Miau.PL

Zacznę od początku: (kotka między 16-18lat)
W listopadzie 2020 Ramzia miała robione badania krwi. Po konsultacji z lekarzem, wprowadziliśmy 2.5mg apelki raz dziennie.
Wyniki: https://ibb.co/6nKyBfw

Od tego czasu aż do kwietnia tego roku, wszystko było dobrze. 22.04 Ramzia trafiła na wizytę z ropniem okołowierzchołkowym w pyszczku. Okazało się, że zabieg w znieczuleniu jest niezbędny. Miała znieczulenie wziewne. Zabieg przeszła dobrze. Po zabiegu miała też zmienioną dietę na taką z obniżoną zawartością fosforu.
Tu są wyniki z dnia przed zabiegiem ( ze względu na rozległy ropień, mogły być trochę zafałszowane) :
https://ibb.co/pZtBfWd

07.05 poszłam z nią na wizytę z podejrzeniem ostrego zapalenia trzustki. Podejrzenie niestety się potwierdziło.

Wyniki: https://ibb.co/xJ9mFZV

Do tego ramzia miała glukozę która dochodziła momentami do 150-160 (na ten moment
)
Od tego momentu dostała bunondol co 8h- 0.2, potas, kroplówki optylite, cerenie i synulox w inj, hepa merz we wlewie NaCl,peritol. Niestety jej stan się nie polepszał, mniej jadła, czasami tylko strzykawką.
11.05 zauważyłam, że jej uszy wewnątrz są zażółcone, więc na drugi dzień Ramzia miała zrobione badania:
Wyniki: https://ibb.co/zHBSTx3

Niestety podejrzenie żółtaczki się potwierdziło. Dodatkowo bardzo mocno oberwała wątroba. Schudła z wagi 2.3 kg do 2kg. Nie wypróżnia się od tygodnia. Mocz oddaje.
Na ten moment ramzia dostaje takie leki;
Bunondol co 8h w dawce 0.2
Apelka 2* 1.25
Synulox inj *1
Cerenia inj *1
Ornipural inj *1
Encortolon 0.5 tabletki *1
Metronidazol trochę mniej niż 1/4 tabletki *2 dziennie
Ursofalk 1/8 kapsułki *1
Potas
Kroplówki NaCl z hepa Merz
Kroplówki optylite dożylnie i podskórnie
Z peritolu zrezygnowaliśmy bo przestał działać. Ramzia jest jakby głodna ale mimo tego nie je. Podawane strzykawką przełyka normlanie, trochę pluje.
Dziś dokupiłam royal canin recovery którym też pluje.
Na tą chwilę je wyłącznie strzykawką, często a mało. Ma lepsze i nieco gorsze chwile, ale widać, że bardzo chce żyć. Ogólnie, na żywo wygląda i zachowuje nieco lepiej niż to wynika z opisu i wyników badań.
Chciałabym wiedzieć czy jest jeszcze cokolwiek co mogłabym jej podać w tej sytuacji. Wiadomo , że rokowania nie są najlepsze
Mam żal że bilirubina nie zaczęła być opanowywana kiedy była lekko przekroczona
Dajcie znać co jeszcze mogłabym zrobić żeby jej pomóc wydaje mi się że leczenie nie pomaga

Co mówi USG jamy brzusznej?

Podniosę
Jeżeli kot tyle dni nie załatwiał się mimo ze mało je trzeba tu szybko działać
Wet lewatywa leki doustne na zaparcia
Odbyt smarować aby się nie zapiekło olejem
brak kupy przez dłuższy czas może powodować problemy z wątroba Zatrucie żółtaczkę
A usg robiliście ?

Nie miała wykonywanego usg. Możliwe że ze względu na rky że Ramzia bardzo przeżywa wizyty. Wet nawet nie wspominała o USG. Na to że mówię że mała się nie wypróżnia, nie reaguje.
Ramzia wchodzi do kuwety i wychodzi. Widać że czegoś jej się chce ale nie potrafi.

Czytam tutaj na innych wątkach o możliwość przebicia jelita w czasie lewatywy. Bardzo się tego boje, tym bardziej że po ostatnich sytuacjach, mam wrażenie że nie mogę zaufać lekarzowi który ją prowadzi w okolicy są raczej tylko osiedlowe mini gabineciki. Spodziewam się że przy zapaleniu trzustki nie mogę jej podać oleju parafinowego żeby spróbować mniej inwazyjnej opcji? P

Edit:
Ramzia była na wizycie. W badaniu palpacyjnym wyszło że jelita są puste (czy to możliwe po tylu dniach? Je bardzo mało, strzykawką, ale żeby nic się nie nazbieralo?) Brzuch nie jest wzdęty ani bolesny.
USG będzie możliwe dopiero w poniedziałek.

Lekarka zdjęła jej wenflon bo powiedziała że po paru dniach jest duże ryzyko zapalenia żyły (wenflon był drożny) i okazało się że nie potrafi założyć nowego. Zostalysmy na weekend bez wenflonu, tylko z możliwością kroplówek podskórnych.
Kotka dostawała też hepa Merz w roztworze NaCl dożylnie. Lekarka powiedziała że substancja czynna jest taka sama jak w saszetkach i że mogę jej podać do pyska. Czy oby na pewno?

