Miau.PL

Hej. Robiłam kotom badania kontrolne 1.06. bo chcieliśmy kamień usunąć z zębów. Wyszło co wyszło, w zdjęciach. Miały podawane kroplówki podskórne,chyba NaCl-nie dopytałam. Przestawiłam je z animondy na Feringę. Od pierwszego weta uciekłam, bo wciskał mi royal na siłę. Planuję też jechać na konsultację do Gdańska do nefrologa. Dostaliśmy renalvet, do podawania plus pronefrę podajemy. O jakie badania jeszcze poprosić? Pomocy, bo zwariuję ze stresu we wtorek było zdjęcie kamienia, wet mówił, że miały kroplówkę podczas zabiegu, no i lżejszą narkozę, szczególnie Niuniuś. Ale boję się, nie ukrywam. Ten wet też proponuję mi karmy nerkowe ale akceptuje fakt, że karmię Feringa mimo, że nie zna jej składu ale uwierzył mi na słowo, że ma obniżony fosfor (0,2% niektóre smaki niżej i w te niższe będę celować). Weterynarz robiący usg też mówił, że możemy zęby spokojnie robić, bo to nie są jakieś duże zmiany w nerkach, że musiał kiedyś przejść jakieś zapalenie, bezobjawowo, że nie widzieliśmy. Koty zachowują się wzorowo, jedzą, piją, siusiają. Żadnych odstępstw od normy w zachowaniu. Może ktoś z Was ma wyrobioną opinię o MorskaVet na Grabówku w Gdyni?
#gdynia

PS. Niuniuś waży niecałe 7kg, Cleo ok. 3,5kg. Nie są spokrewnieni.

Tylko kreatyninę ma/mają? - podwyższoną, co z wielu przyczyn się zdarza. Mocznik idealny, fosfor idealny, wapń idealny. Mocz idealny, a jego ciężar właściwy daleki od nerkowego. Więc w przyszłości z uwagi na kreatyninę należy na kota uważać, ale teraz nie ma żadnego powodu powodu do paniki.

Dziękuję! A co myślisz o usg nerek? Że jest zatarty podział korowo rdzenny?

muzycznainspiracja pisze:Dziękuję! A co myślisz o usg nerek? Że jest zatarty podział korowo rdzenny?

Cytuję odpowiedź lekarza z ludzkiego forum:
"Opisywane nieznaczne zatarcie struktury korowo-rdzeniowej nerek to obraz niecharakterystyczny, nie wskazujący na nic niepokojącego, jednak warto ocenić czynność nerek wykonując badanie ogólne moczu oraz oznaczając stężenie kreatyniny we krwi."
https://www.mp.pl/pacjent/nefrologia/li ... owej-nerek

Ciężar moczu jest na granicy prawidłowego. Więc należy to skorelować z: 1. czasem pobrania w zależności od zabiegów/kroplówek itp 2. dietą kotów 3. poprzednimi wynikami jeśli kiedykolwiek były robione. A warto też i powtórzyć to badanie.
Masz blisko do nefrologa więc jesteś w dobrej sytuacji

Yocia pisze:Ciężar moczu jest na granicy prawidłowego. Więc należy to skorelować z: 1. czasem pobrania w zależności od zabiegów/kroplówek itp 2. dietą kotów 3. poprzednimi wynikami jeśli kiedykolwiek były robione. A warto też i powtórzyć to badanie.
Masz blisko do nefrologa więc jesteś w dobrej sytuacji

Kot Niuniuś ma ciężar moczu 1,035, gdy norma jest 1,025-1,06, więc mieści się w normie, to jeszcze nie jest granica. Owszem, za jakiś czas warto powtarzać takie badanie, bo ciężar właściwy poniżej normy bywa pierwszą oznaką nieprawidłowej pracy nerek i niezatrzymywania wody. O ile kot wcześniej nie dostał kroplówki, która mocz rozrzedziła.

Tak naprawdę norma dla kota zaczyna się od 1.035, chociaż pojedyncze badanie nie zawsze jest 100% pewne.

mziel52 pisze:

Yocia pisze:Ciężar moczu jest na granicy prawidłowego. Więc należy to skorelować z: 1. czasem pobrania w zależności od zabiegów/kroplówek itp 2. dietą kotów 3. poprzednimi wynikami jeśli kiedykolwiek były robione. A warto też i powtórzyć to badanie.
Masz blisko do nefrologa więc jesteś w dobrej sytuacji

Kot Niuniuś ma ciężar moczu 1,035, gdy norma jest 1,025-1,06, więc mieści się w normie, to jeszcze nie jest granica. Owszem, za jakiś czas warto powtarzać takie badanie, bo ciężar właściwy poniżej normy bywa pierwszą oznaką nieprawidłowej pracy nerek i niezatrzymywania wody. O ile kot wcześniej nie dostał kroplówki, która mocz rozrzedziła.

No on miał kroplówki podawane na parę dni przed tym jak pobrałam mocz, bo był przygotowywany do ściągania kamienia z zębów. W sierpniu znowu zawiozę mocz do zbadania, żeby mieć spokojną głowę. I zaraz wstawię zdjęcia aktualnych badań krwi.

Aktualne badania. Koty są już ponad miesiąc na lepszej karmię, Feringa normalna i wybrane smaki z obniżonym fosforem plus pronefra i renalvet. Dwa tygodnie ponad po ściągnięciu kamienia z zębów. Żadnych niepokojących objawów ani zachowań.

Co do porównania badania moczu z innymi badaniami, to nigdy mu moczu niestety nie badałam wcześniej