Miau.PL

Jakie jest obecnie postępowanie przy stadium nr 2 wg tej tabelki: https://www.idexx.eu/pl/products-and-so ... sdma-test/

Przy zalożeniu, że kot ma dokładnie takie objawy jak w tej tabelce dla stadium 2 i je dobrą mokrą karmę z dodatkiem wody.

Co można/nalezy zrobić?

Włączyć omega-3 do diety?

Kreatynina i SDMA są podwyższone?
Omega-3 (EPA, DHA), kontrolowanie poziom fosforu i wapnia w diecie oraz we krwi, dbanie o właściwe nawodnienie kota, kontrola ciśnienia, regularne badania moczu, działanie objawowe w przypadku np. wymiotów. Podobno odchodzi się już od regularnej płynoterapii na rzecz tzw. płynoterapii racjonalnej...

Dodałabym jeszcze do tego unikanie w miarę możliwości leków potencjalnie nefrotoksycznych (np. NLPZ)
https://www.idexx.eu/pl/support/faq/ref ... ased-sdma/
W razie konieczności wykonania operacji stosowanie znieczulenia łagodnego dla nerek.
Dbanie o stan paszczy.
I minimalizowanie stresu.

Feliska97 pisze:Kreatynina i SDMA są podwyższone?

Jak w tabelce zalinkowanej wyżej - czyli przy górnej granicy.

Omega-3 (EPA, DHA), kontrolowanie poziom fosforu i wapnia w diecie oraz we krwi, dbanie o właściwe nawodnienie kota, kontrola ciśnienia, regularne badania moczu, działanie objawowe w przypadku np. wymiotów. Podobno odchodzi się już od regularnej płynoterapii na rzecz tzw. płynoterapii racjonalnej...

Kolejny głos za omega-3. A co te omega-3 robią w przypadku kota?

Oo, a co to ta płynoterapia racjonalna?

fili pisze:Dodałabym jeszcze do tego unikanie w miarę możliwości leków potencjalnie nefrotoksycznych (np. NLPZ)
https://www.idexx.eu/pl/support/faq/ref ... ased-sdma/
W razie konieczności wykonania operacji stosowanie znieczulenia łagodnego dla nerek.
Dbanie o stan paszczy.
I minimalizowanie stresu.

Dobra, wszystko powyższe jest robione, znane itp.
No, może poza unikaniem stresu w najbliższej przyszłości (my wyjeżdżamy, koty zostają z naszą mamą, ale na szczęście to mama się przeprowadza, a nie koty No i ja lubią, więc może jednak tego stresu nie będzie tyle, ile mi się wydaje)

Jakaś taka nieczytelna ta tabelka
"SDMA łagodnie podwyższone do podwyższonego
MOCZNIK & KREATYNINA - brak do łagodnej azotemii"

Omega-3 przede wszystkim mają działać naturalnie przeciwzapalnie i ewentualnie pomagać obniżyć zbyt wysokie ciśnienie w kłębuszkach nerkowych.

Ta racjonalna płynoterapia ma polegać ponoć na podawaniu wlewów, gdy zwierzę faktycznie się odwadnia, ma zaburzenia w jonogramie, pogarszają się parametry. Płyny podajemy jak najbardziej fizjologiczne, odchodzi się od stosowania NaCl, gdy nie ma wskazań wynikających z jonogramu.

Yagutka, już to wszystko niestety wiesz nie dużo się zmieniło w zaleceniach od czasów Maciusia

Feliska97 pisze:Jakaś taka nieczytelna ta tabelka
"SDMA łagodnie podwyższone do podwyższonego
MOCZNIK & KREATYNINA - brak do łagodnej azotemii"

haha, no dla mnie w miarę czytelna
Ale może dlatego, że ja siedzę w czytaniu takich różnych wyników badań

Omega-3 przede wszystkim mają działać naturalnie przeciwzapalnie i ewentualnie pomagać obniżyć zbyt wysokie ciśnienie w kłębuszkach nerkowych.

O, dzięki, to pewnie dorzucę do diety.

Ta racjonalna płynoterapia ma polegać ponoć na podawaniu wlewów, gdy zwierzę faktycznie się odwadnia, ma zaburzenia w jonogramie, pogarszają się parametry. Płyny podajemy jak najbardziej fizjologiczne, odchodzi się od stosowania NaCl, gdy nie ma wskazań wynikających z jonogramu.

Yagutka, już to wszystko niestety wiesz nie dużo się zmieniło w zaleceniach od czasów Maciusia

No właśnie miałam nadzieję, że może się pojawił jakiś przełom. W sensie, że skoro wprowadzili to badanie SDMA w celu wykrywania wczesnej niewydolności i w ogóle coraz więcej się mówi, to może pojawiły się też jakieś nowe podejścia.

Czyli tak naprawdę przy wprowadzeniu tych wszystkich zasad można co najwyżej czekać i obserwować, czy i jak szybko choroba się będzie rozwijać.

Muszę sobie jeszcze te karmy obczaić i najwyżej zmienić na jakieś z niskim fosforem i wapniem, jak będzie taka potrzeba.

Yagutka pisze:

Feliska97 pisze:Jakaś taka nieczytelna ta tabelka
"SDMA łagodnie podwyższone do podwyższonego
MOCZNIK & KREATYNINA - brak do łagodnej azotemii"

haha, no dla mnie w miarę czytelna
Ale może dlatego, że ja siedzę w czytaniu takich różnych wyników badań

Przyznam, że nie zgłębiałam jakoś szczególnie tematu SDMA, bo w przypadku mojej Zuzi ten parametr nic nowego do sprawy nie wniesie.
O PNN i tak już mogę elaboraty pisać

A jaki masz plan co do częstości badań kontrolnych?
I kogo to dziadostwo dopadło - czarnego czy rudego?

Feliska97 pisze:Przyznam, że nie zgłębiałam jakoś szczególnie tematu SDMA, bo w przypadku mojej Zuzi ten parametr nic nowego do sprawy nie wniesie.
O PNN i tak już mogę elaboraty pisać

Ech

fili pisze:A jaki masz plan co do częstości badań kontrolnych?
I kogo to dziadostwo dopadło - czarnego czy rudego?

Jeżeli już, to czarny, ale na razie dmucham na zimne, w moczu wyszło trochę białka (oczywiście poniżej normy), ostatnio SDMA miał też poniżej, no ale nie tak całkiem nisko, teraz czekam na wyniki krwi i SDMA własnie, więc po prostu wolę być przygotowana. Zwłaszcza że teraz nie będzie mnie trochę, muszę oba koty porzadnie przebadać, żeby zostawić je zdrowe, no i żeby wiedzieć, co mogę robić, jakby coś wyszlo.

o SDMA to można bajki pisać, znam koty, który na III fazie PNN mają SDMA w normie. Nie wiem czy jest to wskaźnik, którego należy się kurczowo trzymać.