ZOLINKA - wrodzona torbelowatość i niewydolność nerek
Napisane: Pon lip 20, 2020 9:53Zolinka, leczenie rozpoczęte 29 czerwca 2020
będę tu prowadzić dziennik leczenia i proszę o rady...
Zolinka ma 14 lat, 29 czerwca udaliśmy się z nią do weta z powodu złego stanu. Okazało się, że to niewydolność nerek. Ma wrodzoną torbielowatość nerek, jedna nerka praktycznie nie dzała, druga ze stanem zapalnym.
Kicia jest znowu na kroplówkach dożylnych i na antybiotyku, dostaje kapsułki Renal, Nefrokrill, Kaminox, oraz zastrzyki z Aranesp, by jest anemia.
Koteczka je, ale najchętniej nie karmę dla kotów nerkowych tylko jakieś paszteciki z rossmana, karmę specjalistyczną ofukuje, musimy ją miksować i podawać strzykawką.
Generalnie jest już w formie dużo lepszej, chodzi po mieszkaniu, myje się, łasi.
Wiemy, że to nie koniec leczenia, tylko, że dla nas to jest ponad możliwości finansowe. Założyłam zbiórkę na pomagam.pl - https://pomagam.pl/8nfdc6p3
Zrobiłam bazarek na miau i na FB
Leczymy ją w Warszawie na Popularnej 29.
Podejrzewam, że ceny są normalne, ale wydaliśmy już bardzo dużo... czy może znacie jakieś warte polecenia lecznice dla nerkowych kotów, gdzie będzie tanio?? Mieszkamy na Włochach w pobliżu Ochoty
będę tu prowadzić dziennik leczenia i proszę o rady...
Zolinka ma 14 lat, 29 czerwca udaliśmy się z nią do weta z powodu złego stanu. Okazało się, że to niewydolność nerek. Ma wrodzoną torbielowatość nerek, jedna nerka praktycznie nie dzała, druga ze stanem zapalnym.
Kicia jest znowu na kroplówkach dożylnych i na antybiotyku, dostaje kapsułki Renal, Nefrokrill, Kaminox, oraz zastrzyki z Aranesp, by jest anemia.
Koteczka je, ale najchętniej nie karmę dla kotów nerkowych tylko jakieś paszteciki z rossmana, karmę specjalistyczną ofukuje, musimy ją miksować i podawać strzykawką.
Generalnie jest już w formie dużo lepszej, chodzi po mieszkaniu, myje się, łasi.
Wiemy, że to nie koniec leczenia, tylko, że dla nas to jest ponad możliwości finansowe. Założyłam zbiórkę na pomagam.pl - https://pomagam.pl/8nfdc6p3
Zrobiłam bazarek na miau i na FB
Leczymy ją w Warszawie na Popularnej 29.
Podejrzewam, że ceny są normalne, ale wydaliśmy już bardzo dużo... czy może znacie jakieś warte polecenia lecznice dla nerkowych kotów, gdzie będzie tanio?? Mieszkamy na Włochach w pobliżu Ochoty