Udało mi się wykonać USG dzisiaj.
W badaniu wyszło że w jelitach zalegają masy kałowe. Pani doktor powiedziała że lewatywę robi się w znieczuleniu a przy jej wynikach nie jest ono wskazane. Ramzia dostała zastrzyk który ma wspomóc perystaltykę jelit i duphalac używany w leczeniu zaparć i do zmiękczania stolca.
W USG nie było żadnych guzów, trzustka się trochę świeciła i było widać że woreczek żółciowy nie pracuje prawidłowo a jego ściany są grube.

Dobrze masz lactuloze
Czy odrazu znieczulacz to nie wiem do lewatywy
Mozesz nabrać oleju roślinnego w strzykawkę 2ml
I po masowaniu tylka wacikiem mokrym skropić 0 ,5 ml parafiny czy oleju
Rękawiczkę na palec i masować odbyt ja wkładałam termometr naoliwiony z pół cm i ruszałam albo masować palcem
Dużo picia
Nie rozedrze wyników ale podawaliscie apelke
I chyba pozniej wam wyniki się pogorszyły tarczycy
Apelka może powodować skutki uboczne i pogorszyły się parametry
Zmienić na co innego może za dużo tych lekow
Jeszcze sprawdź czy czopki grycelinowe nie są na rozluźnienie
Jeszcze nie wiem jak przy trzustce ale sok z buraka czerwonego jest rozluźniający tylko nie pamietam ile się podaje ja dawałam bardzo malo
A co z moczem ?
Jak zatka kal to może i ucisnąć ze kal się złe przeciska
Może wet dal macloproidanum sprawdź nazwę

Jeszcze na ten woreczek uważać
Ten lek tez uważaj poczytaj od woreczka
Kroplówki pilnuj żeby płukać

W zdjęciu RTG wyszły jelita zatkane
Ramzia miała wlewane w odbyt parafinę z ciepłą wodą. Niewiele pomogła. Masy kałowe są bardzo twarde. W domu wchodzi do kuwety ale nie potrafi się wypróżnić W jej stanie nie da się dać narkozy i wyczyścić jej 'mechanicznie'
Po zabiegu jest bardzo nerwowa. Slini się.
Lekarze mówią że dziwne że ma tyle siły żeby podskoczyć i wyrywała się w trakcie zabiegu ale mimo to mówią że tylko cud może ją uratować.
Już nie wiem co robić. Nie wyobrażam sobie jej uśpić

Zostawiłabym ja z dzień bez apelki
Na kroplowkach nawet podskórnych z (schabowym )ornipural plus synulox
W aptece są kapsułki espumisanu ,można podać ,esentiale forte ,kapsułkę na dwa razy przydzielić to większa dawka może być rozluźniająca
Buraka umyć ukrócić obrany plasterek malutki w gotowanej letniej wodzie umoczyć żeby się zaróżowiła i strzykawka po troszku podawać
Tu na forum był przepis ile podawać ale nie pamietam
Za dużo nie wolno bo sok jest z buraka agresywny i normalnie może spowodować rozluźnienie kupala
Laktuloze podajesz ?
Te leki trzeba w odstępach podawać nie wszystko naraz
Takie zapieczenia jest ciężkie
Mnie kot jeden zszedł
Do tylka podaj co trochę zdzieblo oleju ,parafiny i masuj palcem
Sprawdź czy te czopki glicerynowa nie są od zaparć
I jak kot nie dostaje do kroplówki duphatyle (sprawdź nazwę -popularny schabowy)

Była próba wyczyszczenia jelit. Lekarka wstrzykiwała ciepła wodę z olejem parafinowym. Trochę wyszło ale wciąż dużo zostało. Po zabiegu Ramzia czuła się bardzo źle. Bunondol działał już coraz krócej, około dwóch godzin. Zaciskała mocno łapki, sztywniala. Uspokajała się dopiero jak kładłam ją na sobie. Bilirubina zwiększyła się do ponad 300. Niedokrwistość się pogłębiła. W ponownym USG wyszło że w jelitach nie ma żadnej perystaltyki. Pozwoliłam jej odejść. To jest dla mnie bardzo trudne. Ramzia była najwspanialszym co mnie w życiu spotkało

Ramzia(*)
Bardzo Ci współczuje ,przytulam
Wiem co to znaczy ,jak to boli
Każdego futra szkoda ale są takie ze trudno się pogodzić z jego odejściem
Mimo upływu czasu jest trudno ,kręcą się łzy w oczach ,serce ściska
Myśle czy się spotkamy ,ta nadzieja pozwala iść dalej
Trzymaj się
A jak potrzebujesz to pisz może będzie Ci lzej

Jest bardzo ciężko. Gorzej niż kiedykolwiek mogłabym pomyśleć że będzie. Moje serce rozsypało się na drobne kawałeczki
https://ibb.co/MghkgX8

https://ibb.co/CB304dC

https://ibb.co/GCmWWxD

https://ibb.co/BfG43jz

https://ibb.co/2Wrfsrr

Śliczna kicia
Podobna do mojej podwórkowej Łapki ,która odeszła kilka lat temu
Nie dawno zdjęcie mi się wyświetliło jej ulokowanej w malutkim kartoniku