» Śro sty 31, 2018 14:23
Re: Chore nerki plus chore serce plus płyn w płucach
Z kotem jest dziwnie, bo wygląda jakby wszystko wróciło do normy - wiem, że w przypadku kotów nie ma nic bardziej mylnego, bo to skryte stworzenia - ale wrócił mu apetyt i weterynarz powiedział, że może już normalnie pić (wcześniej zakazał celem osuszenia kota z płynów w płucach), dzisiaj rano kot wylał z siebie chyba wszystko, co miał i wrócił mu humor, bo domaga się pieszczot i mleka (którego mu oczywiście nie wolno).
Wyniki na tarczycę wyszły ujemne, z kolei pojawiło się podejrzenie anemii. Kot dostał także leki nasercowe żeby ulżyć jego przysepieszonemu oddechowi i wysokiemu ciśnieniu, więc teraz oddycha już normalnie (30 na minutę). W piątek jedziemy na kolejne badania krwi, żeby zobaczyć czy jest jakaś poprawa.
Mamy problem, bo jedno leczenie wyklucza drugie. Powinien dostawać żelaza na anemię, jajko i mięso, itp, ale z drugiej strony nie może jeść nic z tego bo obciążyłoby to nerki. Także jesteśmy w kropce. Weterynarz mówił, że organizm kota powinien sam poradzić sobie z tym problemem, a później podejmiemy kolejne kroki opierając profilaktykę na tym, co wyjdzie w piątek.
Dzięki za wsparcie i pozdrawiam! Mieliście kiedyś taki miks anemii i nerek? Jak sobie poradziliście?