Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt mar 13, 2020 21:41 Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Witajcie,

chciałam prosić o radę w sprawie prowadzenia cukrzycy mojego obecnie 10,5 letniego Jaśka. Muszę wszystko opisać, to trochę zajmie...

Półtora roku temu, tuż po 9tych urodzinach, Jasiek zachorował na idiopatyczne zapalenie trzustki. Doszło do stanu ostrego i "zapalenia kota", które udało się opanować dopiero po kilkunastu tygodniach. Przewlekłe zapalenie trzustki jednak trwa do dzisiaj - lipaza trzustkowa 8 ug/l (norma 0,01-3.5). Dodatkowo, już na początku, rozwinęła się cukrzyca i białkomocz, bez choroby nerek, którą udałoby się weterynarzom zdiagnozować.

Od razu wyjaśnię, że od ustabilizowania choroby Jasiek nie ma żadnych objawów gastrycznych - wymiotów, biegunek etc. Zrobilam specjalistyczne badanie krwi na jesieni, które pokazało że działanie zewnątrzwydzielnicze trzustki nie jest zaafektowane. Kupy są prawidłowe i na czas. Sikanie i picie w normie, stabilne. Od początku choroby niestety jest i trwa wilczy apetyt. Po poczytaniu internetu liczylam że przejdzie po ustabilizowaniu cukrzycy, tak się jednak nie stało. Przechodzę do tematu właściwego - cukrzycy.

Pomiary glukozy od początku choroby oscylował wokół 300, a fruktozamina była w normie. Weterynarz próbował opanować sytuację dietą, tzn. pokarmem z niskim NfE. Ze względu na nerki najlepsze byłyby dla niego markowe karmy dietetyczne nic nie zawierające - tzn. mało cukru, mało białka, lekko strawne, ale Jasiek zdecydowanie odmawia jedzenia tych glutów. Dostaje gotowanego kurczaka, karmy z cukrem < 10% (Animonda vom Feinsten etc. ), i czasem przemrożoną wołowinę. W tej chwili waży 6,9 kg.
Ponieważ korekcja diety na początku nie pomogła na glukozę, wracało ostre zapalenie , a fruktozamina lekko wyszła za normę wprowadziliśmy insulinę - Lantus Solo Star. Dostaje ją do dzisiaj co 12 godzin.

Przyznaję, że nie mierzę Jaśkowi cukru codziennie przed podaniem insuliny. Na początku robiliśmy często krzywe cukrowe i dodatkowe kontrolne poj. pomiary. Potem krzywa co 2, 3 tygodnie po zmianie dawki. Cel był taki, żeby znaleźć dobrą dawkę i tylko kontrolnie robić pomiary . Niesety przed ukończeniem tego tuningu trwającego miesiącami przeprowadziliśmy się. Tu gdzie jestem teraz ludzie nie leczą kotów cukrzycowych, weterynarze nie mają doświadczeń, a cukrzyca u Jaśka nie jest prosta.

Oto krzywa cukrowa z grudnia 2020 i fruktozamina w tym czasie przy dawce 8/6j (dzień/noc):
na czczo - 264, 4h - 162, 8h - 156, 12h - 154; fruktozamina 332 umol/l (norma 190-365). Idealnie myślałam, mam tą dawkę.

Niestety w styczniu coś się zaczęło psuć, wszystkie pomiary wyskoczyły powyżej 250, a w lutym powyżej 300 - na czczo - 336, 4h - 311, 8h - 322, 12h - 332. Zwiększyłam dawkę stopniowo do 10 /8 j. ale to nie pomaga. Czytałam, że jeżeli trzeba więcej niż 1.5j/kg kota żeby zbić cukier poniżej 300mg, to świadczy już o insulinooporności, o której w przypadku kotów bardzo rzadko się mówi. Dotarłam do tej granicy. Lekarka tutaj zasugerowała kontakt z dietetykiem kocim... nie potrafi poradzić co z insuliną. Drugi weterynarz, którego próbowałam podpytać też nie potrafi prowadzić insuliny. Też wspomniał o diecie, ale żeby jakieś konkrety to nie.

