Strona 1 z 1

Niewydolność nerek pierwsze zetkniecie

PostNapisane: Wto kwi 30, 2019 5:31
przez Mysza8766
Witam
Jestem tu nowa i trafiłam na forum przypadkiem przeszukujac nternet w celu znalezienia informacji. W sb przylecialam do pl gdzie jest u mamy mój kot. W marcu mama poinformowała mnie że kot wymiotuje i sika z krwią. Wysłałam ja do weterynarza, poszła do najbliższego. Ten po zrobieniu usg stwierdził zapchane jelita. Dal leki rozkurczowe i stan kota się polepszyl. Od tego czasu wspominała że sika czasem z krwią i podawała mu furagine, która pomagała na trochę. Okazalo sie ze diagnoza byla zla.Przylatujac w sb dowiedziałam się że kot jest w bardzo złym stanie. Niestety w moim mieście nie dodzwoniłam się nigdzie do weta w weekend i wczoraj w pon poszłam do zaufanego najbardziej polecanego. Po zrobieniu badań okazało się że kot ma ciężką niewydolność nerek. Nie wiedzieli czy wogle przeżyje narkoze bo musieli mu podłączyć cewnik. Kot nie sikal od kilku dni. Pęcherz wielkości małego jabłka. Krew była tak gęsta że ledwo Coś wyciągnęli do badań. Podali serię leków oraz zalecił 2x ddziennie kroplowke. Przeplakalam pół nocy za każdym razem kiedy odkorkowywalam mu cewnik by spuścić mocz. Proszę powiedzcie mi czy są jakiekolwiek szanse że kot będzie żył. Mama jest na emeryturze A ja za granicą. Czytając forum widzę że koszta leczenia są olbrzymie. Wiem że pieniądze to nie wszystko jednak niedawno urodziłam dziecko i sama nie pracuje A mama ma grosze. Boję się że mi zabraknie na leczenie i stracę go. Leon ma około 7.5 roku. Wyniki krwi lekarz ocenil na w miare, za to biochemia trsgicznie. Powiedzcie mi jak bardzo jest źle. Wyszło też że kot cukrzyk.
Białko 7.9 max 8.2
Bilurbina 0.5 max 0.6
Fosfor 18.8 max 8.5
Glukoza 292 Max 149,94
Kreatynina 16.2 max 2.1
Mocznik 180(maszyna tylko do tylu pokazuje) max 30
Potas 12 Max 5.8
Sod 135 min 142
Wapń 6.7 min 8

Re: Niewydolność nerek pierwsze zetkniecie

PostNapisane: Pt maja 03, 2019 0:50
przez anka1515
Mam nadzieje ,ze to jest ostra niewydolność nerek
Kot może być odwodniony i dlatego są jeszcze gorsze wyniki
Wstaw morfologię
Robione było usg badanie moczu ?
To bardzo ważne
Ile kot wazy i ile ml kroplówki z czego dostaje (płyn jaki)
Jakie leki dostaje
Natychmiast musisz podać wylapywacz fosforu bo on uszkadza nerki
Kot nie musi mieć cukrzycy
Cukier może być wys ze stresu
Trzeba więcej badań
Możesz kupić paski do badania moczu i sprawdzić czy w moczu jest cukier paskiem
Pewnie piasek czy inny osad w moczu przytkało kota i doszło do niewydolności
Mam nadzieje ze to ostra niewydolność

Re: Niewydolność nerek pierwsze zetkniecie

PostNapisane: Pt maja 03, 2019 10:07
przez Mysza8766
Od pon jesteśmy na antybiotyku i kroplowkach( od 300 do 150ml soli fizjologicznej )Kot czuje się lepiej. Zaczął jeść troszkę. Dziś wyjeli cewnik. W pon mam zrobić badanie moczu A w sb krew. Odpukac nawet lekarz się dziwi że kot tak szybko doszedł do siebie. Wazyl 4.7 dziś wazony 4.5
Morfologia z poniedziałku wszystko w normie tylko
RDW 15.74 A min 17
Histogram 0.6 min 2
Limfo, mono i granulocyty na najniższym poziomie

Re: Niewydolność nerek pierwsze zetkniecie

PostNapisane: Sob maja 04, 2019 23:42
przez Yocia
To na pewno jest ostra niewydolność na tle zatkania - potas jest BARDZO wysoki, zagrażający życiu. Trzeba go kontrolować nawet codziennie póki nie zejdzie do normy.
Plus dla Ciebie i kota - jeśli uda się opanować zatkanie to parametry nerkowe powinny szybko same opaść. Płynoterapia jest tutaj bardzo potrzebna żeby podtrzymać czynność nerek ale przy zatkanym kocie trzeba też uważać na ilości.
Bardzo ważne jest teraz badanie usg żeby ocenić stan i zawartość pęcherza oraz badanie ogólne moczu (posiew byłby bardzo przydatny ale jak już podano antybiotyk to nie ma co...). Antybiotyk powinien być stosowany długo. Trzeba rozwikłać na ile to możliwe co kota zatkało - kryształy (jakie?), czop z komórek, czynnościowy skurcz?
I kota teraz trzeba pilnować przy każdym wchodzeniu do kuwety - czy na pewno zrobił siku, czy nie wylizuje się po wizycie, czy nie miauczy, czy nie ma problemów.
Glukoza jest wysoka ze stresu i bólu, kot raczej nie ma cukrzycy. Żeby potwierdzić/wykluczyć należałoby zbadać fruktozaminę.

Re: Niewydolność nerek pierwsze zetkniecie

PostNapisane: Nie maja 05, 2019 6:52
przez Mysza8766
Wczoraj została pobrana krew do ponownych badań. Jutro odbiorę mocz. Kot ogólnie ok tylko nie bardzo chce jeść. Zlizuje tylko galaretkę z mokrej karmy. Dostaliśmy jeszcze jakieś tabletki z żurawiną. Liczę na to że będzie ok. Dzieki

Re: Niewydolność nerek pierwsze zetkniecie

PostNapisane: Nie maja 05, 2019 8:26
przez Yocia
Naprawdę nie ma się co dziwić, że w takim stanie kot nie chce jeść. Półtorej łapki na tamtym świecie był :( Można poprosić lekarza o coś osłonowego na śluzówkę żołądka.
Mocz jaki miał kolor po zacewnikowaniu?
Teraz, w domu, trzeba mocno kota pilnować, bo może zatkać się kolejny raz.

Re: Niewydolność nerek pierwsze zetkniecie

PostNapisane: Nie maja 05, 2019 20:34
przez Mysza8766
Kolor pomarańczowo zolty był i bardzo gęsty. Teraz jest już normalny. Dostałam wyniki krwi. Nie widzialam ale telefonocznie lekarz powiedzial ze jest juz ok i już dziś nie podawali kroplowki. Jutro zdjęcie welflonu. Mam nadzieję że przez noc nasika to zabiorę na badania rano

Re: Niewydolność nerek pierwsze zetkniecie

PostNapisane: Pon maja 06, 2019 21:22
przez Yocia
Podrzuć wyniki jak dostaniesz.