Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymiotny

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro sie 03, 2022 10:51 Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymiotny

Witam kociarzy!
Jestem tutaj nowa i nie wiem czy ten temat już był czy nie (nie mogę znaleźć, a stron jest tysiące).

Ponad tydzień temu wylądowaliśmy z naszą 14 letnia kotka w szpitalu, bo zaczęła chodzić i zawodzić i tak jakby traciła na sile.

Około tygodnia wcześniej zrobiliśmy jej badanie krwi - profil geriatryczny i wyszły jakieś "delikatne" zmiany w wątrobie i nerkach i delikatna anemia (kreatynina 1.8, urea 81) - wetka kazała przejść na karmę rennal i mieliśmy wrócić na USG, niestety nie zdążyliśmy, bo w nocy przed planowaną wizytą trafiliśmy do szpitala. Diagnoza - nerki wysiadły (pierwsze badanie w nocy kreatynina 12.5, BUN 277 (norma do 36), drugie badanie po 16h i po kroplówkach: kreatynina 12.6, bun 316).
Dodatkowo wyszła jakaś zmiana na żołądku (w epikryzie opisują to jako zmiana zapalna albo chloniak) - generalnie powiedzieli nam,że kot do uśpienia.

Zabraliśmy kota ze szpitala do naszego weta i potwierdzil,że wygląda to źle. Dwie doby zostawiliśmy kotkę u niego na 24h kroplówkach. Jak ją zabieraliśmy do domu, była widoczna wyraźna poprawa w zachowaniu. (To był piątek 29/07)
Kreatynina spadła do 5.68, bun 139. Dostaliśmy kroplówki podskórne NaCl0.9 do domu 2 razy dziennie po 20ml + ircvet 1ml dziennie i Sintra 3ml dziennie do pyszczka.
Piątek i sobotę praktycznie przespała, załatwiając się normalnie do kuwety etc.
W niedzielę nastąpiła znaczną poprawa, kot zaczął więcej jeść, a wręcz żebrać o jedzenie. W poniedziałek rano, z powrotem przestała jeść. Pojechaliśmy do weta i okazało się,że wyniki się pogorszyły - kreatynina 9.16, bun powyżej 140.
Wet powiedział, że kontynuujemy leczenie domowe i mamy się przygotować,że kot przeżyje max 15 dni. Wczoraj przestała jesc, więc postanowiliśmy ja karmić strzykawka, ale ona broni się przed tym bardziej niz przed lekami,które też dostaje do pyszczka. Wręcz ma odruchy wymiotne i mam wrażenie, że dla niej to są tortury.

Czy ktoś miał taką sytuację,że kot zachowywał się w ten sam sposób? Że podawanie jedzenia było istnym koszmarem? Waham się czy przedłużać jej cierpienia (pomimo,że wet powiedział,że to jej nie boli) czy starać się dalej ja nawadniać i podawać jedzenie przez strzykawkę. :(

Nie jesteśmy w Polsce i nie mam zupełnie zaufania do tutejszych weterynarzy, w szczególności, że teraz już wiem,że leczenie powinno być wprowadzone już dwa tygodnie temu, po wynikach pierwszych badań.

kezia_mason

 
Posty: 7
Od: Śro sie 03, 2022 10:19

Post » Śro sie 03, 2022 14:29 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Szkoda, że nie było kontynuacji kroplówek dożylnych, może kreatynina i mocznik jeszcze by się obniżyły. Kroplówki podskórne są w ilości 2x 20 ml na dzień, to nie pomyłka? -jeśli faktycznie tak, to są bardzo niewielkie. Na mdłości trzeba podać lek przeciwwymiotny, coś osłonowego na przewód pokarmowy, może ją boleć od wysokiego mocznika albo ta zmiana w żołądku. Przy badaniach zrobić jonogram (sód, chlorki, potas, fosfor, wapń) żeby dobrać płyn do kroplówki.
Tutaj mowa o bólu u nerkowców viewtopic.php?f=36&t=214632.
O lekach przeciwbólowych
http://nefrologiaweterynaryjna.pl/2018/ ... oba-nerek/
Czy uda się znaleźć weterynarza, który będzie chciał o kotkę zawalczyć? Choć i tak nie wiadomo czy się uda.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 03, 2022 14:59 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Mam wrażenie,że tutaj wynik 6 kreatyniny,to juz poziom nie do leczenia. Byliśmy u 3 weterynarzy i powtarzali dokładnie to samo - raczej marna szansa na znalezienie innego,lepszego. Ten(którego uznajemy za "najlepszego" tez postawił krzyżyk).

Też mi się wydawało,że kroplówki jest za mało (to nie błąd), ale w końcu przepisał to weterynarz,a ja się totalnie nie znam na tym ile kot powinien (ile może) dostać płynów podskórnie.
Dostaliśmy tylko te 3 środki, żadnego przeciwbólowego "bo to nie boli", i informacje,że mamy czekać na śmierć albo uśpić - żadnej opcji,żeby przyjść n kolejny kroplówkę. Dla mnie to masakra, bo kot się poprawiał i ewidentnie zabrakło dłuższego leczenia.

