Strona 1 z 2
		
			
				Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Sob wrz 07, 2019 15:26 
				przez prunelka
				Pomocy! Ja już nie wiem co robić, wet też rozkłada ręce. Kotek 3 lata, szczepiony, odrobaczany. Od wtorku nic nie je praktycznie, slabnie i chudnie w oczach. Od środy codziennie jeździmy do weta. Nie zalatwiala się, było podejrzenie zatkanego jelita. W środę gorączka 39,5 dostała antybiotyk (rovamycyne??) I coś przeciwzapalnego, wymacana i prawdopodobnie coś zaległo w jelitach. W czwartek górączka spadła, troszkę kotek rano skubnął jedzenia, ale tyle co nic a później znowu apatyczny, nie jadł, nie pił. Brak gorączki, dostała parafinę na poślizg. Do piątku żadnej zmiany, dalej nie chce jeść, pić. U weterynarza dostała kroplówkę nawadnianąca i zdjęcie RTG wykazalo, ze ma jelitka pełne, gorączki brak. Zrobiona lewatywa. Kotek w drodze powrotnej zalatwil się, w nocy z kolei miał bardzo wodnistą biegunkę. Dzisiaj rano znowu gorączka. Dalej apatyczny, dalej odmawia jedzenia  Brzuszek miękki i wyprozniony, miała zrobione badania krwi: morfologię i biochemię. Podobno jedyny niepokojący objaw to podwyższony alat i aspat, ale może być od tego, że tyle czasu już nie je. Kot dzisiaj dokarmiamy i dopajany strzykawką. Stan bez zmian  Jakieś pomysły co jeszcze zbadać?
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Sob wrz 07, 2019 15:30 
				przez prunelka
				Dzisiaj zmieniony antybiotyk na jakiś o szerszym spektrum działania i dodatkowo przeciwzapalny.
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Sob wrz 07, 2019 16:54 
				przez ASK@
				Wklej wszystkie wyniki badań. Bo je zrobiono, prawda? Morfologia, biochemia pełna, rozmaz manualny, USG ...? 
Tutaj nie jeden forumowicz lepiej je czyta niż wet.
Kot MUSI mieć zrobione badania!
Wklej RTG
Testy Felv/fiv zrobione zostały?
Kciuki!
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Sob wrz 07, 2019 16:57 
				przez Feliska97
				Sprawdźcie specyficzną kocią lipazę trzustkową (fPl) i zróbcie usg jamy brzusznej.
Wstaw wyniki badań.
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Sob wrz 07, 2019 17:07 
				przez Hanulka
				+ jonogram, badanie moczu i kału... 
 
 
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Sob wrz 07, 2019 17:56 
				przez prunelka
				Usg nie miała jeszcze, będzie miała w poniedziałek. Badania moczu i kału też nir było jeszcze, bo z kałem był ył problem... Poza tym nikt jeszcze o tym nie pomyslal, bo wszystko wskazywało na jakiś zator (klaczki) w jelicie. RTG zostało u weterynarza. Testy na fiv/felv były robione dwukrotnie. Ostatni raz jakieś 1,5 roku temu i były negatywne (kot niewychodzący). Test na fip (robiony 2 lata tenu) negatywny - brak przeciwciał. Czy można wstawić tu zdjęcie z badań? Czy muszę przepisać?
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Sob wrz 07, 2019 18:09 
				przez Yocia
				Po opisie zaryzykowałabym stwierdzenie, że kot powinien zostać na kilkugodzinnej kroplowce dozylnej z odpowiednimi lekami. Usg powinno być już zrobione. Z moczem i kałem można się wg mnie wstrzymać, problemy z dolnym drogami moczowymi nie dają takich objawów, a górne wg badań ok.
W postach przewinął mi się Olsztyn, jeśli jesteś stąd, to mogę polecić Ci dr Magdę Głowacką lub lekarzy w "Lwie" na Jarotach obie lecznice.
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Sob wrz 07, 2019 19:08 
				przez Hanulka
				prunelka pisze:Usg nie miała jeszcze, będzie miała w poniedziałek. Badania moczu i kału też nir było jeszcze, bo z kałem był ył problem... Poza tym nikt jeszcze o tym nie pomyslal, bo wszystko wskazywało na jakiś zator (klaczki) w jelicie. RTG zostało u weterynarza. Testy na fiv/felv były robione dwukrotnie. Ostatni raz jakieś 1,5 roku temu i były negatywne (kot niewychodzący). Test na fip (robiony 2 lata tenu) negatywny - brak przeciwciał. Czy można wstawić tu zdjęcie z badań? Czy muszę przepisać?
możesz wstawic zdjęcia lub linki do zdjęć, np. przez fotosik.pl  w dziale technicznym na forum, możesz poczytac o wstawianiu zdjęć.. 