Jeszcze trochę o Jaśku - Jasiek całe życie był dobrze zbudowany, nawet przed kastracją. Jest dużym kotem, z grubym koścem, jednak przy wadze 7kg widać otyłość. Wbrew temu jak wyglądał, całe życie bardzo mało jadł. Dopiero od czasu choroby jest ciągle głodny. Co 2, 3 godziny przychodzi i płacze, zada 300-400g karmy dziennie.
Czasem myślę, że może On zajada ból brzuszka, który mu dokucza :(, bo tak naprawdę chce ciągle jeść coś smacznego, muszę szukać urozmaiceń. Przychodzi też się do mnie przytulać częściej niż kiedyś... Nie będzie to silny ból jak na początku choroby, potrafię to odróżnić, ale może stały dyskomfort. Jednym z pierwszych symptomów choroby było, że przestał spać na miękkim i zwijać się w kłębek. Śpi teraz zawsze na podłodze, na twardym, na boku. Żyje obecnie tym samym trybem co od miesięcy - dużo śpi, trochę pochodzi po ogrodzie, czasem pobiegnie, podrapie drzewa. Na jesini polował na myszy. (Moje koty mieszkają w domu, ale wychodzą i poruszają się po ogrodzonym terenie ok. 500m2). Sierść jest coraz gorsza. Ponad rok temu miał wygolony brzuszek do USG i ta sierść nie odrosła. Czegoś takiego weterynarze też nie widzieli.

Czy jest tutaj kto potrafi podpowiedzieć:

1. Czy można jeszcze dodać insuliny? A jak nie może nie-weterynarz tutaj takiej rady udzielić to czy jest weterynarz który udzieli porady telefonicznie? Ja zapłacę, tylko niech ktoś zechce radzić ... Dłuższe podróże odpadają, megastres.

2. Czy powinnam jednak ograniczać jedzenie, odważać i wydzielać? Jeśli tak to ile?! Żaden weterynarz nigdy nie potrafił mi tego powiedzieć, pytam, wzruszają ramionami...

3. Wie ktoś o istnieniu kociego dietetyka ktorego mogę prosić o radę?


Uf... było tej pisaniny. Bardzo proszę w imieniu swoim i Jaśka o odpowiedź na powyższe jeżeli ktoś może, albo o inne wskazówki. Ja na tą chwilę planuję kontrolne USG i sprawdzenie fruktozaminy. Może potem zadzwonię do starych weterynarzy z Warszawy, może się zlitują. Tak normalnie nie oddzwaniają jeżeli nie widzą pacjenta dłużej niż 2 miesiące.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Pt mar 13, 2020 21:54 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Kot dostaje ogromne dawki, nie zwiększaj ich.
Polifagia jest normalna, bo kot tego cukru nie wykorzystuje do metabolizmu, więc jest jakby niedożywiony.
Skąd jesteś?
Poczytaj forum cukrzycowe (trzeba założyć konto do niektórych działów) kotycukrzycowe.pl

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pt mar 13, 2020 23:07 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Emkamaro- zabijesz kota taką dawką insuliny. Glukoza zamiast spadać będzie rosła. Wejdź na pierwszy wątek- Koty cukrzycowe, tam znajdziesz namiary do zapisania się na nowe forum cukrzycowe. Nie marnuj czasu tylko koniecznie zarejestruj się . Najlepiej przeklej swój post na polecaną stronę. Tam zajmą się Wami fachowcy od kociej cukrzycy. Na razie nie zmniejszaj mu dawki jedzenia, ważne są godziny podawania karmy. Przy tej dawce insuliny na nic Ci koci dietetyk.

nina103

 
Posty: 162
Od: Wto lis 19, 2019 23:51

Post » Sob mar 14, 2020 10:35 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Tak zrobię jeszcze dzisiaj. Może ktoś pomoże go jeszcze na trochę wyprowadzić na tym forum cukrzycowym.
Spraprałam sprawę, jechałam starymi wytycznymi podnoszenia dawki tak bezmyślnie... :cry: Co mi na mózg padło...

Dziękuję

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Sob mar 14, 2020 10:37 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Mieszkam teraz w kujawsko-pomorskim, na wsi, 35km od Włocławka.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Sob mar 14, 2020 10:43 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Muszę kogoś obdzielić wyrzutami sumienia... weterynarz tutaj dawał mi recepty na insulinę, mówiłam jakie dawki daje, pokazywałam krzywe, a on nic...

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Sob mar 14, 2020 23:56 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Masz jakieś aktualne badania od momentu skoku cukrów? Badanie moczu na przykład?
Co on jada?

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Nie mar 15, 2020 10:44 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Nie mam, ale w takim razie zrobię, z fruktozaminą, i może ogólne krwi (w listopadzie było dobre, wet. lokalny skomentował że nie powiedziałby że kot jest chory...). Coś jeszcze, oprócz USG?