Kot teraz waży ok.3 kg - ile NaCl 0.9 możemy mu wstrzykiwać podskórnie?

Badanie z piątku (w nawiasie normy):
Ca 7.8 (8-12)
PHOS 18 (3.1-7.5)
Na 146 (142-164)
K 3.7 (3.5-5.8)
Cl 105 (112-126)
Urea 297 (27.8-79.2)

Leki przeciwwymiotne - możesz podać jakiekolwiek przykłady,żebym mogła tutaj ich poszukać?

kezia_mason

 
Posty: 7
Od: Śro sie 03, 2022 10:19

Post » Śro sie 03, 2022 16:18 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

W tym zalinkowanym artykule jest wymieniony lek przeciwwymiotny: moropitant.
Odnosnie ilosci kroplowek
http://static1.squarespace.com/static/5 ... rmat=1000w
Ostatnio edytowano Śro sie 03, 2022 16:23 przez fili, łącznie edytowano 1 raz
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 03, 2022 16:23 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Kot winien dostawać p. wymiotne. Koniecznie!
Nie będę oceniac weta w stosunku do reszty ale kroplówki podskórne nie są dobre przy nerach. Jak pozostałe badania?
Ale nie zgodzę się ,że "to nie boli"! Zatrucie mocznikiem to okropne przeżycie dla organizmu. Boli nawet malutki ruch. Włos. Mięsień każdy. Zatrucie potrafi doprowadzić do ciężkich objawów neurologicznych. Powinien kot dostawać rozsądne dawki p. bólowych.
Kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 03, 2022 19:00 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Poleciałam do weta i wymusiłam leki przeciw-wymiotne i przeciwbólowe.
Kicia właśnie dostała pierwszą tabletkę i za około pół godziny spróbujemy coś zjeść. Lek przeciwbólowy dostanie bezpośrednio po jedzeniu.

Powiem szczerze, że tabelka z ilością płynów nie jest dla mnie zrozumiała :/
Jak spytałam weta czy mogę zwiększyć ilość płynów powiedział, że max do 3x po 20 ml. - może chodzi o to, że nie powinno się więcej dawać podskórnych? Na forum znalazłam też informacje o płynie Ringera - czy te dwa roztwory można podawać w tym samym momencie? Jak nie, co lepiej podawać? NaCl czy Ringera?

kezia_mason

 
Posty: 7
Od: Śro sie 03, 2022 10:19

Post » Śro sie 03, 2022 21:56 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Ważne, żeby leki przeciwbólowe były odpowiednie do stosowania przy niewydolnych nerkach.
Płyny można podawać naprzemiennie różne. NaCl 0,9% ma tylko jony Na i Cl, plyn Ringera dodatkowo ma potas i wapń, więcej Cl i mniej Na niż NaCl 0,9%, może zapytaj weta czy nie lepszy byłby płyn Ringera, albo 2x plyn Ringera, 1x NaCl 0,9%.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sie 04, 2022 1:31 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Przyjmowało się 40 ml na kg kota kroplówki (łącznie z woda w karmie),zależne tez od stanu zwierzaka
U was ringer może być nawet sam bo macie jony nie wysoko , w normie
Wapń jest niski a fosfor bardzo wysoko
Trzeba szybko podawać jakiś wylapywacz fosforu
Może być z wapniem bo macie niski
Wylapywacz przy jedzeniu
Może jest anemia i dlatego weci więcej kroplówki nie dają
Nie masz gdzie kupić np alugastrin ( nie owocowy )
Można podawać z jedzeniem , wyłapuje fosfor ,łagodzi podrażnienia p pokarmowego
Kroplówki podaje podskórne od lat i działają
Przy anemii dobrze jest podawać dożylne pompą
Ustawisz powolutku
Ale jak nie ma możliwości ,stres dla kota ,to trzeba się zastanowić co lepsze
Macie bardzo wysoki fosfor i on rozwali szybko nerki
Kroplówki dożylne są ok ale trzeba się zastanowić jak długo
Pobieraj co jakiś czas krew do kontroli i kroplówki ile żyły wytrzymają
Później nie idzie się wkuć
A walczymy o polepszenie samopoczucia kota

anka1515

 
Posty: 4082
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw sie 04, 2022 1:37 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Mocz badaliscie ?

anka1515

 
Posty: 4082
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw sie 04, 2022 9:46 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Tak, badaliśmy mocz. Białko w moczu (25 jednostek), pH 6 reszta rezultatów w normie.
Ircvet, który podajemy od piatku z tego co widzę wychwytuje fosfor.

