Ava - początki z kotem nerkowym. Peritol - ile dawać?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw lis 19, 2020 10:26 Ava - początki z kotem nerkowym. Peritol - ile dawać?

Nasze problemy zaczęły się po leczeniu kataru - Ava zaczęła dużo jeść i pić, sikać w łóżko.
Wyniki sprzed dwóch tygodni były ok.

Wyniki Avy z poniedziałku:
Kreatynina - 363,2 umol//l (1 - 168)
Mocznik - 21,1 mmol/l (5 - 11,3)

Całą reszta morfologii i biochemii w normie.

Mocz:
Białko: 0,050 g/l
Kreatynina 8104 umol/l
Wynik: 0,055

Fosfor, potas, sód w normach.
Fruktozamina: 156 umol/L (191 - 349)
Wyniki tarczycy: TT4 1 ug/dL (0,8 - 4,7)

USG nerek nie wykazuje zmian.

Leczymy od wczoraj - miała kroplówkę podskórną. Dziś idziemy na kolejną wizytę.
Ava nadal dużo je i pije. Nie wymiotuje. Nie schudła.

Czy możecie mi doradzić, co dalej? Co mamy robić, jakie mamy szanse, czy mam cisnąć wetów o coś konkretnego?
Ostatnio edytowano Pon lis 30, 2020 6:47 przez Usagi_pl, łącznie edytowano 3 razy

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 19, 2020 11:11 Re: Ava - tragiczne wyniki kreatyniny i mocznika

Wklej wszystkie wyniki z normami!
To co napisałaś to za mało. Nie jeden wet gorzej czyta wyniki niż zwykły maiukowicz. Ale wszystko musi być.
Zrób foty i wklej np przez fotosika.

Kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw lis 19, 2020 11:27 Re: Ava - tragiczne wyniki kreatyniny i mocznika

ASK@ pisze:Wklej wszystkie wyniki z normami!


Biochemia: Obrazek
Mocz: Obrazek

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 19, 2020 11:29 Re: Ava - tragiczne wyniki kreatyniny i mocznika

zmień może tytuł na prośbę o pomoc i interpretację wyników!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw lis 19, 2020 11:31 Re: Ava - tragiczne wyniki kreatyniny i mocznika

Nie wiem czy nie powinna być na kroplówkach dożylnych bo mocznik i kreatynina są jednak powyżej normy. A to nie jest obojętne dla kota!
Coś może się z wątrobą dzieje. Trzeba to sprawdzić. Może Ornipural zapodać zanim nie zrobi się pozostałych badań.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw lis 19, 2020 13:05 Re: Ava - prośba o pomoc. Czy ktoś może spojrzeć na wyniki?

Piszesz, ze wyniki 2 tyg. wstecz w normie.
Była brana pod uwagę ostra niewydolność nerek?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13117
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw lis 19, 2020 13:18 Re: Ava - prośba o pomoc. Czy ktoś może spojrzeć na wyniki?

andorka pisze:Piszesz, ze wyniki 2 tyg. wstecz w normie.
Była brana pod uwagę ostra niewydolność nerek?


Tak, leczymy w tym kierunku. Jest nawadniana, dziś kolejna kroplówka, dostała też jakiś antybiotyk - dziś się dopytam jaki, bo wczoraj już nie zapytałam w panice.
Ona miała robione badanie przed podaniem leków na katar i po zakończeniu leczenia kataru (czyli koło 9 września i później koło 26) i wszystko było ok, tylko dużo jadła - dlatego też dodatkowo miała pobraną krew pod trzustkę.
Ja zleciłam później jeszcze mocz i morfologię, jak nagle zaczęła dużo pić i sikać. To ten mocz z wyników - robiłam go 9 listopada.
A z 16 listopada jest ta nieszczęsna biochemia.

USG nie wykazało zmian w nerkach ani w pęcherzu.

Czy to możliwe, że leki na koci katar uderzyły w nerki z opóźnieniem? Żadnych toksyn w domu nie ma, kwiaty wszystkie bezpieczne, zawsze sprawdzam przed zakupem. Jedyne co dostawała przez dłuższy czas to Difadol do oczu i Oxytetracyclinę w maści.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 19, 2020 14:14 Re: Ava - prośba o pomoc. Czy ktoś może spojrzeć na wyniki?

