Miau.PL

Łazik pisze:Kot nie ma włączonego żadnego leczenia, wczoraj odebrałam wyniki krwi i nie wiem co dalej.

Na moje oko, ale nie jestem wetem to powinien dostać kroplówki żeby wypłukac z niego ten mocznik. Inaczej straci całkowicie chęc do jedzenia. A jak on sie teraz czuje? Co mu dajesz do jedzenia? Ma apetyt?

Nic więcej nie miał robione oprócz badań, które podałam. Pani, która dała wyniki powiedziała, że płukanie przez 5 dni. Jak to płukanie będzie wyglądać?
Kot niemal cały czas śpi, ma apetyt, je wszystko, pije dużo.
Do jedzenia dziś dostał surową wołowinę, karmę mokrą, karmę suchą z wodą, mleko dla kotów.

Tylko "płukanie" póki co zalecili? Wetka mówiła jakie kroplówki - podskórne czy dożylne?

Raczej same kroplówki nie pomogą
Bo nie wiadomo gdzie przyczyna wysokiego mocznika
Zaczyna się anemia za dużo kroplówki i jeszcze gorzej
Może poproś o testy na wirusowi ,retikulocyty -jak pracuje szpik
I resztę badań usg mocz jak radzono leki krwiotwórcze
Może będzie antybiotyk potrzebny

Anka 1515 pisała o https://www.koty.pl/hemobartoneloza-ane ... iwa-kotow/ Mialam przypadek u kociaków. Pewnie dorosły tez mogł złapac od kleszcza

Wydaje mi się, że anemia tego osobnika może wynikać bardziej z niedożywienia. On ma 8-9 lat, myślę, że całe jego życie to była włóczęga i żywienie się byle czym. Gdy przyszedł wyglądał okropnie - brzydkie futro, zalepione i półprzymknięte powieki, rany po walkach itp, głód.

Byłam u innej wetki skonsultować wyniki i nie jest źle, badania mocznika mam powtórzyć i zrobić płukanie 3,4 dni z mocznika. Anemia jest lekka. Czy podawanie mu surowej wątróbki drobiowej będzie dobrym rozwiązaniem na tę anemię?

Chyba lepsza cielęca, bo drobiowa to tablica Mendelejewa. Albo przy okazji kroplówki niech wet doda B12.

B12 do kroplówki to świetny pomysł Najlepszy byłby w takiej sytuacji Intravit.

Dziękuję Wam!

Nie drobiowej wątróbki nigdy nie podawaj, nawet na zasadzie przysmaku. Chyba, że z wiejskiej kury, która jadała ekologicznie, bo te z fermy sa szpikowane antybiotykami a watroba magazynuje wszelkie toksyny. Wołowa czy wieprzowa jest mniej nafaszerowana niz drobiowa, a najlepsza cielęca. Jest u Ciebie 3 miesiace to juz powinien sie troche odkuć, chyba, że go karmiłaś karmą z Biedronki.

Kotek został wykastrowany w styczniu, mimo byle-jakich wyników krwi i wszystko było dobrze. Przy kastracji odkryto, że jego mocz jest czerwony i przez miesiąc podawano mu mocny antybiotyk na zapalenie pęcherza. Po antybiotyku wyniki krwi nie zmieniły się bardzo a mocz nadal był czerwony, lekarz proponował dalej antybiotyk, postanowiłam więc poszukać pomocy u innego lekarza.
Inny lekarz powiedział, że kot nie ma zapalenia pęcherza. Polecił robienie kroplówki podskórnej przez 4 tygodnie codziennie 200ml. Po skończeniu kroplówek zostały wykonane badania krwi. Zanim je wczoraj odebrałam kot zmarł. Coś chwyciło go nagle podczas biegu, z jego nosa i pyszczka ciekła krew, tak, jakby mu coś nagle pękło w środku, jakiś krwotok, wylew. Wyniki krwi po kroplówce są tragiczne - kreatynina wzrosła, mocznik bardzo malutko opadł, a krew szaleje - wielka anemia.

Czy to kroplówka rozrzedziła mu krew?
Podczas ostatniego pobierania krwi (po tym miesiącu kroplówek) krew była bardzo rzadka, lekarz to zauważył, ale nic nie zrobił.

Ciężko cokolwiek stwierdzić bez sekcji. Przyczyn zgonu mogło być dużo.
Możesz napisać, w której przychodni ostanio leczyłaś kota?
Czy w ogóle anemia była leczona? Kot miał robione badania w kierunku chorób zakaźnych? Był wychodzący? Jeśli tak, to może krwotok miał związek z jakimś zatruciem?

Dlaczego nagle po miesiącu kroplówek tak bardzo pogorszyła się krew? Kot miał badania przed kroplówką i anemia była taka sama jak pół roku wcześniej. Po miesiącu krew zwariowała, wszystko jest w niej zmienione. Coś przez miesiąc wplynelo na tę zmianę krwi, akurat wtedy gdy była robiona kroplówka.
Brak chorób zakaźnych, na anemię było podawane żelazo w tabletkach - przez miesiąc rówolegle z kroplówką.

Intensywna płynoterapia mogła obciążyć nerki i pogłębić ich niewydolność.