Wymioty kota nerkowego

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw sie 15, 2019 12:22 Wymioty kota nerkowego

Pierwszy raz mamy pod opieką kota nerkowego, od około miesiąca. Przyjmuje UrinaryMet mini, Renal i Vetomune, waży 2,3 kg jest skrajnie wychudzona. Oprócz tego ma nadziąślaka na pół podniebienia - dopiero diagnozujemy co to jest, ale może według weta może być to coś złośliwego. Kotka przybłąkała się do nas, była jedynym wielkim filcem, skórą i kośćmi. Wydawało nam się, że odkąd się nią zajęliśmy jest coraz lepiej - apetyt się polepszał, kotka zrobiła się chodząca i bardziej kontaktowa. Wczoraj byliśmy u weta na konsultacji w sprawie nadziąślaka. (Na razie zdobione badania krwi, nie ma jeszcze wyników) niestety przy ważeniu okazało się, że polepszenie było tylko pozorne, bo kotka choć na początku przybrała u nas 300g, teraz schudła 0,5 kg. Dziś w nocy pojawiły się wymioty i problemy z wypróżnianiem, kotka chodziła do kuwety ale nie potrafiła się załatwić.
Przed chwilą podaliśmy jej 100ml kroplówki, żeby ją nawodnić. Czy jest coś jeszcze co możemy zrobić?
Co muszę wiedzieć na temat kotów nerkowych? Za wszelkie linki będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam

Domowe hospicjum

 
Posty: 16
Od: Czw sie 15, 2019 12:06

Post » Czw sie 15, 2019 13:16 Re: Wymioty kota nerkowego

Trzeba jak najszybciej doprowadzić do wypróżnienia
Jeżeli chodzi o nie robienie siusiu to kroplówka może pogorszyć
Jeżeli o kupę to ok
Jeśli nie może zrobić kupy jest zatwardzenie
Tez zależy jak długo trwa trzeba do weta żeby sprawdził czy nie zapiekły się jelita
Lactuloza parafina albo wet zrobi lewatywę
Od zatwardzenia może mocznik wzrosnąć i powoduje wymioty

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw sie 15, 2019 14:56 Re: Wymioty kota nerkowego

Byliśmy u weta, podał glukozę i lekki przeciw wymiotne. Podaliśmy też parafinę.

Domowe hospicjum

 
Posty: 16
Od: Czw sie 15, 2019 12:06

Post » Czw sie 15, 2019 17:09 Re: Wymioty kota nerkowego

Z parafiną to akurat bardzo zły pomysł, nie dość, że jest bardzo niebezpieczna, to jeszcze na jakiś czas uniemożliwi wchłanianie składników odżywczych. Tym bardziej źle, że kotka jest wystarczająco wyniszczona chorobą . :( A laktuloza w ogóle była podawana ?

inezka70

 
Posty: 201
Od: Nie lip 21, 2019 12:40

Post » Pt sie 16, 2019 8:22 Re: Wymioty kota nerkowego

Nie, tylko parafina, tak zalecił wet. Koteczka wreszcie zrobiła kupę i jej zachowanie wróciło do normy. Jedyny problem, że przestała w ogóle jeść... Ale w sumie się nie dziwię, tych renalowych karm nawet mój zdrowy Kot-łasuch nie chce. Boje się teraz, że kot umrze z głodu... Co można podawać?
Ostatnio edytowano Pt sie 16, 2019 13:26 przez Domowe hospicjum, łącznie edytowano 1 raz

Domowe hospicjum

 
Posty: 16
Od: Czw sie 15, 2019 12:06

Post » Pt sie 16, 2019 9:47 Re: Wymioty kota nerkowego

Podejrzewam, że kot nie chce jeść, bo wczoraj wet naruszył nadziąślaka i nastąpiło krwawienie z pyszczka ;/ widać, że kot chce jeść, mruczy do jedzenia i próbuje, ale nie może. do naszej wetki możemy jechać dopiero koło 18. Czy do tego czasu jest coś co możemy podać kotu bezpiecznie, żeby zaczął jeść? Coś przeciwbólowego, przeciwzapalnego, cokolwiek...
Gotuję już cuda na kiju, ale kot nie chce nic

Domowe hospicjum

 
Posty: 16
Od: Czw sie 15, 2019 12:06

Post » Pt sie 16, 2019 16:26 Re: Wymioty kota nerkowego

Przy niewydolności nerek przeciwbólowo podaje się opioidy, ale to już wet musiałby przepisać. Nie należy podawać niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Czytałam gdzieś, że takie nadżerki na dziąsłach można smarować maścią stomatologiczną Solcoseryl. Jedzenie najlepiej w formie papkowatej dawać, żeby kotka mogła to zlizywać. Jak nie chce jeść karm renalowych, to trzeba dawać jakiekolwiek byle tylko jadła. Zjadając małe ilości to i tak niewiele tego białka i fosforu przyswoi. Kot nerkowy musi bezwzględnie jeść.

inezka70

 
Posty: 201
Od: Nie lip 21, 2019 12:40

Post » Pt sie 16, 2019 19:53 Re: Wymioty kota nerkowego

Ogólnie tak:
wetka powiedziała, że wyniki badań nie są tragiczne (przyszły dzisiaj) i kot kwalifikuje się na biobsję tej narośli na podniebieniu. Umówiliśmy się na poniedziałek. Jeśli będzie to coś złośliwego - wdrażamy program domowego hospicjum, jeśli nie - walczymy. Koteczka dostała nutri drinki z royal cannin, mam nadzieję że uda mi się ją trochę podtuczyć.

Domowe hospicjum

 
Posty: 16
Od: Czw sie 15, 2019 12:06




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 141 gości