A czy jakieś badania w kierunku trzustki miała robione?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 19, 2020 16:47 Re: Ava - prośba o pomoc. Czy ktoś może spojrzeć na wyniki?

fili pisze:A czy jakieś badania w kierunku trzustki miała robione?

Tzn? Z tego co widzę, to tylko te badania, co wklejałam + fruktozamina i tarczyca. We wtorek będziemy robić kolejny raz kreatyninę i mocznik, Felv, to od razu mogłabym to. Możesz powiedzieć, które konkretnie?

Weci na razie kazali płukać do poniedziałku + wczoraj i dziś dostała Synulox. We wtorek badania krwi.
Kupiłam Ipakitine - jutro powinna być, zacznę dodawać do jedzenia.

Ava nie chudnie, cały czas ma apetyt, śliczne futro, z pyszczka nie śmierdzi. Ciężko uwierzyć, że jest chora. Gdyby nie to, że dużo sika, nic bym nie podejrzewała.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 19, 2020 20:59 Re: Ava - prośba o pomoc. Czy ktoś może spojrzeć na wyniki?

U mojej Glusi [*] 3 lata temu znikąd wystrzeliły wyniki nerkowe w górę.
Przyczyny w sumie brak, "zrobiło się" nagle. Z tym ze ona miała jedną nerkę słabiutko działającą, przepływy ledwo, ledwo
Leczenie objawowe jak normalnie przy PNN.

Miesiąc walki i wszystko wróciło do normy.

Okazało się, że szedł kamień z nerki.
Samego zejścia nie wychwyciliśmy, dopiero efekty podtrucia organizmu.

Niestety, powtórki po 2,5 roku i przy jednej nerce w ogóle nie działającej nie przetrzymała :(
Obrazek

andorka

 
Posty: 13117
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob lis 21, 2020 7:25 Re: Ava - prośba o pomoc. Czy ktoś może spojrzeć na wyniki?

Pytałam o te trzustkowe badania, bo pisałaś, że miała podawany kreon do zjedzenia.
Czasem nerki mogą oberwać rykoszetem od trzustki.
Na zapalenie trzustki robi się badanie specyficznej kociej lipazy (specFPL). Badanie TLI jest na zewnatrzwydalniczą niewydolność trzustki.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 22, 2020 6:58 Re: Ava - prośba o pomoc. Czy ktoś może spojrzeć na wyniki?

Teoretycznie badanie mieliśmy zrobić we wtorek, do poniedziałku włącznie kroplówki podskórne. Miała 3 u weta + Synulox, a wczoraj podaliśmy pierwszą kroplówkę w domu + dostaliśmy clavaseptin.
Do wczoraj (sobota) było dobrze. Jadła, choć bez szału, mniej piła. Spała na kanapie kołami do góry. Pomyślałam, że jest lepiej.
Dziś nad ranem (niedziela) jest dramat - głównie siedzi lub leży na boku na podłodze i patrzy przed siebie. Zimne uszy, łapki. Próbowałam zabrać ją do siebie na kanapę, to warczy i odchodzi. Wszelkie próby dogrzania kocem kończą się jej przenosinami. Z apetytem też kiepsko, coś tam podje, ale bardzo malutko.

Martwię się, że się wychładza. I że jest bardzo apatyczna. Macie jakieś patenty na dogrzanie kota? Dodam, że to nie jest kot nakolankowy, więc przytrzymanie na kolanach odpada.

Może panikuję, ale martwi mnie, że nagle z apetytu: zjem wszystko co dasz i wyliżę miskę, spadliśmy do poziomu: w sumie nie jestem zainteresowana, ale jak ładnie prosisz, to zjem z dwa kawałki. Kupiłam Ipakitine, żeby zbić ten mocznik, ale martwię się, że jak jej podam to już w ogóle nie będę wiedziała - nie je, bo nie je, czy nie je, bo dodałam obcy środek.

