Miau.PL

W związku z bardzo często padającymi na forum pytaniami o polecenie lekarza nefrologa/zajmującego się nefrologią, postanowiłam założyć osobny wątek z nazwiskami takich lekarzy. Zdarzają się też wątki z prośbą o pomoc, gdy kot jest w stanie nagłym, gdzie pytania użytkowników forum o miejscowość pozostają bez odpowiedzi (niezauważone, przeoczone celowo), wierzę, ze taki wątek może skrócić czas "drogi" zwierzęcia do specjalisty.
Wymieniłam lekarzy, których nazwiska przewijają się przez forum i których sama kojarzę. Bardzo proszę - jeśli znacie więcej nazwisk to piszcie, będę uzupełniać listę. Lista alfabetycznie. Dane dotyczące nazw klinik oraz adresów ściągnięte z Google - mogą się zmieniać(!).

Chorzów

lek. wet. Barbara Zacharewicz
Gabinet Weterynaryjny
Wileńska 6, 41-500 Chorzów

Gdańsk

lek. wet. Anna Włodarczyk
Specjalistyczne Centrum Weterynaryjne NORDICA
Myśliwska 33, 80-293 Gdańsk

Olsztyn

dr n. wet. Sylwia Lew-Kojrys
Weterynaryjne Centrum Zdrowia LEW
Wilczyńskiego 26, 10-686 Olsztyn

Warszawa

lek. wet. Agnieszka Neska-Suszyńska
Specjalistyczna Przychodnia Weterynaryjna SpecVet
Janowskiego 11/U-6 02-785 Warszawa

lek. wet. Magdalena Kraińska-Łosek
Klinika Weterynaryjna LANCET
Cypriana Godebskiego 15, 02-912 Warszawa

lek. wet. Anna Klimczak
Przychodnia Weterynaryjna Animal Care Center (Sarmacka 9 Wilanów)
Całodobowa Klinika Weterynaryjna VETKA (Modlińska 65, Białołęka)
Przychodnia Weterynaryjna dla Małych Zwierząt (Popławskiego 7, Mińsk Mazowiecki)


Wrocław

Dr n. wet. Jolanta Bujok
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Przychodnia Weterynaryjna Wrocławska


dr n. wet. Paweł Jonkisz
Gabinet Weterynaryjny
Partyzantów 53, 51-675 Wrocław

-

mziel52 pisze:Fajnie, że założyłaś taki wątek. Warto by w miarę wiedzy dodawać, jakie forumowe koty się tam leczyły i z jakim skutkiem.

Leczymy się u dr Agnieszki Neski-Suszyńskiej ze Specvet i mogę polecić w 100%
Pani doktor uratowała moją kotkę rok temu, jest na prawdę niesamowitym specjalistą w tematach nerkowców.
Nadmienię tutaj, że ze względów ideologicznych nie polecę kliniki Lancet, nigdy nie miałam z nią do czynienia, ale przeszczepy nerek u zwierząt są dla mnie nie do zaakceptowania...

Wątek w założeniu miał być typowo informacyjny. Dużo opinii jest już na Google, poza tym akurat wszystkie wymienione tutaj nazwiska to lekarze specjaliści z doświadczeniem i sprzętem.

Ale będę też wdzięczna za polecenie lekarzy, którzy interesują się nefrologią lub zaczynają kształcić się w tej dziedzinie.

Z dobrym skutkiem może leczyć całkiem nierozreklamowany wet, zwłaszcza wśród młodych zdarzają się pasjonaci zawodu. Dlatego ważna jest informacja o rezultatach kuracji, w tym też sensie, jak długo kot pozostaje w dobrej formie. Rekordzistką była forumowa Biri - ponad siedem lat życia z pnn, teraz autorka przestała pisać. Ale ją prócz wetów naszych prowadziła wetka z zagranicy. W naszych standardach leczenia koty przeżywają o wiele krócej, dlatego tak mi zależy na info o wyjątkach w tym zakresie.

mziel52 pisze:Z dobrym skutkiem może leczyć całkiem nierozreklamowany wet, zwłaszcza wśród młodych zdarzają się pasjonaci zawodu.

Dlatego też napisałam w poprzednim wpisie (w pierwszym zapomniałam, ale takie miało być założenie), żeby podawać także nazwiska lekarzy, którzy interesują się w miarę nefrologią lub chcą się kształcić w tej dziedzinie lub są w niej dobrzy, bo mają większą wiedzę niż przeciętny lekarz internista i będą dociekliwi.

Rekordzistką była forumowa Biri - ponad siedem lat życia z pnn, teraz autorka przestała pisać. Ale ją prócz wetów naszych prowadziła wetka z zagranicy. W naszych standardach leczenia koty przeżywają o wiele krócej, dlatego tak mi zależy na info o wyjątkach w tym zakresie.

Problem w tym, że to nie jest tak dokładny wyznacznik jakości leczenia. Zależy w którym Stadium PChN trafi do lecznicy kot, jaką ma wadę, choroby genetyczne raczej skracają to życie, podobnie występowanie innych patologii jak białkomocz. Nie mówiąc już o ostrej niewydolności, gdzie często rokowania są bardzo złe.

Ale jeśli ktoś ma chęć opisać swój przypadek to jak najbardziej

Yocia pisze:

Rekordzistką była forumowa Biri - ponad siedem lat życia z pnn, teraz autorka przestała pisać. Ale ją prócz wetów naszych prowadziła wetka z zagranicy. W naszych standardach leczenia koty przeżywają o wiele krócej, dlatego tak mi zależy na info o wyjątkach w tym zakresie.

Problem w tym, że to nie jest tak dokładny wyznacznik jakości leczenia. Zależy w którym Stadium PChN trafi do lecznicy kot, jaką ma wadę, choroby genetyczne raczej skracają to życie, podobnie występowanie innych patologii jak białkomocz. Nie mówiąc już o ostrej niewydolności, gdzie często rokowania są bardzo złe.
Ale jeśli ktoś ma chęć opisać swój przypadek to jak najbardziej

Biri była zdiagnozowana w tym stadium, co większość forumowych kotów i podczas standardowego leczenia jej stan i wyniki systematycznie się pogarszały

Polecam lekturę tu
viewtopic.php?f=46&t=58336
I o innej kotce
viewtopic.php?f=36&t=159074&start=510#p10865212

Cześć, szukam takiego lekarza w Łodzi... ?

Hanulka pisze:Cześć, szukam takiego lekarza w Łodzi... ?

W Łodzi nie ma kocich nefrologów

Nescat pisze:

Hanulka pisze:Cześć, szukam takiego lekarza w Łodzi... ?

W Łodzi nie ma kocich nefrologów

no właśnie... miałam nadzieję, że coś się zmieniło w tym obszarze...

Cześć,

Czy możecie polecić jakiegoś kociego nefrologia na Śląsku (poza panią doktor z Chorzowa, robię listę i być może znajdzie się ktoś bliżej mojej kocinki, tak by nie stresować go jazdą) albo na Małopolsce? Z góry dziękuję!

Podniosę temat

NEFROLOG WROCŁAW

Dr n. wet. Jolanta Bujok Bujok z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jest adiunktem w Zakładzie Fizjologii Zwierząt, pracuje w Przychodni Weterynaryjnej Wrocławska i specjalizuje się w nefrologii małych zwierząt.

Mam pytanie, czy ktoś z Was leczy kota w Chorzowie u lek.wet Barbary Zacharewicz? - Czy dalej przyjmuje? Próbując wejść na stronę internetową jej lecznicy, przenosi mnie na stronę nefrologa z Warszawy.
Czy nie pojawił się jakiś nowy wart polecenia nefrolog w Małopolsce lub na Podkarpaciu, w okolicach Rzeszowa, Krosna?

DoktorZacharewicz ostatnio rzadko bywa w lecznicy. Przyjmuje inna lekarka (Marta Serafin-Kidawa)która też zajmuje się leczeniem chorób nerek. Byłam ostatnio u niej z kocurem na pobraniu moczu z pęcherza. Wcześniej na pobraniu moczu z pęcherza i mierzeniu cisnienia kotce. Ale nie lecze u niej kotów, bo jak na razie, nie wydają sie mieć problemów z nerkami.
Yagutka z Krakowa , która dlugo miala kota z pnn, leczyla go zdaje się u dr Hajnrych.
http://zdrowieczterolapa.pl/gabinet/lekarze/