Witam, dwa dni temu u mojego 5 letniego persa zdiagnozowano wielotorbielowatość nerek. Nerki są już tak duże, że powodują ucisk na śledzionę, żołądek, spychają wątrobę i jelita. Weterynarz powiedział, że choroba jest już w ostatnim stadium i nic nie da się zrobić, a kotu pozostało maksymalnie kilka tygodni życia. Czy jest cokolwiek co można zrobić w tej sytuacji aby przedłużyć kotu życie chociażby o kilka miesięcy, lat? Kot pomimo osłabienia ma apetyt, pije wodę. Poniżej przedstawiam wyniki badań:
Kreatynina - 6,15
Mocznik - 120
TBIL - 1,1
Pozostałe parametry są w normie.
Bardzo proszę o pomoc i jakiekolwiek rady, które pomogą uniknąć najgorszego.