Gieniuś ma 3 lata. Ostatnio wymiotował, więc zrobiliśmy mu badanie krwi. Wyniki biochemii są takie:
amylaza 1606, 00
ALT 113, 30
AST 44.30 AP 121
Kreatynina 1.91
Mocznik 69, 50
Miałam już kota nerkowca. Leczyliśmy go 1,5 roku. Potwornie się martwię, że u Gienia jest ta sama choroba. Na razie dostaje kroplówki, antybiotyk i witaminy. Aktualnie podaję mu karmę Renal z Royala. Mam do Was pytanie odnośnie karmienia właśnie. Dotąd podawałam Gieniusiowi karmy bezbożowe dla kastratów z Animondy oraz puszki catz finefood. Ale może to błąd? Może karmy z dużą zawartością mięsa niszczą nerki. Co mu podawać profilaktycznie, żeby do pnn nie doszło? Oczywiście, przy założeniu, że jednak wyniki świadczą o chwilowym przytruci i wszystko wróci do normy.
Agnieszka