Cay kota moga bolec nerki?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sie 31, 2018 11:25 Cay kota moga bolec nerki?

Kicia ma zdiagnozowane PNN od 2 lat.
Teraz przyszedl kryzys- od paru dni wchodzi/wychodzi z kuwety, wisi nad woda, sika czesciej teraz (4 razy) ale objetosciowa duzo, duzo mniej. Po sikaniu czesto siedzi chwile skulona.
Badanie moczu nie wykazalo zapalenia pecherza, ale b.niski ciezar moczu - 1,012.
Czy nerki moga ja bolec?

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Pt sie 31, 2018 15:50 Re: Cay kota moga bolec nerki?

Same nerki w przewlekłej ich niewydolności nie bolą, ale jeśli coś tam się dzieje, coś się pojawiło, to może mieć oczywiście wpływ na powstawanie bólu.
Tutaj dr nefrolog opisuje: https://www.facebook.com/permalink.php? ... __tn__=K-R

A jak kupa? To na pewno nie jest problem tutaj?
Jonogram kontrolowany?
Osłonowo na p. pokarmowy coś dostaje?
Warto zrobić krew i usg, może rozwija się zapalenie lub ostre uszkodzenie na jakimś tle?
Może sikać mniej, bo nerki wyczerpały swoje możliwości kompensacyjne, może rozwijać się ostra niewydolność lub utrudniony wypływ, a może to z powodu mniejszego spożycia wody (wtedy szukać innej przyczyny).
Ciężar właściwy należałoby odnieść do poprzednich wyników badań.

Czyli w skrócie: zbadać szerzej, czy coś w tych nerkach nie spowodowało stanu ostrego, zastanowić się/przegadać z wetem posiew, zastanowić się nad innym źródłem bólu (np. p. pokarmowy), podać leki p-bólowe.

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pt sie 31, 2018 22:48 Re: Cay kota moga bolec nerki?

Duzo jest problemow, ktore sie nakladaja. Kicia ma prawie 15 lat.
Zaczelo sie od zminejszonego apetytu a potem zupelny brak apetytu od 2 miesiecy. Jadla troche sama ale od 2 tyg wylacznie karmiona strzykawka. Czasem zje kilka smakolykow. Kroplowki co 3-4 dni ( NaCl, Ringer, Optilite naprzemiennie). Usg jamy brzusznej z 16 sierpnia- duzo gazow, sluzowka zoladka podrazniona, nerki male, jedna zanikowa, pozatym ok.
Kicia kupe robi prawie codziennie ale mniej niz kiedys.
Do tego doszla lekka anemia postepujaca. Parametry systematycznie spadaly wiec dostala Aranasep 2x i za tydzien kontrola morfologii.
W miedzyczasie miala nagle omdlenie i dostala tlen jednorazowo.
Czesto sie zawiesza. Jest ospala, slaba, duzo lezy. Pije wode i czesto nad nia wisi. Miesiac temu miala bakterie Ecolii w pecherzu wyleczone synoluxem. Mocz z wczoraj -bakterie nieliczne choc i tak wyslalam na posiew na wszelki wypadek.
Krew ma czesto badana. Krew przed podaniem Aranespu 13 sierpnia oprocz niskich RBC (5.26) i HGB (7.6) dosc niezla :
Mocznik 47.6
Kreatynina 1.87
Bialko 8.02
watrobowe i T4 ok
sod 141.1 (niski)
chlorki 99.4 (niskie)
potas 4.93
fosfor 6.32 ( za wysoki troche, byl 5.32)
wapn 9.80
magnez 2.43
Echo serca - ok
Dostawala Benakor ale cisnienie 120 na ostrym wkurzeniu, dobre wiec odstawiono.
Dostaje gasprid 1x dziennie, controloc 1x dziennie, teraz espumisan na gazy, karvisan 2x dziennie( po tym omdleniu i do czasu wynikow krwi), dostawala tez serie B12. Zelaza na razie nie bo po Hemovecie wymiotuje. Oznaczymy zelazo za tydzien. Dostawala prze jakis czas solvertyl a potem troche venter ale bardzo pluje o nim. Mysle o wlaczeniu kory wiazu na sluzowke. Polecono mi tez wlaczenie Fortiflory.

Kicia jest bardzo stresowa. Weci troche nie wiedza dlaczego brak apetytu. Stresuje ja na pewno karmienie na sile, ale dajemy rade.
Mimo, ze wyniki nie sa najgorsze, ona wyglada zle, duzo spi, malo sie rusza, czasami sie chowa w ciemne miejsca, czesto siedzi podkulona. Masa miesniowa sie zmniejsza, schudla 400g, ale wciaz nie jest chuda bo wazy 5.95kg. Zawsze byla troche otyla.
W plucach ok - bylo RTG.
Jedyne co nie bylo badane to glowa ( podejrzenia neurologiczne) i zeby bo nikt sie nie podejmuje ogladac ich pod narkoza ( niewskazana chyba ze nie bedzie wyjscia) a na zywca ona wszystkich zje. W domu ogladalam przednie i wygladaja ok, ale musze obejrzec tylnie. Moze dzieje sie cos pod zebami. Nadzerek w pyszczku brak.

