Strona 1 z 1

Podwyższona kreatynina i mocznik u kotki tajskiej

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 18:18
przez Tripka
Bardzo proszę o poradę ponieważ jestem na etapie diagnostyki 9 letniej kotki rasy tajskiej. Zaczęło się od coraz częstszych wymiotów, więc zabrałam kotkę do weterynarza. Pobrali krew, wyniki kreatynina 2,21 mg/dl ( przy normie 0,8-1,8), mocznik 41,6 mg/dl ( przy normie 17,6-32,8). Teraz kolejny krok to badanie moczu..proszę o poradę, czy wyniki są bardzo złe? Czy stąd te wymioty ? Czy konieczna jest już zmiana diety na dietę dla nerkowcow ? Kotka ma 9 lat, chciałabym żeby jeszcze pożyła trochę w zdrowiu.

Re: Podwyższona kreatynina i mocznik u kotki tajskiej

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 19:24
przez Yocia
Wyniki nie są złe.
Poczekaj na wyniki badania moczu bo będą ważne, kot nie dostał kroplówek teraz?
USG brzuszka było?
Wymioty od takich parametrów nie powinny być, raczej coś innego się dzieje. Trzustka? Jelita?
Jeśli jesteś z dużego miasta to możesz od razu udać się do nefrologa, jest wątek specjalistów tu na podforum.

Re: Podwyższona kreatynina i mocznik u kotki tajskiej

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 23:18
przez dune
USG jelit jest konieczne
Wymiotami objawia się IBD
Wstrzymaj się z dietami

Re: Podwyższona kreatynina i mocznik u kotki tajskiej

PostNapisane: Sob cze 27, 2020 7:46
przez Tripka
Usg nie było..na razie weterynarz zaleciła badanie moczu , i żeby iść w kierunku nerek..kroplowek nie dostała tylko karmę dla problemów jelitowych, której nie chce niestety jeść..czyli wnioskujac z wyników wymioty mogą być z czegoś innego ? Czyli usg brzucha ?

Re: Podwyższona kreatynina i mocznik u kotki tajskiej

PostNapisane: Wto sie 11, 2020 12:06
przez Tripka
Odświeżam wątek ponieważ cały czas powtarza się problem wymiotów u kotki..w moczu wyszły niewielkie ilości erytrocytów. Dodatkowo weterynarz stwierdzila, że kotka ma oczopląs, jednak wydaje mi się, że kotka od zawsze miała takie ruchome oczy. Podobno te rasy tak mają dość często. Na razie weterynarz nie chce robić usg i myślę o zmianie przychodni skoro usg faktycznie warto zrobić.