Stary kot chory na nerki

Witam,
Mam starszego kota, lat 17. Zauważyłem, że mało je, jest senny, mało aktywny i dużo pije wody. Tydzień temu (15.01) byłem u weterynarza i stwierdzono niewydolność nerek na postawie badania krwi.
Wyniki:
https://www.dropbox.com/sc/e1cvj4cvk44p ... 3NXcXVGIPa
https://www.dropbox.com/sc/e1cvj4cvk44p ... 3NXcXVGIPa
Wet zaproponował, aby przez tydzień podawać kroplówki i potem zobaczymy jakie będą wyniki. Dodatkowo dostałem środek na usuwanie fosforu z jedzenia, mam karmić tym co lubi i dawać ten środek z jedzeniem. Próbowałem tak robić, ale kot nie chciał nić jeść to podawałem na siłę strzykawką gerberka indyka i kurczaka razem z tym środkiem. Popołudniami jeździłem na kroplówki podskórne. Jednak w piątek (20.01) wet stwierdził, że kroplówki podskórne są długo wchłaniane to został założony wenflon i od tego momentu podana glukoza 5%. Po przyjeździe do domu jest jeszcze bardziej osowiały i wymiotuje godzinę/dwie po kroplówce.
Wczoraj wykonano ponownie wyniki i praktycznie nic się nie zmieniło. Ponownie podano kroplówkę glukoze 5%, tym razem nie wymiotował. Wet zalecił jeszcze parę dni kroplówek i jeżeli nic nie zmieni jego zachowania, poprawa apetytu to trzeba będzie uśpić kocurka.
Pytanie do Was czy jest jeszcze szansa dla mego kota ? Zmienić weta ? Co robić ?
Przepraszam za chaos w wypowiedzi ale już nie wiem co robić.
Mam starszego kota, lat 17. Zauważyłem, że mało je, jest senny, mało aktywny i dużo pije wody. Tydzień temu (15.01) byłem u weterynarza i stwierdzono niewydolność nerek na postawie badania krwi.
Wyniki:
https://www.dropbox.com/sc/e1cvj4cvk44p ... 3NXcXVGIPa
https://www.dropbox.com/sc/e1cvj4cvk44p ... 3NXcXVGIPa
Wet zaproponował, aby przez tydzień podawać kroplówki i potem zobaczymy jakie będą wyniki. Dodatkowo dostałem środek na usuwanie fosforu z jedzenia, mam karmić tym co lubi i dawać ten środek z jedzeniem. Próbowałem tak robić, ale kot nie chciał nić jeść to podawałem na siłę strzykawką gerberka indyka i kurczaka razem z tym środkiem. Popołudniami jeździłem na kroplówki podskórne. Jednak w piątek (20.01) wet stwierdził, że kroplówki podskórne są długo wchłaniane to został założony wenflon i od tego momentu podana glukoza 5%. Po przyjeździe do domu jest jeszcze bardziej osowiały i wymiotuje godzinę/dwie po kroplówce.
Wczoraj wykonano ponownie wyniki i praktycznie nic się nie zmieniło. Ponownie podano kroplówkę glukoze 5%, tym razem nie wymiotował. Wet zalecił jeszcze parę dni kroplówek i jeżeli nic nie zmieni jego zachowania, poprawa apetytu to trzeba będzie uśpić kocurka.
Pytanie do Was czy jest jeszcze szansa dla mego kota ? Zmienić weta ? Co robić ?
Przepraszam za chaos w wypowiedzi ale już nie wiem co robić.