Mojego kocura mam od 10l. znaleziony był zupełnie dorosły.
Rok temu miał zdiagnozowane chore nerki na podst. badań krwi i moczu, wyniki były bardzo podwyższone. Nie pamiętam teraz czy chodziło o stan zębów czy koci katar ale pytałąm czy dostanie antybotyk to wet stwierdził że z takimi wynikami to boi się w ogóle dawać antybiotyk.
Obecnie ma uzębienie w strasznym stanie, czego tam nie ma
! Ogromny kamień i czerwone dziąsła i zapach! Chciałabym to wszystko u niego załatwić ale jak to sie ma do nerkowca?
Teraz coś mi sie wydaje, że wet wtedy chyba mówił o antybiotyku w związku z zębami bo chyba wspominałam o wziewnej narkozie to mówił że zębów nie da sie zrobić w tego typu narkozie. Czytam zaś że ponoć idzie
Czy ktoś podjął się leczenia pyszczka u kota z wysokimi parametrami nerkowymi w tym wieku i udało się?
Czy ktoś wie coś o wziewnej narkozie? Jeśli można jej użyć to czy w Wielkopolsce jest gdzieś dostępna do tego typu zabiegów?