Moje słońce zgasło ;((((

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto lut 06, 2018 21:25 Moje słońce zgasło ;((((

Witajcie Kochani, moja ukochana Kiciunia za miesiąc skończy 18 lat, wiele przeszła przez ostatnie 3 lata, mamy swój wątek na miau, ostatnio pisałam, że wykryto u niej złośliwego włókniakomięśniaka i zastanawialiśmy sie co robić dalej aby jej pomóc a nie powodować dodatkowych cierpień (to był czerwiec). Koniec końców zmieniliśmy weterynarza i zdecydowaliśmy się na usunięcie guza w "lekkiej sedacji" aby nie obciążać jej organizmu, kiciunia była bardzo słaba bo od ponad 1,5 roku była tylko i wyłącznie na Renalu, którego nie chciała już w ogóle w pewnym momencie jeść (kazano na przejść na dietę ze względu na wątrobę) i ważyła tylko 2,300. Przed operacją powiedzieliśmy dosyć! Kicia nikła w oczach, przeszliśmy na catzfinefood, który od tamtej pory je i po prostu ubóstwia, w pól roku przybyła na wadze do 3kg i naprawdę dawno nie widziałam jej w tak świetnej formie, po wspomnianej czerwcowej operacji doszła do siebie w błyskawicznym tempie. Czuła sie naprawdę dobrze, pięknie je, pije dużo wody, świetnie sobie radzi pomimo utraty wzroku w wyniku nadciśnienia rok temu. Ostatnie badania robiliśmy we wrześniu i wszystko poza próbami wątrobowymi (jak zawsze) było w normie, poza agenem 1/8 na nadciśnienie, atenoloem 1/4 na serce, essentale forte dostała też heparegen, mieliśmy przyjść za jakiś czas sprawdzić czy lek działa i czy wyniki wątrobowe poprawiły się.

Ponieważ kiciunia funkcjonuje wyśmienicie, a każda wizyta u weta to dla niej potworny stres, jest grzeczniutka ale bardzo sie boi, badania zrobiliśmy teraz i ku naszemu zdziwieniu wyszła podwyższona kreatynina - 2,5 oraz mocznik 117, ALAT 827, ASPAT 150, białko całkowite 8,3, ponadto w moczu pojedyncze wałeczki tłuszczowe i woskowe. Zbadaliśmy tez ciśnienie i już kilka godzin po podaniu leków wyszło 150mmHg mierzone w kilku pomiarach. Pozostała morfologia w porządku.

Jutro mamy zrobić stosunek wapnia do fosforu, potas oraz sdma.

Wet sugeruje, że to właśnie nadciśnienie powoduje uszkodzenie nerek i chce włączyć dodatkowy lek obniżający ciśnienie - amlodypinę, wspominał też coś o kroplówkach.

Doradźcie proszę co jaką droga pójść ewentualnie, nie chcę absolutnie przechodzić znowu na jakiekolwiek karmy nerkowe, to sie u nas na 100% nie sprawdzi, nie będę jej głodzić :/ Kiciunia uwielbia catzfinefood, zajada sie nim, pije duzo wody, ma wręcz taki nawyk, zje idzie sie napić, i to nie łyczek ale naprawdę dużo jak na kota, czy ewentualnie uzupełnić obecną karmę ipatikine? lub czymś innym zbijającym fosfor?

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.

Dziękuję :*
Ostatnio edytowano Pon kwi 09, 2018 6:27 przez catwwoman81, łącznie edytowano 1 raz
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Wto lut 06, 2018 23:18 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

Zobaczysz jaki wyjdzie fosfor i wapń - na tej podstawie można będzie dobrać jakiś wyłapywacz fosforu. A tarczycę miała badaną ostatnio?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 07, 2018 11:01 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

Ok, dziękuję, tarczycę miała badaną przed operacją w czerwcu, więc może faktycznie trzeba by było powtórzyć. Napiszę jak tylko otrzymamy wyniki.

Dziękuję :*
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Czw lut 08, 2018 20:42 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

Witajcie Kochani, sytuacja u nas wygląda następująco:

wynik sdma - 18
Cały jonogram w normie, tylko Potas w dolnej granicy normy bo 3.3 (normy w naszym laboratorium 3.3-5,8)

i narazie plan jest następujący:
-jeszcze jutro jedziemy na kroplówkę - 250ml ringera lactate w przeciągu 6-8h dożylnie
-jutro też zbadamy mocznik, kreatyninę, albuminy, białko całkowite i morfologię - żeby ocenić stan nawodnienia i postęp terapii
-od dzisiaj podajemy agen 1/8 - 2x dziennie - do tej pory było tylko raz - jutro tez sprawdzimy ciśnienie
-ponieważ fosfor ok, nie wprowadzamy leków wychwytujących
-potas suplementujemy od dzisiaj Karenalem
-po wprowadzeniu wszystkiego w.w. i wyników ok powtórzymy badania ok. środy/czwartku i za mc. znowu jonogram
-jak ustabilizujemy ciśnienie zrobimy Test supresji T3 w celu potwierdzenia obecności lub braku nadczynności tarczycy. Narazie wyniki tarczycowe w normie ale mogą być zafałszowanie przyjmowanymi lekami (nasercowe, przeciw nadciśnieniu)
-dieta dalej taka sama - kiciunia je catzfinefood purr
-samopoczucie Kici wyśmienite

Narazie tyle, jeśli macie jakieś sugestie to chętnie wysłucham.

Pozdrawiam i Dziękuję :*
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Czw lut 08, 2018 21:36 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

fosfor powinien byc poniźej połowy normy
przy pnn
wapn razy fosfor mniej niz 55 -60
ile juz dostala kroplowek ml
kot 3 kg 250 ml to go zaleje
te nerki szybko wysiądą
powoli malymi kroplowkami podsk
jak kot sie stresuje zostawisz go na tyle w lecznicy ...

anka1515

 
Posty: 4065
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw lut 08, 2018 21:43 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

Zwróć uwagę, że normy fosforu dla kotów "nerkowych" są inne (niższe) niż dla kotów zdrowych. Ważny jest tez iloczyn wapnia i fosforu.
Test supresji T3 jest według mnie niemiarodajny.Np. u mojej kotki wyszedł dobrze, pomimo podwyższonych lekko wartości T4 i fT4, opoźniło to rozpoczęcie leczenia nadczynności tarczycy. U Was sytuacja wprawdzie odwrotna -T4 w normie a chcecie wykluczyć nadczynność. Czytałam gdzieś (spróbuję znaleźć) że już nie stosuje się tego testu u kotów.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 08, 2018 22:44 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

fifi jak znajdziesz gdzieś link do tego artykułu o tym teście to podeślij proszę, nie chcę robić czegoś co faktycznie jest niemiarodajne i bez sensu :/

anka1515
fosfor wyszedł 1.4 (norma 0.8-2.2) czyli powyżej płowy :/ co do kroplówek - mówiłam w lecznicy, że nie chcę dożylnie, mówiłam, że 250ml to za dużo - nie słuchają :/, przekonują, że dożylnie te 250ml będzie lepiej :/ dostała już dwa razy, jutro ma być po raz ostatni, i nie, nie chce jej zostawiać na tyle godzin, ale miałam takie poczucie, że chyba ci ludzie wiedzą co czynią, być może sie mylę. Podpowiedz proszę jakich argumentów użyć jutro przeciwko tej kroplówce?? Nie chcę jej zaszkodzić i podejmować tylko takie decyzje, które jej pomogą :/
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Czw lut 08, 2018 23:06 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

z fosforem nie jest zle
co do kroplowek to moze jeszcze tą jedną wytrzyma
ale to maly kot duze obciązenie dla nerek i kota
nie znam tych lekow co bierze
u moich co mialy duzo podawane szybko wysiadły nerki
zeby furosemidu do tego nie dali
ostatnio na forum byly koty leczone wiekszymi kroplowkami

anka1515

 
Posty: 4065
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw lut 08, 2018 23:25 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

anka1515 nic mi nie wiadomo aby do kroplówki dodawano jakiekolwiek leki, na karcie jest napisane i w lecznicy tez mówili za każdym razem tylko i wyłącznie o płynie RINGERA LACTATE, jutro dopytam i najwyżej nie zgodzę się już na kolejną. Naprawdę serca mi pęka na milion kawałeczków jak ją zostawiam tam na te 6h, kiciunia jest ze mną od jej 3 miesiąca życia, jest najważniejszym członkiem rodziny i jeśli jakakolwiek moja decyzja miałaby jej zaszkodzić, przysporzyć jakichkolwiek cierpień to nigdy bym sobie tego nie wybaczyła :(

Dziękuję wam :*

Ps: właśnie doczytałam u was, że ringera lactate lepiej nie podawać przy kiepskich wynikach transaminaz wątrobowych, no a u nas jak widać powyżej nie są one dobre :/ chyba naprawdę nie pozwolę na podanie tej kroplówki jutro.
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Czw lut 08, 2018 23:36 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

https://www.researchgate.net/publicatio ... sm_in_cats
Str. 774
W sumie kotka ma jakieś objawy które wskazują na nadczynność? np. Powiększoną tarczyce, hiperaktywnosc, wymioty, biegunkę, chudniecie przy nadmiernym apetycie? Gdyby były jakieś objawy to przy T4 w normie można dodatkowo oznaczyć jeszcze fT4.
Macie T4 blisko górnej granicy?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lut 09, 2018 0:46 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

kroplowki bedą potrzebne
ale mniejsze
100 ml wystarczy
mocznik gorna granica ile 70 ?
ale badanie moczu robilscie ?
cieźar wł moczu badac refraktometrem
a usg ?
i zobacźysz jak to wszystko wyglada

anka1515

 
Posty: 4065
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt lut 09, 2018 9:56 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

fili dziękuję za artykuł, jestem anglistą więc bez problemów przeczytałam.

Tsh 38 czyli norma ale jednak górna granica, prawda? co do objawów to przede wszystkim pomimo ogromnego apetytu waga nie rośnie, kiciunia je nawet w nocy po kilka razy, ona ogólnie jest raczej delikatna i w młodości ważyła max 3,5 kg, więc może taka jej uroda, ale odkąd jest na wysokobiałkowej diecie powinna chyba bardziej przybrać, a od operacji guza, kiedy ważyła 2300 przybrała tylko 250g bo ważyliśmy ja przed podaniem pierwszej kroplówki w środę i ważyła 2500, poza tym BARDZO dużo pije, tak jak pisałam wcześniej zawsze po jedzeniu ale i w międzyczasie podchodzi po kilka razy do miseczki i pije dłuższą chwilę, na chwile odchodzi i znowu wraca żeby się napić, do tego często sika - co jest zrozumiałe skoro tak dużo pije, ale pamiętam czasy kiedy sikała maksymalnie 3-4 x na dobę a teraz to jest spokojnie 6-7 razy, może i więcej. Budzi się w nocy, nawet jeśli w dzień mniej śpi to w budzi się w nocy, chodzi, często krzyczy, czasami chodzi o jedzenie a czasami wydaje mi sie, że nie po prostu nie może spać :/ Z takich ewentualnych objawów to chyba tyle.

anka1515 wpisywałam wyżej wyniki badań, mocznik wyszedł 117, tak badanie moczu z osadem tez opisywałam wszystko w normie poza obecnymi 2 w preparacie wałeczkami tłuszczowymi oraz 1 woskowym. Na usg jesteśmy umówieni, czekamy.
znalazłam ciekawe opracowania (tutaj: http://www.felinecrf.org/fluid_therapy.htm) dotyczące nawadniania dożylnego i podskórnego i oczywiście macie wszyscy tutaj rację - 100ml to max! a dożylnie to tylko w skrajnych przypadkach odwodnienia no i w między czasie trzeba kota ważyć, sprawdzać serduszko i płuca bo to przecież ogromne obciążenie jest :/ ja dzisiaj o to wszystko zapytam, mam nadzieje, ze mnie nie zjedzą, nie chcę sie mądrzyć bo to nie o to chodzi, po prostu sie bardzo martwię o nią :/
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Pt lut 09, 2018 10:11 Re: 18 letnia niewidoma Kicia - prosba o zerknięcie na wynik

TSH ponad górną granicę sugerowałoby niedoczynność tarczycy.
Objawy o których piszesz mogłyby wskazywać na nadczynność tarczycy.
Może dodatkowo oznaczyć T4 - to podstawowe badanie przy diagnozowaniu nadczynności tarczycy u kotów (tak też piszą w artykule).Kicia zawsze miała badane tylko TSH?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon kwi 09, 2018 6:46 Re: Moje słońce zgasło ;((((

fili wybacz, że ci nie odpisałam ale od tamtego momentu u nas bardzo dużo się zadziało, i tarczyca to był nasz najmniejszy problem :( moje Słonko wcześniej miała badane tylko TSH, przyszedł wynik Idexxu i był nastepujący: Lipemia - index/negative, Hemolysis - index/negative, FT4 (free T4) - 24.4 (norma 9-30) czyli górna granica, ale tak jak napisałam nie zajmowaliśmy się tym ponieważ półtorej miesiąca walczyliśmy najpierw z infekcją pęcherza, spadająca na łeb i szyję morfologią a potem tym cholernym mocznikiem, nagle z poziomu 114 wzrosł do ponad 300, krea z 2,9 do 5, nie mogliśmy tego zbić! doszły problemy z krążeniem, myśleliśmy, ze to węzły i, że włókniakomięśniak powrócił :cry: :cry: Moje Słońce walczyło tak dzielnie, moje Kochane cierpliwe Słoneczko, boże, nie wierze, że to piszę!!!!!!!!!!! Walczyliśmy do momentu, w którym nie usłyszałam, że czas sie żegnać, że nie zapewnimy jej już komfortu, że bilans przechylił sie w stronę strat :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: widziałam w oczach mojego słoneczka, że jest już zmęczona, nie chciała jeść, karmiłam ja na siłę i wciskałam tonę leków w moje kruche, niespełna 2,5 kg słoneczko, w nocy spałam z nią na podłodze żeby moc ja zanieść do kuwety, myłam, tuliłam, całowałam, moje Kochane Słoneczko!!!!!! W sobotę zdecydowaliśmy, że już dosyć, że nie możemy na to dłużej pozwolić, że muszę o sobie zapomnieć bo liczy sie tylko jej dobro, poprosiliśmy wet o przyjazd do domu, przyszli wszyscy, którzy chcieli sie z nią pożegnać, była ukochanym członkiem rodziny przez ponad 18 lat, serce mi pękło, była taka zmęczona, taka spokojna :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: nie radzę sobie z tym! Wszędzie ją widzę, słyszę, śnię o niej, śpię z jej kocykiem :( :( :( :( :( Była z nami odkąd skończyła 2 miesiące, nie mogę uwierzyc w to, że mineło 18 lat, kiedy to się stało???????? I nie mam poczucia, że to było długo, zresztą ile by nie było, byłoby za mało :cry: :cry: :cry: :cry: dziękuję wam za wszelkie rady i pomoc. Nie wiem jak mam pojśc dzisiaj do pracy, nie potrafię normalnie funkcjonować, za oknem taka piękna wiosna a dla nas świat się zawalił a czas zatrzymał :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
People who love cats have some of the biggest hearts around.

Susan Easterly

catwwoman81

Avatar użytkownika
 
Posty: 145
Od: Nie wrz 20, 2015 16:10

Post » Pon kwi 09, 2018 11:22 Re: Moje słońce zgasło ;((((

Myślałam, co u Was słychać.
Co mogę Ci napisać? :(
Z całego serca współczuję straty koteńki :(
Tak dużo czasu spędziłyście razem, w zdrowiu i w chorobie.
Jak dobrze, że miałaś wsparcie i zrozumienie od swojej rodziny w tych trudnych chwilach.
Ciągle mnie dziwi, że koty, choć tak małe i kruche, potrafią nas w sobie rozkochać, być tak wielką częścią naszego świata. Jak wyraźnie potrafią okazać czego chcą a czego sobie nie życzą. Być ciągle blisko nas i pozostawić po sobie czarną otchłań :(
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435 i 30 gości