Strona 1 z 3

Stan zapalny wszystkiego - nowe wyniki - prośba o komentarz

PostNapisane: Czw sie 23, 2018 12:27
przez Szukam_kotki
Witam, trafiła do mnie kotka, która ma wysoki poziom mocznika w krwi (powyżej 100).
Na razie jesteśmy w trakcie diagnostyki, bo oprócz mocznika nie ma żadnych innych nieprawidłowości w krwi (kreatynina, jony). W USG nerki były ok, ale czekamy na lepsze badanie z przepływami. Kotka b. dużo pije i siusia.
Czy mogę/powinnam podawać surowe mięso? Jeżeli tak, to jakie? Jeżeli nie, to jaką karmę polecacie (mokrą). Obecna ma 10,8% białka. Jak dziś spojrzałam ile ma wołowina (26% to :strach: ).
Kotkę mamy od 2 mcy, jest "powypadkowa" i wyprowadzamy dopiero na prostą, więc pewnie jeżeli to coś z nerkami, to się tu zasiedzę, ale na razie mam tylko pytanie dotyczące diety.

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Czw sie 23, 2018 13:55
przez Marzenia11
Wstaw tutaj wyniki krwi.
Myślę, że warto wyłapywać fosfor, np. renagelem.
Moja nerkowa - ale nietypowa, bo kompletnie nie poddająca się zadnemu leczeniu - Mika je mięso. Zupełnie nei chce nerkowych karm z wyjątkiem puszeczek Kattovit renal kurczak.
Natomiast co do Bezy nie mam pewności, czy to jest pnn...

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Czw sie 23, 2018 18:08
przez ani_
Super, że tu założyłaś wątek :)

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Czw sie 23, 2018 19:21
przez ani_
Szukam kotki:
Tu na forum koty nerkowe ( Beza ma na razie mocznik podwyzszony) jedzą to na co mają ochotę np mięsko z przerostami. Przeczytaj pierwsze wpisy taizu z pierwszego wątku. Beza ma graniczny fosfor, kupując gotowe mokre jedzenie zerknij na zawartość fosforu im niższy tym lepiej. Beza ma nerki powiększone o ile się nie mylę, fosfor powinna mieć na poziomie nie większym niż w połowie normy. Kiedyś przeczytałam, że niekontrolowany fosfor skróca żywotność nerek o 30%. Dopoki nie bedziesz miała kompletu badań pilnuj picia Bezy. Jeśli nie wiesz jaką wartoscią jest niski poziom fosforu w gotowej karmie zerknij na wartosci jakie podawane są na karmię renal to bedzie dla Ciebie wytyczna. Fosfor obniża się także lekami . Taizu jest bez Internetu jakby co.

Nie idź drogą cukrzycy.

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Czw sie 23, 2018 20:17
przez Szukam_kotki
Dziękuję za wszelkie wskazówki, próbuję przebrnąć, ale temat rzeka... Przede wszystkim mam pytanie, gdzie mogę zrobić badanie moczu, szczególnie ciężar właściwy refraktometrem? Moja przychodnia weterynaryjna współpracuje z alab, ale nie wiem, czy robią refraktometrycznie, czy paskowo? Może ktoś będzie wiedział przypadkiem?

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Czw sie 23, 2018 21:35
przez ani_
Zadzwoń do laboratorium i zapytaj czy mają refraktometr. Poproś weterynarza, żeby na skierowaniu napisał, oznaczenie ciężaru refraktometrem. Na koniec trzeba by jeszcze raz zadzwonić do laboratorium i przypomnieć.

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Sob sie 25, 2018 5:10
przez Szukam_kotki
Jeżeli kogoś by interesowało, to zarówno alab weterynaryjny jak i idexx badają ciężar właściwy wyłącznie refraktometrycznie.

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Sob sie 25, 2018 8:52
przez taizu
Niewykluczone, że wysoki poziom mocznika jest skutkiem wypadku i leczenia, chodziłoby więc o przemijająca niewydolność ostrą. Zwłaszcza środki przeciwbólowe działają nefrotoksycznie.
Obniżałabym przede wszystkim poziom fosforu w karmie (wyłapywacze fosforu nie wyłapują go z kota, tylko z karmy, trzeba je podawać razem albo w niedługim czasie jedno od drugiego) Renagel jest najlepszy, ale są też inne, np Pronefra. Jeśli je się doda do karmy mięsnej, to łagodzą skutki spożycia dużej ilości białka
Karmy nerkowe mają wyłapywacz już w sobie, ale większość kotów ich nie akceptuje, no i są mniej odżywcze niż mięso.
Tu trzeba po prostu znajdować punkt równowagi między tym, co kot chce jeść i czy w ogóle chce, i tym, na ile karma ma być niskobiałkowa. Dobrze jest dawać karmę z tłuszczykiem, jeśli stan wątroby i trzustki pozwala.

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 12:03
przez Szukam_kotki
Dostałam wyniki moczu. Będę wdzięczna za jakieś sugestie, czy coś można na tej podstawie powiedzieć, czego mogę się spodziewać?Zapodaj nie działa, więc wstawiam przez fotosik, mam nadzieję że będzie ok.
Obrazek

Re: Wysoki mocznik a mięso?

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 12:08
przez fili
Jak był pobierany mocz?

Re: Wysoki mocznik w krwi - prośba o interpretację wyników m

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 12:09
przez Szukam_kotki
Mocz był pobrany w domu, dlatego bez posiewu. Na żwirek do pobierania moczu w wyparzonej kuwecie.

Re: Wysoki mocznik w krwi - prośba o interpretację wyników m

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 12:14
przez ani_
Niepokojące są erytrocyty w moczu, może ktoś z większą wiedzą się odezwie.

Re: Wysoki mocznik w krwi - prośba o interpretację wyników m

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 20:41
przez fili
Wg mnie dobrze byłoby zrobić posiew żeby wykluczyć infekcje bakteryjną.Ale to może na wizycie u doktor Neski pobrać mocz na posiew bo wcześniej pewnie będzie ciężko.
Dawalam mocz na posiew taki złapany bezpośrednio do kubeczka jak kot sikał. Beza pewnie nie da się tak podejść. Nie wiem czy taki zlapany do zwirku diagnostycznego mógłby być.

Re: Wysoki mocznik w krwi - prośba o interpretację wyników m

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 20:42
przez Marzenia11
Erytrocyty mogą świadczyć o zapaleniu pęcherza. Albo o ranieniu ścianek pęcherza przez kryształy TAM
Ciężar właściwy moczu jest wprawdzie w dolnej granicy, ale nie jest typowy dla pnn (który jest najczęściej dużo niższy).

Re: Wysoki mocznik w krwi - prośba o interpretację wyników m

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 20:50
przez Szukam_kotki
fili pisze:Wg mnie dobrze byłoby zrobić posiew żeby wykluczyć infekcje bakteryjną.Ale to może na wizycie u doktor Neski pobrać mocz na posiew bo wcześniej pewnie będzie ciężko.

Tak właśnie myślałam, żeby pobrać mocz bezpośrednio z pęcherza. W czwartek mamy usg u dr Zlot w Animal Center i tak myślę, czy wtedy by się nie dało pobrać. Tylko usg jest o 17:30, nie wiem, czy zdążą wysłać do labu tego samego dnia i zrobić od razu posiew... Jeżeli mocz musiałby czekać do rana to czy jest sens? U dr Neski jesteśmy umówieni w porannych godzinach, więc ewentualnie wtedy się pobierze.

Marzenia11 pisze:Erytrocyty mogą świadczyć o zapaleniu pęcherza. Albo o ranieniu ścianek pęcherza przez kryształy TAM

Tylko, że jeżeli nie pnn, to skąd ten mocznik w krwi :( No chyba, że jest kilka różnych chorób na raz...