  a co z jonogramem?? wstaw zdjęcia - lepiej, jak będziesz przepisywać, to razem z jednostkami, w jakich parametry były mierzone 

 
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Nie wrz 08, 2019 15:27 
				przez prunelka
				
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Nie wrz 08, 2019 15:33 
				przez Hanulka
				hej, kurcze..., słabo czytelne i bez norm? różnie analizatory mają.. możesz zrobić zdjęcia całym dokumentom, pomijając dane osobowe?
 
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Nie wrz 08, 2019 16:10 
				przez prunelka
				Nie mam norm na tych przepisanych dlugopisem A tych drugich nie uda mi się zrobić wyraźniejszych bo taki mam taki blady wydruk  
https://m.fotosik.pl/zdjecie/b01419c908da4036 
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Nie wrz 08, 2019 16:24 
				przez prunelka
				Generalnie dzisiaj odrobinkę lepiej się czuje chyba bo zaczęła trochę się przemieszczać, zjadła sama około 10 chrupków Purizon z kurczakiem i 2 malutkie kawaleczki piersi z kurczaka. Wody dalej nie chce sama. Zaraz zbieramy się do weta. Pojona i dokarmiania jest dalej strzykawką proszkiem: convalescence support z Royal Canin.
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Nie wrz 08, 2019 17:35 
				przez Hanulka
				Daj znać, jak wrócicie, może uda Ci się wziąć inne badania od weta? Konieczne zaplanowałabym z wetem pozostałe badania.. kupa była? zrobiłabym badanie kału.. jonogram.. i parametry kt nie ma.. będzie więcej informacji do diagnozy..
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Nie wrz 08, 2019 19:25 
				przez prunelka
				Zaczęła jeść!❤ Przed wyjazdem do lekarza kotka zjadła jakieś 20-25g kurczaka i jeszcze kilka chrupków. Brak temperatury, oddycha też już znacznie lepiej (wcześniej dychała-zapomniałam o tym napisac), brzuszek miękki i niebolesny ( nie broniła się tak przed badaniem jak wczesniej). Doktor stwierdził, że w takim razie czekamy do jutra i obserwujemy dalej (nie jest odwodniona). Gdyby sie nie poprawiało to dodatkowe badania jutro. Znowu dostała przeciwzapalny i antybiotyk. Jak wróciliśmy od lekarza to sama podeszła do mnie jak kroiłam jedzenie i zaczęła się łasić, dałam znowu troszkę i zjadła! Zaczęła też chodzić, wskakiwać na stół i uciekac przed małym dzieckiem (bo od piątku tylko leżała praktycznie). Trzymajcie kciuki żeby było już dobrze!
			 
			
		
			
				Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach
				
Napisane: 
Nie wrz 08, 2019 20:11 
				przez Hanulka
				Super, kciuki mocne trzymam, myślę, że pozostałe badania warto zrobić i ustalić, co się dzieje.. zdrówka i napisz, co jutro dalej.. 