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Nie mar 15, 2020 11:04 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Co jada -
jest wybredny, nie mogę mu podawać cały czas tego samego jedzenia. Gotuję kurczaka, dosyć dużo go ostatnio dostawał (może błąd?), ale nie piersi, piersi nie zje - nogi, skrzydełka (tylko mięso) etc... Co 2, 3 dni przemrożona wołowina. Animonda vom Feinstein mix mięs, oraz takie mięsne kurczakowo-tuńczykowe puszki Schessir, Almo Nature itp, które wychodzi z wyliczeń ze mają cukru < 10%. Przysmaki Sanabelle na zęby. Do polizania w nagrodę czasem masło z chleba lub paszteciku.
Wiem dieta absolutnie nie trzustkowa, ani nie nerkowa, ale jak wspominałam - on nie zje dietetycznych glutów pewnej znanej firmy - wyliże sos i dalej będzie głodny, i będzie płakał. Poza tym, trawi dobrze, żadnych sensacji.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Nie mar 15, 2020 16:53 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Pod kątem nerek bym się nie martwiła, zależy jakie wyniki.
To masełko jedynie pod trzustkę tak nie bardzo :)
Na zęby pomoże mu raczej mięso, nie te smaczki :) Zęby warto dokładnie obejrzeć.
Według niektórych surowe mięso podnosi cukry, ale jeśli jadł je wtedy gdy miał też niższe to nie wiem czy bym się tego czepiała. Grunt, że nie dostaje suchego.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Nie mar 15, 2020 19:30 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Ok, będzie wołowinka rzadziej...

Sorki, korekcja - suche jest i leży ze względu na drugiego kota - Kattovit Diabetes/Gewicht. Jasiek nie je suchego o ile ma mokre, i bardzo dbam o to żeby je miał, jak slysze ze sie bierze za suche to lece i dokładam mokrego. Ale zdarza się (co parę dni) ze ma długie zęby na wszystkie mokre jakie wymyślam ( z wyjątkiem wołowiny) i wtedy chrupie. Co nie dołoże to kręci nosem.

To może w ogóle schowam? Drugi kot jest elastyczny, przyzwyczai się.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Nie mar 15, 2020 19:30 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Jasiek pije wodę. Ani dużo ani mało, bez zmian w ostatnim czasie.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Nie mar 15, 2020 23:18 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Przy insulinie nie różnicujemy dawek. Są jednakowe i rano, i wieczorem. Widziałam, że wpisałaś się w wątek pomocowy na forum Koty cukrzycowe. Załóż osobny wątek dla Twojego kociaczka, więcej osób Ci doradzi, zaopiekują się Wami Zielone Dziewczyny. I koniecznie przetrzep na szybko Poradnik cukrzycowy. Znajdziesz tam wiele cennych rad i wskazówek. Wiem, że boisz się kłucia kociaka, też się strasznie bałam, ale bez tego nie dasz rady z ustaleniem dawki.

nina103

 
Posty: 162
Od: Wto lis 19, 2019 23:51

Post » Pon mar 16, 2020 14:37 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Pamiętaj też, że nie wolno zbyt gwałtownie schodzić z dawki, bo kociak może złapać ketony. Badasz mocz paskami Bayer- Keto-Diastix?

nina103

 
Posty: 162
Od: Wto lis 19, 2019 23:51

Post » Pon mar 16, 2020 15:23 Re: Prośba o radę, cukrzyca u kotka z zapaleniem trzustki

Tak, myślę o tym. Teraz będę mierzyć częściej. Opieranie decyzji o zmianie dawki na jednej krzywej to był błąd. Być może od dawki 8/6 to już było wszystko jedno, a ja przesadziłam z wołowiną... Póki co zmniejszyłam na 9/7 i potrzymam jeszcze z tydzien. Wczoraj cukier był 256mg, czyli jak na niego nieźle. Różnicowanie dawki zrobił pierwszy wet, i czytałam gdzieś w necie że dawka nocna powinna być 20% mniejsza. Widać zania są podzielone...

Nie badam moczu, choć paski mam. Na początku choroby sprawdzałam kilkukrotnie czy jest cukier, żeby potwierdzić diagnozę.

Zagrożenie kwasicą ma miejsce niestety regularnie w naszym przypadku, ponieważ mieszkam sama, a o ile nie ma epidemii koronowirusa wyjeżdżam średnio raz w miesiącu na 2-4 dni. Wtedy Jasiek nie dostaje insuliny. Tutaj na wsi nie jestem w stanie kupić takiej usługi jak w mieście. Cywile z Jaśkiem nie dadzą rady, weterynarzy i techników weterynarii w okolicy brak.
Wiem, to właściwie stawia pod znakiem zapytania całą insulinoterapię, ale doszłam do wniosku że lepiej dawać z przerwami niż nie dawać w ogóle. Krzywe cukrowe robie zawsze najszybciej 2 tygodnie od przerwy.

Ostatnio jak wróciłam poziom cukru był 388mg.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości