Strona 2 z 2

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Pon wrz 09, 2019 20:27
przez prunelka
Dzisiaj sytuacja wygląda tak. Kotka je mało, ale je. Dalej apatyczna, aczkowiek już nie tak jak było. W każdym razie widać, że cały czas coś jest nie tak
.. Byłam dzisiaj u polecanej w tym wątku weterynarz i mamy rozszerzoną diagnostykę o badania krwi pod kątem zapalenia trzustki a do tego będzie jakis "......gram" czy coś takiego. Z tego wszystkiego nie zapamiętałam. Pani Doktor na razie podejrzewa albo zapalenie trzustki albo niestety fipa... Pisałam tu kiedyś na forum, że kotka choruje na zapalenia błony naczyniowej. Ostatni epizod miał miejsce roku temu a pierwsze zapalenie naczyniówki nastąpiło 2,5 roku temu. Od roku nic się nie działo a dzisiaj jak usłyszałam "FIP" to znowu strasznie się boję Kota miała robiony fip screening w idexxie 2,5 roku temu i nawet nie było przeciwciał na koronawirusy, wtedy też stosunek albumin do globalni też był ok. Czy to naprawdę możliwe żeby to był Fip?

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 12:30
przez Hanulka
To będzie jonogram. A inne badania tez zleciła? Usg? Zrób kotce profil "geriatryczny" z krwi, tam jest wiele parametrów i to będzie tańsza opcja, a wiedzy na temat tego, co się dzieje w organizmie o wiele więcej.. Może warto powtórzyć ten test na FIP? Czy ona nadal choruje i jest leczona na to zapalenie błony naczyniowej? Czy krew już pobrana? Wstaw, proszę tutaj dokument z wynikami badań...

takie zapalenie? https://magwet.pl/mw/18761,endogenne-za ... ka-u-kotow

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 20:25
przez prunelka
Usg nie zrobiła. Ostatni raz na zapalenie błony naczyniowej kotka chorowała rok temu. Od tamtego czasu spokój. Jeżeli chodzi o zapalenie naczyniówki to zaczęło się w kwietniu 2017(miała wówczas jakieś 8-9 miesięcy i pierwsze zapalenie wystąpiło około 2-3 tygodnie po sterylizacji i wystąpiło najpierw w jednym, później w drugim oku.). Następnie we wrześniu 2017, w grudniu 2017, przełom marca i kwietnia 2018 oraz w listopadzie 2018 (było to ostatnie zapalenie, od tego czasu nie wystąpiło). Zapalenia naczyniówki leczone kroplami: tobradex, dexametason i biodacyna. Byłam z nią wtedy u 2 okulistow i kilku weterynarzy. Miała wtedy zlecony m.in. fip screening, który nie wykazał przeciwciał na koronawirusy i stosunek albumin do globulin wynosił powyżej 6, brak leukocytozy, wiec fip został wykluczony. Malo tego, na zapalenie naczyniowki chorowała także jej siostra z miotu, której też nic nie dolegało poza tymi oczami wlasnie. I lekarze mi wtedy mowili, ze malo prawdopodobme zeby koronawirus nagle zmutowal i u jednej i u drugiej kotki z miotu, zwlaszcza ze zdarza sie to raczej rzadko. No i poza tym fip screening wykazal pozniej w ogole brak przeciwcial. Pamiętam, ze zastanawiającym parametrem byla wtedy nadkrwistosc. Poziom hemoglobiny i czerwonych krwinek miala wyższy niż norma. Tak było rok, dwa lata temu.
I tak jak pisałam od roku spokój, nic się nie działo, żadnego zapalenia naczyniówki ani nic. U tej drugiej kotki też się skończyły te zapalenia (I też miała je kilkukrotnie).
Krew pobrana, jutro mają być wyniki trzustki.
Zaraz wstawię wszystkie "stare" badania sprzed 2 lat.

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 20:42
przez prunelka
Zdjęcia badań na rok z 2017roku
https://m.fotosik.pl/zdjecie/19a1a801e06e860b
https://m.fotosik.pl/zdjecie/f90336556cd4481a
https://m.fotosik.pl/zdjecie/pelne/17ccc40a660af87e

Jutro powinnam mieć już badania z krwi, która pobrali jej wczoraj (trzustka).
Dzisiaj kotka trochę nawet zjadła. Nie wypróżniła się od piątkowej nocy, ale tak mało jadła, że chyba nie ma czym. Siusia za to regularnie. Dzisiaj też jakby trochę mniej apatyczna, ale to może jest efekt wczorajszych lekarstw, które miały ja trochę postawić na nogi. W każdym razie jakby ciut lepiej, ale jeszcze bardzo się o nią niepokoje.

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 8:48
przez Feliska97
Nie bardzo rozumiem czemu kotka do tej pory nie miała wykonanego badania USG jamy brzusznej. To jedno z podstawowych badań, które należy wykonać w przypadku przedłużających się problemów z przewodem pokarmowym :-(

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 20:40
przez prunelka
No nie miała Usg Miała mieć w poniedziałek, ale pojechałam do innego weterynarza (polecanego w tym wątku) i nowa Pani też nie zrobiła usg, tylko krew pobrała. Krew pobrana na proteinogram i diagnostykę trzustki. Wyników nadal nie ma (tylko częściowo telefonicznie objaśnione i wiem, że stosunek A:G wynosi 0,65 i że Wit B12 jest znacznie obniżona) Kotka dzisiaj nawet trochę zjadła. Na tyle dużo, ze już jej nie dokarmialam strzykawką. Czekam w nerwach na te wyniki wszystkie

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Czw wrz 12, 2019 13:13
przez Feliska97
Nalegaj na USG (tylko trzeba zrobić je u dobrego radiologa, który będzie wiedział na co patrzy i co widzi ;-) ). Obniżenie poziomu B12 jest dość charakterystyczne przy problemach jelitowych.

Świetny artykuł na temat zapalenia trzustki:
https://weterynarianews.pl/zapalenie-tr ... a-odslona/

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Czw wrz 12, 2019 17:08
przez prunelka
Miała usg i nic niepokojącego nie stwierdzono, ale czekamy na bardziej specjalistyczne usg na lepszym i dokładniejszym sprzęcie. Trzustka wyszla ok. Kotek od ostatniej lewatywy( piątek) znowu się nie załatwia, a ma na pewno pełną okrężnice (wykazalo usg). Dostała kroplówki nawadniajace, jakieś leki na lepszą persytaltykę i brzuszek rozmasowany. Krew pobrana na ponowny fip screening...

Re: Ratunku! Kotek gaśnie w oczach

PostNapisane: Pt wrz 13, 2019 13:01
przez Hanulka
prunelka, proszę, wrzucaj dokumenty z badań, na podstawie uwag o nich typu OK, czy części informacji trudno o przydatne wnioski.. koniecznie usg.. :)

Czy próbowałaś do karmy dodawać psyllium - babka płesznik mielona? Może 2-3 dniowa kuracja z BezoPetu by pomogła?