tylko kroplówka?!

[anka1515]

Myszka gdzieś pod koniec maja skończyła 17 l
Woreczek kamien pnn
Jelita po wszystkim biegunka jak polize cudze czy leki
Nie idzie podać wylapywacza fosforu
Bo biegunka
W sobotę myślałam ze trzeba gdzieś na kasę napaść i transfuzje robić była blada
Ale wyniki nie są zle ale i nie najlepsze
Są napewno zafałszowane bardzo mała waga
Dziś jak od nocy nie jadła a wróciliśmy przed 21 to ważyła niecałe 1,9
Jeszcze wszystkich wyników niema
To takie pióreczko
Ale drugi przeszło 12 letni on miał problemy z alergia jelitami
Trzeba go było częściej odrobaczac bo się wylizywal po łapach głowie brzuchu
Nie mogłam złapać kto mi szcza
Młodego podejrzewałam
Ale go złapałam
Ma pnn
I wet podejrzewa coś w brzuchu
Nie pamietam do 3 cm powiększone
Nie wyglada na ibd na stan zapalny
Może być chlonniak
Resztę wyników jeszcze nie ma
Ale przez tyle godzin pod lecznica się złe robi na duszy
Tyle zwierząt chorych
Aż mi tez poszły łzy
Zwierzaki zabierają na szpital a czeka się pod lecznica
My byliśmy umówieni
Facet nie stary cały czas był pod lecznica
Pod koniec patrzę wyjeżdża na stole wózku zwierz ,
Przykryty
Jak wkładał go do samochodu zobaczylam dużego psa
I mówi się ze faceci nie płaczą
Facet ledwo wsiadł do samochodu tak płakał
Próbował dzwonić I odkładał tel

[Brumka]

Piszesz, że wyniki nie są złe. Ale malutko warzy, to prawda.
Ja płakałam cały czas, z przerwami, od kiedy dowiedziałam się najpierw o truzustce (wyleczona), a potem o pnn.
Ten tykający zegar jest straszny.
I obserwowanie jak się zmienia zachowanie.
Powoli to socjalizuję, układam sobie w głowie. Nie mogłam pracować, na niczym się skupić.
Przeprowadziłam też z wetką rozmowę kiedy zrozumieć I dostrzec, że czas się pożegnać.
Trzymajcie się!