Wczoraj po wszystkich lekach, kroplówkach nawet sama wzięła kawałek jedzenia z miseczki, ale w nocy już nie. To wygląda tak, jakby miała ochotę zjeść to co przynioslam, ale nie może - (ból gardła/zebow?)
Dzisiaj podczas podawania strzykawki z jedzeniem do pyszczka jej przerażenie w oczach złamało mi serce. Wypluła wszystko (wygląda,że połykanie jej sprawia ból, ale z drugiej strony podchodzi do miski z wodą i ja stara się pić "wisząc" nad nią).

kezia_mason

 
Posty: 7
Od: Śro sie 03, 2022 10:19

Post » Czw sie 04, 2022 12:53 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Tego leku nie znam śle po składzie może być dobry
Tylko macie bardzo wys fosfor i może nie dać rady
Pamiętaj lek od wyłapywania fosforu najlepiej podzielić dawkę dobowa i podawać do większości posiłków
Nie wiem Olę w tej tabl jest glinu
Może coś dodatkowo znajdziesz z wapniem tez wylapywacz i podawac do części posiłków
Czasami preparaty z wapniem koty złe tolerują
Ale tu trzeba szybko zbijać fosfor
A jaki jest ciężar wl moczu ,badany refraktometrem ?
Jeżeli w normie to trzeba były było niezłe
A co do tego ze kot podchodzi do jedzenia i nie je
Mocznik wys pali ,jak bardzo wys to są białe plamy twardawe ,odpadnie czerwona rana
Nie zagoi się przy wys moczniku
Kota boli
Można glut z siemienia podawać (sam)
I dobrze jest poić co trochę wodą -splukujesz trochę ten mocznik w p pokarmowym
A co z anemią usg nerek ?

anka1515

 
Posty: 4082
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw sie 04, 2022 13:51 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Przeciw bólowi działa jad tarantuli nie powoduje ogłupieni

anka1515

 
Posty: 4082
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt sie 05, 2022 13:06 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

kezia_mason . Masz dobre wrażenie co do tego "...Wręcz ma odruchy wymiotne i mam wrażenie, że dla niej to są tortury..."
Wyobraź sobie,że jesteś na jej miejscu, bolesna, umierająca, organizm nic już nie chce.. a ktoś przywiązuje cię do łóżżka (bo ludziom to tak robią) , lub trzyma cię jakiś osiłek i wpychają Ci coś do buzi, każą przełykać , wymiotujesz i dalej to samo. I mówią Ci "to dla Twojego dobra" .. a nawet i mają dobre intencje. Chciałabyś tak spędzić ostatnie dni w życiu?

Z tego wszystkiego co napisałaś można być pewnym, że to tylko przeciąganie nieuniknionego. Ja sobie nie wyobrażam robić bliskiej istocie krzywdę , czy odmawiać czegokolwiek dla złudnej nadziei.

Sama niedawno pożegnałam kocurka. Guzy w jelitach, nieoperacyjne. Jeszcze zanim doszło do operacji (mającej na celu dokładną diagnozę a kończącą się uśpieniem mojego słoneczka :placz: ) i nie do końca było wiadomo co się dzieje, mój bardzo osłabiony, niejedzący kotek nadal podchodził pod drzwi prosząc o spacery- które sprawiały mu zawsze tyle przyjemności. Kiedyś wychodził sam. W tym wypadku oczywiście było zalecenie "nie wypuszczać" bo nie . Ja wychodziłam wówczas już z nim.. krok w krok przy nim.. szedł w wysoką trawę, kład się w cieniu, przytulał do ziemi i zasypiał. Zapewne najchętniej by tak odszedł (większość kotów chce odejść w spokoju, samotnie) . Nie mogłam go zostawić całkiem , ale przynajmniej wychodziłam z nim ile mogłam. Kiedy nadal dość licząca na dobrą wiadomość stałam przy stole operacyjnym (weterynarz pozwolił mi być przy nim) .. i widziałam jego jelita z guzami , usłyszałam..nic już nie zrobimy, jaka decyzja ... to był cios.
Mogłam wybudzić i pozwolić mu umrzeć śmiercią głodową w przeciągu kilku dni. Chciałam wybudzić, chciałam pożegnać, chciałam jeszcze tulić przytomnego, chciałam mieć go strasznie jak najdłużej przy sobie.. powiedziałam jednak "nie będę go już męczyć" .
Moim jedynym pocieszeniem było w tym wszystkim to, że uszanowałam jego uczucia i potrzeby w ostatnich dniach, że nie zmusiłam go do niczego, że nie uciekał ode mnie do końca.

Ratujemy zwierzaki często myśląc bardziej o sobie niż o tym jak byśmy chcieli być "ratowani" na ich miejscu. Ostatni czas musi być jak najspokojniejszy, najlepszy z najgorszych, nie torturami.

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 509
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Czw wrz 01, 2022 17:13 Re: Kot nerkowy - jedzenie podawane strzykawka i odruch wymi

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, w szczególności Tobie Ita74, choć Twoją przeczytałam już po podjętej decyzji,aby mojemu maleństwu dać w spokoju usnąć - dlatego tak długo nie odpisywałam :( nie byłam w stanie wejść na to forum.

kezia_mason

 
Posty: 7
Od: Śro sie 03, 2022 10:19




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości