Bardzo ci dziękuję
fili jest dokładnie tak jak piszesz, pozostała ogromna czarna otchłań rozpaczy, ja wręcz czuję się tak, jakby ktoś obdarł mnie ze skóry, bo każde dotknięcie świata zewnętrznego sprawia fizyczny ból, wczoraj wieczorem biorąc prysznic przez ułamek sekundy miałam chyba jakieś zaćmienie bo wydawało mi sie, że słyszę jak mój mąż rozmawia z Punieczką, przez taki ułamek sekundy było jak zawsze, tak samo dzisiaj rano, zanim dotarła do mnie świadomość, pierwsze co zrobiłam po tym jak otworzyłam oczy to rozejrzenie się po sypialni, gdzie jest Puncia??? po tej krótkiej chwili nieświadomości wrócił ból, zal , niemoc, tęsknota tak niewyobrażalna, że boli fizycznie