Czy na coś powinnam szczególnie zwrócić uwagę w jej zachowaniu? Kiedy bić na alarm i gnać do weta? W którym momencie zaczyna być naprawdę źle?
Ostatnio edytowano Nie lis 22, 2020 7:19 przez Usagi_pl, łącznie edytowano 1 raz

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2020 7:10 Re: Ava - prośba o pomoc. Czy ktoś może spojrzeć na wyniki?

andorka pisze:U mojej Glusi [*] 3 lata temu znikąd wystrzeliły wyniki nerkowe w górę.
Przyczyny w sumie brak, "zrobiło się" nagle. Z tym ze ona miała jedną nerkę słabiutko działającą, przepływy ledwo, ledwo
Leczenie objawowe jak normalnie przy PNN.

Miesiąc walki i wszystko wróciło do normy.

Okazało się, że szedł kamień z nerki.
Samego zejścia nie wychwyciliśmy, dopiero efekty podtrucia organizmu.

Niestety, powtórki po 2,5 roku i przy jednej nerce w ogóle nie działającej nie przetrzymała :(


Bardzo mi przykro z powodu kici. Ja do tej pory głównie żegnałam koty rakowe i o ile to może dziwnie zabrzmi, to nowotwór jest znacznie prostszy niż nerki. Tam diagnoza jest jasna: rak. A tutaj milion objawów, przyczyn, podejść do leczenia. Przeczytałam pół Internetu w ciągu ostatnich dwóch tygodni i nadal wiem nic.

fili pisze:Pytałam o te trzustkowe badania, bo pisałaś, że miała podawany kreon do zjedzenia.
Czasem nerki mogą oberwać rykoszetem od trzustki.
Na zapalenie trzustki robi się badanie specyficznej kociej lipazy (specFPL). Badanie TLI jest na zewnatrzwydalniczą niewydolność trzustki.


Miałą ten Kreon, bo po chorobie zaczęła bardzo dużo jeść i mieć rozwolnienie. Dostała jako wspomaganie z obserwacją, ale po kilku dniach się unormowało i już bez Kreonu było ok. Zrobię tę trzustkę razem z krwią we wtorek.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 24, 2020 14:44 Re: Ava - wysoki mocznik i kreatynina. Spadają.

Dziś ponowne badania (24.11):
Kreatynina: 3,1 mg/dL (było 4,1) - normy (0.8 - 2.4)
Mocznik: 44 mg/dL (było 59) - normy (16-36)

Z bycia poza skalą weszłyśmy w skalę wysoką, ale bliżej normy.
Do soboty kroplówki podskórne i nadal clavaseptin. Dodatkowo mam podawać Ipakitine.
Gdyby nie to, że Ava nadal dużo pije i zdarza się jej przez sen zsikać, nie byłoby nawet po niej widać, że jest chora.

I kolejne (27.11):
Kreatynina: 3,3 mg/dL
Mocznik: 36 mg/dL

Ava straciła wolę życia, musiałam karmić przez wkładanie mięsa do pyszczka. Chwyciła po peridolu.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 30, 2020 5:31 Re: Ava - początki z kotem nerkowym. Peridol - ile dawać?

Ava waży 6,3 kg i dostaje teraz po pół tabletki peridolu dwa razy dziennie, bo przestała jeść.
Po drugiej dawce chwyciła i ładnie je, ale zaczęła się zataczać i sikać w posłanko, czasem się zawiesza, czasem miauczy, jakby się zgubiła.

Czytałam, że to skutki uboczne peridolu. Nie wyobrażam sobie tego na dłuższą metę. Jak Wasze koty to znoszą? Ja chyba spróbuję dać jej tylko 1/4 tabletki z rana.

Czy karmicie koty wieprzowiną? Ava nie trawi kurczaka i indyka, teraz siedzi na wołowinie, bo tylko tatar wołowy byłam w stanie wepchnąć jej do pyszczka :evil:, ale chciałabym jej urozmaicić dietę. A puszek, jak się zatnie z jedzeniem, nie jestem w stanie jej wepchnąć - pluje z rozbryzgiem :roll:

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości