» Nie kwi 09, 2023 13:02
Re: Vivomix na zbicie mocznika - jak dawkować?
Mój kot jest chory nieuleczalnie, w ostatnim stadium niewydolność nerek. Wiem, że go nie wyleczę, więc staram się też bez powodu nie targać go po weterynarzach. Jak jest wszystko w miarę ok, to idziemy raz na 6 miesięcy. A jak się coś dzieje to natychmiast. Niestety w ostatnim czasie gorsze dni i załamania samopoczucia zdarzają się coraz częściej więc zaczynamy bywać u weta co ok 3 miesiące. Każdorazowo robię mu wtedy pełną diagnostykę, ale głównie skupiamy się na tarczycy, krea i moczniku. Kota ma też w obrazie usg "cos" na wątrabie i ostatnio wyszła zmiana w płucach, ale zgodnie uznalismy z weterynarzem, że nie podejmujemy diagnostyki onkologicznej, bo bo potwierdzony rak i tak nie będzie leczony, bo leczenie zabije kota w takim wieku i takim stanie. Zatem zwracamy uwagę na minimalizowanie strat powodowanych przez choroby, na jego dobrostan i brak bólu.
Psikutka po 20 latach i 7 miesiącach juz tylko w moim sercu
Jeżyk in heaven...