Amiś
Napisane: Pon paź 08, 2018 11:25Witajcie,
piszę dlatego, że nie bardzo mam pomysł co dalej... chodzi o mojego kocura Amisia - kot burmański - lat 12 - rok temu zaczął mieć problem z dziąsłami - okazało się, ze ma limfocytarne zapalenie jamy ustnej, wet zalecił Megastril, niestety ten po kilku tygodniach wywołał cukrzycę, został odstawiony, ja doczytałam, żeby kupić Lantusa, kot dostaje insulinę od listopada, na początku po jednej jednostce, skończyło się na 3 rano i 2 wieczorem. Zawsze po dostaje jedzenie. Cukier się w miarę unormował, przyznaję że sprawdzam raz, dwa razy w tygodniu bo kot zaczął mnie intensywnie unikać i serce mi się kroi jak mam znów go dręczyć, szczególnie, że od sierpnia w związku z tym, że zapalenie znów dało o sobie znać wet polecił cyklosporynę dla ludzi. Niestety cyklosporyna podniosła nieznacznie kreatyninę i mocznik, wet zalecił - Renalvet i ponowne badanie krwi za 3 tygodnie. Kot ma apetyt, chociaż jest wybredny, je mokre (Granata PetSymphonie, MAC's, Ferringa) i gotowane mięso. Posiłki dostaje rano i wieczorem, potem znostawiam mu jedzenie ale jest też jego brat i nie wiem który zjada...
nie mam innej możliwości, nie znalazłam też żadnego urządzenia, które mogłoby podawać mokre jedzenie w ciągu dnia? Amiś czuje się raz lepiej raz gorzej, wygląda dobrze, tylko w tej buzi ciągle stan zapalny pomyślałam, że może dieta eliminacyjna, tylko jak się do tego zabrać?? Wet nie ma pomysłu co dalej, raczej jest przeciwny (zresztą ja też) usuwaniu zębów...
Założyłam wątek, bo forum jest ogromne i wiadomości jest tu sporo, ale też trzeba mieć naprawdę dużo czasu, żeby doczytać wszystko, ale nie wiem jakie są tutaj zasady więc jak coś to dajcie znać czy mam wątek wywalić i szukać w już istniejących wątkach.
piszę dlatego, że nie bardzo mam pomysł co dalej... chodzi o mojego kocura Amisia - kot burmański - lat 12 - rok temu zaczął mieć problem z dziąsłami - okazało się, ze ma limfocytarne zapalenie jamy ustnej, wet zalecił Megastril, niestety ten po kilku tygodniach wywołał cukrzycę, został odstawiony, ja doczytałam, żeby kupić Lantusa, kot dostaje insulinę od listopada, na początku po jednej jednostce, skończyło się na 3 rano i 2 wieczorem. Zawsze po dostaje jedzenie. Cukier się w miarę unormował, przyznaję że sprawdzam raz, dwa razy w tygodniu bo kot zaczął mnie intensywnie unikać i serce mi się kroi jak mam znów go dręczyć, szczególnie, że od sierpnia w związku z tym, że zapalenie znów dało o sobie znać wet polecił cyklosporynę dla ludzi. Niestety cyklosporyna podniosła nieznacznie kreatyninę i mocznik, wet zalecił - Renalvet i ponowne badanie krwi za 3 tygodnie. Kot ma apetyt, chociaż jest wybredny, je mokre (Granata PetSymphonie, MAC's, Ferringa) i gotowane mięso. Posiłki dostaje rano i wieczorem, potem znostawiam mu jedzenie ale jest też jego brat i nie wiem który zjada...
nie mam innej możliwości, nie znalazłam też żadnego urządzenia, które mogłoby podawać mokre jedzenie w ciągu dnia? Amiś czuje się raz lepiej raz gorzej, wygląda dobrze, tylko w tej buzi ciągle stan zapalny pomyślałam, że może dieta eliminacyjna, tylko jak się do tego zabrać?? Wet nie ma pomysłu co dalej, raczej jest przeciwny (zresztą ja też) usuwaniu zębów... Założyłam wątek, bo forum jest ogromne i wiadomości jest tu sporo, ale też trzeba mieć naprawdę dużo czasu, żeby doczytać wszystko, ale nie wiem jakie są tutaj zasady więc jak coś to dajcie znać czy mam wątek wywalić i szukać w już istniejących wątkach.