnie z problemami nerkowymi, które musiałam pożegnać.
Rozumiem walkę ale chowanie się w szafie nie wróży dobrze. zatrucie moczem to okropny ból. Boli każdy dotyk. Każdy ruch. Miziaki unikają przytulania, kontaktu...schodzą z drogi.
Wszystko jest trudne.
Wybacz ,że napisze to co teraz.
Jesteś nowy na miauku. Nie znamy ciebie. Wklej wyniki badań proszę. Wklej opisy usg i co tam masz. Jakie leki kot bierze? Jakie były podjęte kroki w leczeniu. To co na zrzutce to za mało. To moje zdanie.
Uwiarygodnij swoja prośbę.
Poza tym wiele osób tutaj ma często większe doświadczenie nić weterynarze i mając pełne dane potrafi doradzić. pomóc. Skierować na właściwą drogę. tego nie da rady bez badań zrobić.
Wybacz ale siedzi większość z nas tutaj latami i nie raz spotykałyśmy sie z różnymi opcjami.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sty 27, 2023 15:16 Re: Ratujemy Torka

Wiemy że to mogą być jego ostatnie dni. Dlatego moja mama przy nim siedzi te kilka godzin dziennie na kroplówkach bo nie chcemy go samego zostawiać. USG będzie robione dopiero po niedzieli tak samo jak badania krwi czy leczenie coś dało. Jeśli nie to będzie jeszcze tydzień na kroplówkach. Badania mam tylko te co na zbiórce jak narazie. Teraz przesyłam administracji zrzutki orzeczenia o niepełnosprawności. Kazali również dodać że to ostatnie stadium. Nasi weci z tego co moja mama mi mówiła mają Dzisiaj ciężki zabieg. Możliwe że dopiero jutro dodam ten dokument. Również administracja zbiórki ma skany mojego i mojej siostry dowodów. Co potwierdziło prawdziwość niepełnosprawności. Jak tylko będę coś mieć to dodam. Teraz będą dwa dni przerwy od kroplówek. W poniedziałek pobranie krwi i zobaczymy co dalej. Wiem że nefrolog jest wskazany bardzo dlatego uruchomiłam zbiórkę. Zrobię wszystko co w mojej mocy żeby mu pomóc. Bo wiele razy on pomagał nam.

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

Post » Pt sty 27, 2023 15:42 Re: Ratujemy Torka

Szczerze ciężko mi przyjąć do wiadomości Że on może już odchodzi. Załamuje mnie to jak o tym myślę. A muszę być silna i walczyć dla niego. Myślałam że nerki tak nie bolą...

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

Post » Pt sty 27, 2023 16:38 Re: Ratujemy Torka

Torek pisze:Jak dodać tutaj wyniki badań? Torus teraz ładnie je bo dostaję zastrzyki przeciw wymiotne, a leczony na nerki jest ok 8 miesięcy.

Żeby wstawić zdjęcie : Wejdź na Fotosik.pl , załaduj zdjęcie , wybierz ustawienia (najlepiej jak w moim zrzucie podane) , skopiuj link i wstaw tutaj.

Obrazek

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 493
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Pt sty 27, 2023 18:15 Re: Ratujemy Torka

.
Ostatnio edytowano Sob lut 04, 2023 22:43 przez Torek, łącznie edytowano 1 raz

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

Post » Pt sty 27, 2023 20:29 Re: Ratujemy Torka

Czy te wyniki są naprawdę tak tragiczne?

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

Post » Pt sty 27, 2023 20:42 Re: Ratujemy Torka

Nie. Nie są oczywiście dobre, ale nie są tragiczne. Masz jeszcze jakieś?
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4219
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 27, 2023 21:53 Re: Ratujemy Torka

Nie. Po niedzieli będzie USG i znów badanie krwi czy coś się poprawiło.

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

Post » Pt sty 27, 2023 21:59 Re: Ratujemy Torka

Ok.
Przy kolejnych badaniach krwi, poproś koniecznie o jonogram + fosfor, to bardzo ważne przy nerkach
Co dokładnie dostaje? Jakie leki, jaka karma itp?
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4219
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 27, 2023 22:09 Re: Ratujemy Torka

Leki nie wiem nazw, ale się dowiem. Bierze zastrzyki też. Je kattovit i Hillsa na nerki. Nie chciał karmy polecanej z niskim fosforem Gussto renal i cats plate poleconej przez weta.

Torek

 
Posty: 62
Od: Czw sty 26, 2023 14:58

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości