Miau.PL

Oto historia Dina (Birma) 6 lat.
1 czerwca o 1:45 w nocy miał minutowy atak padaczki. Weterynarz stwierdził żeby obserwować i jak się powtórzy ponownie przyjść.
Atak się powtórzył 6 lipca o 1 w nocy 2 minuty trwał. Zostały zrobione badania krwi i okazało się że ma podniesioną kreatyninę: 2.6 i mocznik 74.
Wcześniej miał badaną krew 4 miesiące wcześniej i wyniki: kreatynina: 1.7 Mocznik: 45
Zmiana diety na Renal i wet podawał Dinowi przez 4 dni kroplówkę , 2 dni odczekaliśmy i ponowne badanie krwi. Wynik kreatyniny: 3.3, Mocznik: 75 !!! Co jest grane jakim cudem?!
Żeby było ciekawiej mamy drugiego kota Morgana (mieszaniec maine coon z persem)(7 lat) Wyniki krwi z 2016-05-10 kreatynina 1.7 Mocznik 49. Wyniki z dzisiaj tj. 07.18.2018 kreatynina 2.6, mocznik 54.
Co się dzieje taki zbieg okoliczności żeby mieć dwa koty z padającymi nerkami?
Wet chce podać Dinowi kroplówki co tydzień przez cały miesiąc. Ale skoro wcześniej zamiast pomóc to tylko pogorszyły stan to po co?
Nie wiemy co robić ...


Tutaj wyniki Dina z przed kilku miesiecy:



Tutaj po 2 ataku padaczki:

Aby potwierdzić pnn trzeba zbadać mocz i zrobić usg nerek.
Atak padaczki może być z różnych powodów. Zatrucia (wtedy i na nerkach się to odbija), zwykła padaczka, guz mózgu, niedoczynność przytarczyc.Te wyniki mocznika i kreatyniny na pewno się do niej nie przyczyniły.
Zmień weta.

czyli wstrzymać się z tymi kroplówkami?

Zrób mu przynajmniej badanie moczu, żadem poważny wet o nerkach bez tego nie rozmawia.
Skonsultuj się z innym wetem.
A poza tym co jest w tych kroplówkach? Jak dużo jednorazowo dostaje?
Czy kot jest odwodniony? Jak często sika, czy pije dużo?
Może oba koty za mało piją, a jedząc chrupki są chronicznie odwodnione, co wpływa na podwyższenie wyników.
Skoncentruj się na ustaleniu przyczyny padaczkowego ataku.

Hm, a jest możliwość że się czymś kociaki podtruły? Jakaś roślina może

A są wychodzące? Masz niebezpieczne kwiaty w domu?, koty mogły mieć kontakt z chemikaliami? Był jakiś remont, malowanie itp.?

Nie nie są wychodzące. Tylko na balkon 2 piętro który jest osiatkowany. Nie wiem może pióra gołębi bo czasem wpadają ? W mieszkaniu nie mamy żadnych kwiatów, dywanów, zasłon itp. Tylko panele i płytki. Tapicerki kanapy nie drapią i nie gryza. Dzisiaj będę próbował pobrać mocz i na piątek jestem umówiony na USG.