Strona 1 z 1

Kot cukrzycowy (remisja) i nadczynnosc tarczycy

PostNapisane: Śro sty 11, 2023 21:25
przez kotkisiel
Hej!

Być może były podobne wątki (lub gdzieś się przewijały wiadomości), niestety nie udało mi sie (jeszcze) odnaleźć...

Chciałam zapytać jakie macie doświadczenia z leczeniem nadczynności tarczycy u kota cukrzycowego w remisji?

Kisiel od stycznia 2019 był leczony na cukrzycę. Od kwietnia 2020 jest w remisji. Przynajmniej dwa razy w roku udajemy się na badania kontrolne, choć wychodzi czasem częściej.
Od początku tego roku Kisiel miał podwyższone T4 - minimalnie, w tzw szarej strefie, ale cały czas około 2,6 przy normie 2.5
3 na 4 badania wykonywane były w vetlabie, jedno na miejscu u weta.
I sukcesywnie, kazde badanie to podwyższone T4.
Defacto nie mieliśmy typowych objawów nadczynności.. bądź nie przykuły one naszej uwagi. Bo od cukrzycy mamy wielomocz, sporadycznie zwiększony apetyt, sporadyczne wymioty.. w wakacje Kisiel stracił na wadze, ale po wrześniowych badaniach dorzuciłam jedzonka i wrócił do swojej wagi.

Niemniej,
w związku z podwyższona T4 od dłuzszego czasu, lekarz który prowadził nas pod kątem cukrzycy (lekarz na medal, najlepszy jakiego znam,z ogromną wiedzą) zasugerował wdrożenie Apelki. Nasza lokalna Pani Wet raczzej się z tym nie zgodziła, ale i tak chcemy rozpocząć leczenie. Wiedząc, że nawet delikatnie podwyższone t4 może prowadzić do dłutrwałych zmian nerkowych i sercowych, nie chcemy później leczyć kilku chorób...

Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia? Jak Wasze koty reagowały na apelkę?
czy ktoś może wie, czy jakimś cudem, można kiedys aplekę odstawić? :aniolek:

i czy ktoś moze podpowiedzieć, kiedy najlepiej podawać Apelkę?;) przed jedzeniem? po? w trakce?
Dalej jemy w systemie Rpre, +2, +4, +6, +8 ,wpre, +2, +4, +6

z góóry dzięękujemy! <3

Re: Kot cukrzycowy (remisja) i nadczynnosc tarczycy

PostNapisane: Czw sty 12, 2023 1:16
przez anka1515
Podniosę
Nie pamietam ile Kisiel ma lat
Trochę kotów na Apelce się tu przewinęło ale czy z cukrzycą nie pamietam
Wet od cukrzycy wiele kotów prowadził ale nie podawałabym jeszcze apelki
To nie jest tak obojętny lek
Mojej Morusi wyniki nerkowe poleciały błyskawicznie po Apelce
Chyba półtora miesiąca i koniec
Podanie jej apelki to był horror

Re: Kot cukrzycowy (remisja) i nadczynnosc tarczycy

PostNapisane: Czw sty 12, 2023 6:24
przez kotkisiel
Przepraszam, że zapytam ale co to znaczy i koniec?

Ja się ogromnie obawiam podawania Apelki.. z drugiej strony komuś muszę zaufać
Miałam już dziś zacząć, ale znowu się wstrzymałam.. że jeszcze powtórzę badanie moczu (muszę zlapać w domu żeby wykluczyc hematurie jatrogenna i sprawdzić ponownie pH) i może tę krew sprawdzić, gdzie indziej..

Re: Kot cukrzycowy (remisja) i nadczynnosc tarczycy

PostNapisane: Czw sty 12, 2023 7:40
przez anka1515
viewtopic.php?f=1&t=197658&hilit=Morusia+guzek+tarczycy
Ale trzeba poszukać bo są tu koty prowadzone na Apelce
Tylko może jeszcze nie wprowadzać
Morusia odeszla

Re: Kot cukrzycowy (remisja) i nadczynnosc tarczycy

PostNapisane: Czw sty 12, 2023 8:39
przez Yocia
T4 na poziomie 2.6 to nie jest poziom ze wskazaniem do leczenia
W przypadku wątpliwości można oznaczyć cały panel tarczycowy

Re: Kot cukrzycowy (remisja) i nadczynnosc tarczycy

PostNapisane: Czw sty 12, 2023 9:33
przez kotkisiel
anka1515 pisze:https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=197658&hilit=Morusia+guzek+tarczycy
Ale trzeba poszukać bo są tu koty prowadzone na Apelce
Tylko może jeszcze nie wprowadzać
Morusia odeszla


ojejku, bardzo mi przykro :(

Re: Kot cukrzycowy (remisja) i nadczynnosc tarczycy

PostNapisane: Pon sty 16, 2023 11:36
przez SabaS
Mój kocur jest na Apelce, odstawienie na kilka tygodni spowodowało nagły wzrost i przekroczenie normy. Krew ma badaną co 2 miesiące, żeby nie przegiąć w drugą stronę i nie obniżyć za mocno. Dawka regulowana w zależności od poziomu T4.
Kotka jest na Felimazole tabletki. Również daje efekty i obniża poziom T4.

Re: Kot cukrzycowy (remisja) i nadczynnosc tarczycy

PostNapisane: Pon sty 16, 2023 12:37
przez mir.ka
Yocia pisze:T4 na poziomie 2.6 to nie jest poziom ze wskazaniem do leczenia
W przypadku wątpliwości można oznaczyć cały panel tarczycowy


Też tak uważam.

Moja jedna kotka miała ostatnio T4 na poziomie 3,11 i wet kazał ją obserwować i oczywiście badać, bo wg niego na leczenie jest za wcześnie. Jak zacznie się podawać apelkę to ją trzeba będzie cały czas podawać,