Nie wiem jak jej jeszcze pomoc. Z lekow p-bolowych zaden nie jest dobry na nerki. Mam no-spe w ampulkach w razie problemow z sikaniem.
Wyraznie oddycha brzuchem ale w RTG nie ma zmian w plucach tylko mnostwo gazow i tym tlumacza to szybsze oddychanie brzuchem.

Nie wiem czy wlaczac juz Renagel?
Jesli chodzi o jedzenie to przed kryzysem jadla suche Fibre ( bo miala problemy z zaparciami) i Royal Canin Senior Ageing 12 plus bo ma obnizony fosfor i lubila to. Mokrego nigdy nie lubila jesc niestety. Wiec teraz daje jej to samo tylko namoczone w wodzie i zmiksowane. Choc teraz mam powoli wlaczyc cos bardziej delikatnego na zoladek, ale zeby nie bylo zbyt duzo bialka.

martwie sie, ze moze wciaz jest ta anemia plus zapalenie zoladka, chore nerki.

Ona miala takie okresy braku apetytu w ciagu ostatnich 2 lat i wtedy swietnie dzialalo Megace ( wystarczyla 1 dawka), ale teraz w kryzysie dostala jakies 2 razy miesiac temu i nie zadzialal.
Mam sprobowac z peritolem, ale wciaz mysle, ze nie wiemy skad ta anoreksja i brak zainteresowania jedzeniem. I boje sie, ze tez nie pomoze.

Co tu robic? :(

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob wrz 01, 2018 14:18 Re: Cay kota moga bolec nerki?

Wybrać się do nefrologa? Warszawa - Lancet? Specvet?
To najlepsze co możesz zrobić według mnie. Masz możliwość?
Z Łodzi to nie jest długa droga, jesli kot się mocno stresuje podróżą to można spróbować przez kilka dni przed uspokajacz doustny lub wypsikać transporter.
Spróbowałabym jeszcze przed kolejnymi badaniami, bo może trzeba będzie je zmodyfikować (które i w jakim zakresie są potrzebne).

W takich przypadkach potrzeba naprawdę szerokiego spojrzenia na temat, cofnięcia się do poprzednich badań i przyjrzenia się wynikom i lekom krok po kroku + zbadanie pacjenta. Lepiej wydusić z siebie i kota jednorazową wyprawę i wizytę u specjalisty, niż kolejne miesiące ciągnąć się z niewiadomą.

Btw. oczywiście, że są leki p-bólowe dla kotów z chorobami nerek. Trzeba tylko dobrać odpowiednie i w odpowiedniej dawce. Nie zapominajmy, że przewlekły ból może być dla organizmu bardziej "niszczący" niż odpowiednio stosowany lek.

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Sob wrz 01, 2018 16:28 Re: Cay kota moga bolec nerki?

Yocia dziekuje.
Moze masz racje. A kto jest polecany w LANCET? Bo w Spec-vet dr Neska, tak? Do niej sa dlugie terminy :(
Nie mam samochodu, ale moze pociagiem daloby rade.

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob wrz 01, 2018 22:19 Re: Cay kota moga bolec nerki?

Dr Kraińska-Łosek najlepiej.
Możesz też spróbować złapać termin u dr Anny Klimczak (tutaj jest info, gdzie przyjmuje: https://www.znanylekarz.pl/anna-klimcza ... mazowiecki), też bardzo dobry lekarz, nefrolog. :)
Fajnie, jakbyś miała do wizyty wyniki posiewu, skoro już zapłaciłaś i są w toku.

Jest duża możliwość, że u kotki dzieje się coś innego, bo wyniki nie wskazują, żeby złe samopoczucie wynikało z zatrucia toksynami z powodu niewydolności nerek. Nawet ta anemia nie była taka straszna.
Krew wygląda w miarę ok, jonogram trochę rozjechany, ale może być zależy od płynoterapii przed, a może zaburzony hormonalnie. Echo mówisz ok.
Może coś się dzieje stricte z przewodem pokarmowym.

Ciśnienie, które wyszło 120, było badane po odstąpieniu od benakoru? Czy podczas podawania było badane? Wcześniej miała podwyższone? Powinno być też kontrolowane, bo aranesp może je podwyższać.
Fruktozamina była może ujęta w badaniu krwi, cukru w moczu nie było?

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Nie wrz 02, 2018 12:05 Re: Cay kota moga bolec nerki?

Yocia dzieki!
Tez mysle, ze na nerki nalozylo sie zapalenie zoladka. Ona rano chyba ma mdlosci, bo mlaska i wisi nad woda.

Cisnienie miala mierzone 1szy raz. Na benakorze byla podczas mierzenia cisnienia. Po cisnieniu odstawilismy i kontrola cisnienia w srode.
Fruktozamina byla mierzona- 196.33 ( 190-365), nie bylo glukozy w moczu. Cholesterol wysoki -264.1 (77.4-201.2).

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Czw wrz 06, 2018 10:58 Re: Cay kota moga bolec nerki?

Udało się umówić wizytę? Jak kotka?

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości